Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

...podaje dzisiejszy Le Quotidien. Może Redakcja interweniuje u kolegów po fachu?

Tym to raczej sie Ambasada powinna zajac.

A mozesz wkleic link do tego artykulu?

Niestety mam dostęp tylko do papierowej wersji. Trzeba przyznać że napisali Sklodowska (Curie po zamążpójściu), ale nie mieściło się w tytule postu. Nie zmienia to faktu, że to bardzo smutne.

Powinni napsac, ze francuska polskieog pochodzenia, bo obywatelstwo miala tez francuskie.

W zeszlym roku byla pewna wystawa w Luxie - nie pamietam z jakiej okazji - ale Maria Sklodowska-Curie tam "wisiala" i podpis brzmial "uczona polskiego pochodzenia".

Chyba we wczorajszym programie telewizyjnym widzialam zapowiedz programu dokumentalnego o panstwie Curie - na niemieckim programie - i stalo napisane: Marie Sklodowska-Curie, polska studentka fizyki. Bo znanym fizykiem to pewnie stala sie po zamazpojsciu...

No tak, kobiety ogólnie sporo zyskują po zamążpójściu, nie tylko nowe nazwisko

Eneko pisze:No tak, kobiety ogólnie sporo zyskują po zamążpójściu, nie tylko nowe nazwisko

A to bardzo smiala teza, mozesz mi powiedziec co jeszcze? i czy przy tym maz cos traci? ;-)

Szkoda, że Maria Skłodowska za Luksemburczyka nie wyszła Niestety, Francuzy tak mają, że uważają, że najchętniej piszą o niej Curie i że Francuzka. Dobrze, że nie twierdzą, iż niejaki Chopin francuskim kompozytorem był <lol>

anwi pisze:Dobrze, że nie twierdzą, iż niejaki Chopin francuskim kompozytorem był <lol>

To zalezy z kim sie rozmawia. Zaloze sie ze 9/10 powie ze byl Francuzem.

Sytuacja podobna do "naszego" Mickiewicza.

Z Chopinem sytuacja trochę bardziej zawiła, bo matka Polka, a ojciez Francuz, ale ale o korzeniach polskich (!), więc Chopin był w większej części Polakiem niż Francuzem, to tak tylko od strony antropologicznej, już pomijając jego silną tożsamość polską

To nie powinno podlegac dyskusji