dawno nie pisałem, bo, choć ryb ciągnąłem sporo, nie było wśród nich spektakularnych okazów. Ostatni wypad był w nie nader owocny, po raz kolejny okazało się, że w luksemburskich wodach żyją ryby, których nie powstydziłyby sie najlepsze światowe łowiska. Samych holowań wprawdzie nie nakręciłem, ale udało mi się nagrać rybki pod wodą w momencie ich wypuszczania. Dla wszystkich mięsiarzy: uwaga, film zawiera sceny drastyczne
![;)](images/smilies/icon_wink.gif)
POŻEGNANIE Z PSTRĄGIEM