Kawa u bylego
: 23-10-2007, 20:18
Hmmm...teraz rozumiem, dlaczego jestes singlem... <haha>byly pisze:ja sam jestem ogromnym balaganiarzem i nikt sie mnie nigdy nie czepial.
Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.
Forum działało do 2020. Zapraszamy na Polska.LU
http://forum.polska.lu/
Kawa u bylego
Strona 1 z 3
: 23-10-2007, 20:28
W Luksemburgu sie mowi:
"Baba" lub "Facet" z agencji. Po co wymyslac jakis farmazony???
"Baba" lub "Facet" z agencji. Po co wymyslac jakis farmazony???
: 23-10-2007, 20:35
tomi, nie wyrazaj sie po luksemburacku! Tu jest kurturarne forum!misio pisze:"Baba" lub "Facet" z agencji. Po co wymyslac jakis farmazony???
: 23-10-2007, 21:08
Lux jest lepszy niz Trier. <mrgreen>byly pisze:Prosiłbym jednak, by nie zamieniać tego wątka w dyskusję typu „Lux jest lepszy niż Tier”
: 23-10-2007, 21:27
pozwole sobie rowniez wyrazic swoja opinie o wyzszosci Luxa nad Trier... <rotfl>asiunia pisze:Lux jest lepszy niz Trier. <mrgreen>byly pisze:Prosiłbym jednak, by nie zamieniać tego wątka w dyskusję typu „Lux jest lepszy niż Tier”
: 24-10-2007, 06:20
Wy wredoty!
Sprobujcie wpasc do mnie na kawe do LADNIEJSZEGO Trewiru, bedziecie musialy podpisac pisemna deklaracje, ze w Trier jest lepiej
Sprobujcie wpasc do mnie na kawe do LADNIEJSZEGO Trewiru, bedziecie musialy podpisac pisemna deklaracje, ze w Trier jest lepiej
: 24-10-2007, 07:57
O nie, moj drogi, to Ty jeszcze bedziesz pod stolem odszczekiwal!!!
: 24-10-2007, 08:40
Dobra, to skoro podjales sie misji propagowania trewirskosci w Luxie, to mam pytanie (ale zupelnie na powaznie i nie dla wzbudzania niepotrzebnej atmosfery rywalizacji):byly pisze:Sprobujcie wpasc do mnie na kawe do LADNIEJSZEGO Trewiru
Gdzie w Trewirze daja najlepsza kawe? Ja jezdze tam czasem na zakupy i po udanym Sznepsienjagdzie, jak kazdy mysliwy chetnie bym gdzies usiadl i cos wypil. Znam tylko Veneziano i choc uwazam, ze to miejsce jest calkiem spoko, to na dluzsza mete jednak potrafi sie znudzic, wiec chetnie zamienie je na lepszy model...
: 24-10-2007, 08:55
na razie nie moge sie wypowiedziec, bo spedzilem w Trewirze 2-3 weekendy.
Ale poniewaz albo w piatek albo w poniedzialek bede "przejmowal" moje mieszkanie polozone jakies 200 m od Hauptmarktu, to postaram sie przetestwac pare lokali, mam nadzieje, ze luksemburskie high society wspomoze mnie od czasu do czasu wizyta w celu obiektywizacji degustacji kawowych czy innych <piwo> <soczek> <kawa>
Ale poniewaz albo w piatek albo w poniedzialek bede "przejmowal" moje mieszkanie polozone jakies 200 m od Hauptmarktu, to postaram sie przetestwac pare lokali, mam nadzieje, ze luksemburskie high society wspomoze mnie od czasu do czasu wizyta w celu obiektywizacji degustacji kawowych czy innych <piwo> <soczek> <kawa>
: 24-10-2007, 09:05
Jasne - high society luxemburskie postara sie wspomoc, juz w najblizszy weekend <lol> (prawdopodobnie)
: 24-10-2007, 09:12
Byly, moje pytanie jest otwarte i bez okreslonego deadline'u. Przyjmij to jako zaproszenie do wspolpracy w zakresie opracowania profesjonalnego przewodnika "Luksemburczyka w Trewirze". Nawet jesli twoje wypowiedzi na temat Trewiru zostaly sprowokowane koniecznoscia udowodnienia wyzszosci Swiat Bozego Narodzenia nad Swietami Wielkiej Nocy, to i tak uwazam, ze bardzo dobrze sie stalo, bo ekspert ds. Trewiru na tym forum jeszcze sie nie objawil (choc wiem, ze wielu Polakow z Trewiru nas czyta 
), a jestem przekonany, ze kazdemu takie porady predzej czy pozniej sie przydadza.
To jak, przyjmujesz posade? Jako wynagrodzenie moge ci na razie zaproponowac dozgonna wdziecznosc, narecze komplementow oraz kawe w najlepszej z wybranych przez ciebie kawiarni w Trewirze. Mam nadzieje, ze na poczatek takie uposazenie cie satysfakcjonuje?
), a jestem przekonany, ze kazdemu takie porady predzej czy pozniej sie przydadza.To jak, przyjmujesz posade? Jako wynagrodzenie moge ci na razie zaproponowac dozgonna wdziecznosc, narecze komplementow oraz kawe w najlepszej z wybranych przez ciebie kawiarni w Trewirze. Mam nadzieje, ze na poczatek takie uposazenie cie satysfakcjonuje?
: 24-10-2007, 09:48
no w zasadzie jeszcze jakies installation allowance by sie przydalo w postaci wlasnorecznie upieczonego sernika albo makowca, ale o szczegolowych warunkach mozemy ponegocjowac przy tej kawie.
Najpierw Bamaza musi przetestowac ze mna kawe w eksluzywnym lokalu szkockiej arystrokracji pod nazwa McDonalds, bo to chyba najblizej polozony punkt gastronomiczny od mojego mieszkania
Najpierw Bamaza musi przetestowac ze mna kawe w eksluzywnym lokalu szkockiej arystrokracji pod nazwa McDonalds, bo to chyba najblizej polozony punkt gastronomiczny od mojego mieszkania
: 24-10-2007, 09:59
E, Ty sobie nie kpij, tak?! <evil> ....bo wcale nie przyjade !byly pisze:Najpierw Bamaza musi przetestowac ze mna kawe w eksluzywnym lokalu szkockiej arystrokracji pod nazwa McDonalds
: 24-10-2007, 10:01
Dobra. Masz to zalatwione, szczegolnie, ze w sprawach sernika i makowca jestem nie tylko smakoszem ale i ekspertembyly pisze:no w zasadzie jeszcze jakies installation allowance by sie przydalo w postaci wlasnorecznie upieczonego sernika albo makowca
: 24-10-2007, 17:50
ja moge papke piaskową na oleju zaoferować, jeśli mnie do tego eksluzywnego grona dopuścicie....