Grzyby
Moderator: LuxTeam
Grzyby
W trakcie krotkiego spaceru w pobliskim lesie znalazlem dwa prawdziwki. Znaczy, sezon "cèpes d'été", czyli jak to francuzi nazywaja, "letnich prawdziwkow" w tym roku bedzie wczesniej niz zazwyczaj. Z mojego tutejszego doswiadczenia wynika, ze letnie prawdziwki (generalnie duzo mniejsza gestosc w sztukach na jednostke powiezchni) lubia zwlaszcza rosnac tuz przy druzkach lesnych lub na stokach i gorkach dominujacych strumyki i rzeczki - widocznie lubia mariaz slonca z wilgotnoscia.
Chyba sie jutro po poludniu wybiore do duzo bardziej grzybnego lasu niz ten dzisiaj. Zobaczymy, czy te dwa to tylko "zwiadowcy", czy tez jest za nimi cala dywizja.
Chyba sie jutro po poludniu wybiore do duzo bardziej grzybnego lasu niz ten dzisiaj. Zobaczymy, czy te dwa to tylko "zwiadowcy", czy tez jest za nimi cala dywizja.
Re: Grzyby
To chyba mamy podobne doświadczenia .xtheo7 pisze:Z mojego tutejszego doswiadczenia wynika, ze letnie prawdziwki lubia zwlaszcza rosnac tuz przy druzkach lesnych
Będę bardzo wdzięczna za info odnośnie tego, czy już rosną czy jeszcze nie. W tym roku jeszcze nie byłam, a nie chce mi się sprawdzać zważywszy na dość sporą odległość dzielącą mnie od lasu, do którego jeżdżę <lol> .
Wlasnie wrocilem z godzinnej przechadzki w lesie. Niestety, ktos mnie wczoraj ubiegl, <cry> sadzac po pozostawionych korzeniach sporych prawdziwkow.
Mimo tego, przynieslismy z synami jakies poltora kilo grzybow : ok 10 prawdziwkow, garsc raczej epizodycznych podgrzybkow i kozlarzy, oraz, spora kupke wysmienitych kolczakow.
Co do tych ostatnich, to sa to grzyby raczej rzadko w Polsce zbierane. Sa one bardzo popularne we Francji, Belgii i w Luxb., gdzie wystepuja pod ludowa nazwa "pieds de mouton", czyli "baranie nozki". Sa dosyc jedrne i maja lekko pieprzowy smak. Starsze osobniki przbieraja zabarwienie zolto-pomaranczowe i sa niesmaczne (piekacy smak). W Cactusie bardzo czesto widuje kolczaki zapakowane na drewnianych tackach. Wiecej informacji na ich temat w ponizszym linku:
http://www.grzyby.pl/gatunki/Hydnum_repandum.htm
Specjalnie obfotografowalem moj dzisiejszy zbior, ale cos nie daje ich rady podpiac do aktualnego tekstu. Czyzby znow Al-Kaida gmerala na naszym serwerze ???
Mimo tego, przynieslismy z synami jakies poltora kilo grzybow : ok 10 prawdziwkow, garsc raczej epizodycznych podgrzybkow i kozlarzy, oraz, spora kupke wysmienitych kolczakow.
Co do tych ostatnich, to sa to grzyby raczej rzadko w Polsce zbierane. Sa one bardzo popularne we Francji, Belgii i w Luxb., gdzie wystepuja pod ludowa nazwa "pieds de mouton", czyli "baranie nozki". Sa dosyc jedrne i maja lekko pieprzowy smak. Starsze osobniki przbieraja zabarwienie zolto-pomaranczowe i sa niesmaczne (piekacy smak). W Cactusie bardzo czesto widuje kolczaki zapakowane na drewnianych tackach. Wiecej informacji na ich temat w ponizszym linku:
http://www.grzyby.pl/gatunki/Hydnum_repandum.htm
Specjalnie obfotografowalem moj dzisiejszy zbior, ale cos nie daje ich rady podpiac do aktualnego tekstu. Czyzby znow Al-Kaida gmerala na naszym serwerze ???
To chyba nie powinno byc trudne – sa jednak pewne ograniczenia (niektore zreszta niezalezne od woli i mozliwosci wszechpoteznego LuxTeamu ). Najprostsza recepta na udany zalacznik graficzny jest nastepujaca:xtheo7 pisze:Specjalnie obfotografowalem moj dzisiejszy zbior, ale cos nie daje ich rady podpiac do aktualnego tekstu.
1) powinien to byc plik JPEG
2) miec nie wiecej niz 400 pikseli na szerokosci (dlugosc w zasadzie dowolna)
3) "wazyc" nie wiecej niz 100 kB
Odstepstwa od powyzszego moga skutkowac niepoprawnym zalaczaniem plikow, a w skrajnych przypadkach obstrukcja samej aplikacji forumowej, wiec lepiej sie do tego stosowac <mrgreen>
Re: Grzyby
Będę bardzo wdzięczna za info odnośnie tego, czy już rosną czy jeszcze nie. W tym roku jeszcze nie byłam, a nie chce mi się sprawdzać zważywszy na dość sporą odległość dzielącą mnie od lasu, do którego jeżdżę <lol> .[/quote]
Witaj Mary_81
Wczoraj wybralam sie pelna nadzieji na grzybobranie w okolicy Steinfort. Niestety zbior okazal sie bardzo mizerny ( grzybow malo i malutkie). W ciagu 1,5 h udalo mi sie zakryc dno w koszyczku (takim jak markety maja na male zakupy przeznaczone) Dodam tylko,ze w tym samym miejscu rok temu po 2 godzinach, z tego samego koszyka grzyby mi sie wysypywaly. Mysle ze jest za sucho. Proponuje poczekac na solidny deszcz i dopiero sprawdzic, co sama tez uczynie.
Pozdrawiam serdecznie
Bisia
Witaj Mary_81
Wczoraj wybralam sie pelna nadzieji na grzybobranie w okolicy Steinfort. Niestety zbior okazal sie bardzo mizerny ( grzybow malo i malutkie). W ciagu 1,5 h udalo mi sie zakryc dno w koszyczku (takim jak markety maja na male zakupy przeznaczone) Dodam tylko,ze w tym samym miejscu rok temu po 2 godzinach, z tego samego koszyka grzyby mi sie wysypywaly. Mysle ze jest za sucho. Proponuje poczekac na solidny deszcz i dopiero sprawdzic, co sama tez uczynie.
Pozdrawiam serdecznie
Bisia
wiem, wiem....ale może wystarczy tych grzybków dla wszystkich?... Ja się nie nastawiam na ogromne zbiory, bo mało gotuję i nie mam dużych potrzeb....ale, że bardzo lubię zbierać, tak raz w sezonie bym się wybrała...a takie bezproduktywne łażenie po lesie, to nie to samo.... please... <prosi> i obiecuję, że nikomu nie powiem!... <milczek>