Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

no własnie, może mi ktoś wytłumaczyć fenomen Rokhala? W mieście wielkości Pułtuska, kraju o ludności średniego miasta, otoczonego przez kraje gdzie na ilość kocertów narzekać nie można (więc turystyka koncertowa się nie odbywa) istnieje hala koncertowa gdzie na rozkładzie mamy Dead Kennedys, Behemoth (w Polsce wyśmiewany albo za Dodę albo przeklinany z drugiej strony, ale na świecie niezwykle cenieni jednak), Katatonia, RHCHP, Avenged Sevenfold, Bryan Adams.... Po co się pytam?

redikx pisze:... otoczonego przez kraje gdzie na ilość kocertów narzekać nie można (więc turystyka koncertowa się nie odbywa) ...

chyba nigdy nie byłeś na żadnym koncercie w Rockhali, jeśli twierdzisz że takiej turystyki nie ma poza Rockhal jest jeszcze Atelier z salą na max. 1200 osób, filharmonia luksembourska plus całe mnóstwo pomniejszych sal, scen i tym podobnych; pytanie "po co" najlepiej chyba byłoby zadać właścicielom, wg. mnie najprościej odpowiedzieć parafrazując słowa Janusz Wójcika "Dla kasy, misiu, dla kasy"; wydaje mi się - sądząc głównie po sobie - że "rynek" usług koncertowych jest tutaj znacznie silniejszy niż w Polsce, a już szczególnie w Pułtusku, w którym byłem chyba 2 razy i rzeczywiście trudno mi sobie tam wyobrazić salę koncertową podobną do Rockhal czy nawet Atelier; podczas 10 lat które tutaj do tej pory spędziłem byłem na różnego rodzaju koncertach pewnie z 10 razy więcej niż w ciągu całego dorosłego życia spędzonego w ojczyźnie i to nie na jakiejś imprezowej pustyni ale w Warszawie; wydaje mi się, że tutaj po prostu ludzie chodzą na koncerty zdecydowanie częściej niż w Polsce - mają na to czas i pieniądze

za kolega Wilgsem dodam, ze kultura w Luxemburgu chyba czesciej gosci pod strzecha niz w Polsce (prowincjonalnej). Wsiogrod Ettelbruck (Poltusk to przy nim metropolia), w ktorym mam przyjemnosc zamieszkiwac od wielu lat posiada piekna sale koncertowa w miejscowym Centrum Sztuk Wszelkich. Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy ok 8-iu lat temu na placu w Ettelbruck ujrzalem afisz promujacy koncert Didier Lockwood'a - jednego z najwybitnieszych skrzypkow jazzowych, artysty klasy naprawde swiatowej!

A co Behemota, czy tym razem planuja znow cos drzec ?

xtheo7 pisze:za kolega Wilgsem dodam ...

kategorycznie domagam się, aby nie przekręcać mojego nicka - tam jest 'q' a nie, za przeproszeniem, 'g'!

xtheo7 pisze:Wsiogrod Ettelbruck (Poltusk to przy nim metropolia), w ktorym mam przyjemnosc zamieszkiwac od wielu lat posiada piekna sale koncertowa w miejscowym Centrum Sztuk Wszelkich. Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy ok 8-iu lat temu na placu w Ettelbruck ujrzalem afisz promujacy koncert Didier Lockwood'a - jednego z najwybitnieszych skrzypkow jazzowych, artysty klasy naprawde swiatowej!

tak samo ma Echternach ze swoim Trifolionem, gdzie regularnie koncertuje m.in. Krystian Zimerman

xtheo7 pisze:A co Behemota, czy tym razem planuja znow cos drzec ?

pewnie jak zwykle będzie darł ... ryja

wilqs72 pisze:

xtheo7 pisze:za kolega Wilgsem dodam ...

kategorycznie domagam się, aby nie przekręcać mojego nicka - tam jest 'q' a nie, za przeproszeniem, 'g'!

O faktycznie sie pomylilem w nicku, ktory poprawnie brzmi wilgs/2! Bardzo serdecznie kolezanke wilqs72 przepraszam !