Strona 2 z 2

: 01-03-2007, 11:32
autor: MaWi
Wiesz co... nie mialem na mysli, czy sie udaje. Kruche to pewnie nawet na towocie mogloby sie udac. :D Chodzi raczej o walory smakowe. A zaproszenie na degustacje przyjmuje z radoscia!

Re: A maka?

: 01-03-2007, 20:21
autor: xtheo7
[quote="danka44" Ta magraryna, żeby sie dobrze utarła, musi być wczesniej wyciagnięta z lodowki.[/quote]

Fakt, potwierdzam: margaryne razem z lodowka uciera sie bardzo, bardzo trudno :p

: 02-03-2007, 09:25
autor: Tryber
Ja uzywam Samanta Back Margarine, natomiast mam problem z serem na sernik :/
Moze macie jakis dobry wypróbowany??
Pozdrawiam

Re: A maka?

: 02-03-2007, 10:03
autor: danka44
Fakt, potwierdzam: margaryne razem z lodowka uciera sie bardzo, bardzo trudno :p[/quote]

Umieśc to na tym wątku humorystycznym <mrgreen> Niezłe

: 02-03-2007, 10:21
autor: bamaza42
Tryber pisze:Ja uzywam Samanta Back Margarine, natomiast mam problem z serem na sernik :/
Moze macie jakis dobry wypróbowany??
Pozdrawiam
Moze sprobuj wysondowac u pana Piotrusia w sobote - on ma rozne polskie twarogi, zdaje sie, ze miewa nawet takie w wiaderkach "sernikowe"...

: 02-03-2007, 20:09
autor: xtheo7
bamaza42 pisze:
Tryber pisze:Ja uzywam Samanta Back Margarine, natomiast mam problem z serem na sernik :/
Moze macie jakis dobry wypróbowany??
Pozdrawiam
Sa mozliwe dwa nastepujace ersatze:

1) wloski serek mascarpone
2) luxemburski quark, czyli grannulowany twarozek, uprzednio zdegranulowany poprzez zmiazdzenie na metalowym sitku drewniana pala, oraz nastepnie, odcisniety do sucha przez gaze lub scierke.

Moja zona tenze wariant wyprobowala, i rezultat byl calkiem niezly. Ewentualnie, jedz na wies i kup sobie swiezego mleka u farmera i sama zrob twarog - zadna to filozofia.

: 02-03-2007, 20:30
autor: MaWi
xtheo7 pisze:2) luxemburski quark, czyli grannulowany twarozek, uprzednio zdegranulowany poprzez zmiazdzenie na metalowym sitku drewniana pala, oraz nastepnie, odcisniety do sucha przez gaze lub scierke.
A propos – ostatnio wyprobowalismy wariant "zrob to sam" za pomoca mieszanki miejscowego "serka w plynie" (verse kaas) w duzym litrowym kubelku i litra zwyklego mleka prosto z kartonu. Oczywiscie zmieszanie jednego z drugim w garnku postawionym na ogniu natychmiast scina sie w postac typowego polskiego twarogu o konsystencji wlasciwej do wykonania sernika (oczywiscie po odcisnieciu!) i smaku niepowtarzalnie przepysznym. Najtrudniejszy psychicznie moment w produkcji tej formy nabialu to moment odcisniecia wlasnie, bo z 2 litrow mieszanki zostanie jakies... 20 deko bialego specyfiku, tak wiec na sernik potrzeba bedzie tego wywaru chyba beczke. Ale zapewniam was, ze warto! <mniam>

: 02-03-2007, 20:55
autor: xtheo7
Zapomniales dodac, specjalnie dla niektorych pan na tym forum , ze przed odcisnieciem, nalezy wylac serek z garnka, bo inaczej odciskanie idzie ciezko.... :p

: 02-03-2007, 22:22
autor: MaWi
xtheo7 pisze:Zapomniales dodac
A... przypomniales mi jedna rzecz odnosnie tego pierwszego przepisu w tym temacie (na margaryne, ucieranie i lodowke) – chcialem tylko dodac, ze gdyby ktos mial klopot z wyjeciem margaryny z lodowki, to przeciez zawsze moze zrobic dokladnie odwrotnie. Oczywiscie pod warunkiem, ze ucierajacy sam zmiesci sie do lodowki... Natomiast jak mozna by bylo ten sposob zastosowac odnosnie serka w garnku, to chwilowo brak mi pomyslu... <roll>

: 03-03-2007, 15:23
autor: danka44
[quote="xtheo7"]Zapomniales dodac, specjalnie dla niektorych pan na tym forum , ze przed odcisnieciem, nalezy wylac serek z garnka, bo inaczej odciskanie idzie ciezko.... :p[/quote ]

xtheo, trzeba było to napisać zanim zgniotłam 6 garnków <glupi2>

: 03-03-2007, 17:55
autor: xtheo7
danka44 pisze: xtheo, trzeba było to napisać zanim zgniotłam 6 garnków <glupi2>
To jest kobieta ! Zaloze sie, ze za mlodu babcia cie szpikowala szpinakiem !
Ale tak powaznie, to daj seobie spokuj z tymi hantlami i sztangami, i zajmij sie raczej haftowaniem, bo to bardziej niewiastom przystoi <oops>