Miesięczne utrzymanie rodziny
: 05-10-2010, 14:39
Ile według was "moi drodzy" trzeba zarobić w Lux by utrzymać mieszkanie i powiedzmy 4-osobową rodzinę? ( myślimy o przyjezdzie, stąd takie pytanie) <roll>
Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.
Forum działało do 2020. Zapraszamy na Polska.LU
http://forum.polska.lu/
Miesięczne utrzymanie rodziny
Strona 1 z 1
: 05-10-2010, 14:46
4-5 tys euro minimum
: 05-10-2010, 14:51
: 05-10-2010, 15:33
O, a to ciekawe.... <bezradny>kajapapaja pisze:4-5 tys euro minimum
: 05-10-2010, 16:00
Trochę mnie to przeraziło 
Czytałam różne wypowiedzi i różne są odpowiedzi ale 4 czy 5 tys Euro to chyba dużo. Tyle mają chyba ci co pracują w instytucjach i urzędach!
Czytałam różne wypowiedzi i różne są odpowiedzi ale 4 czy 5 tys Euro to chyba dużo. Tyle mają chyba ci co pracują w instytucjach i urzędach!: 05-10-2010, 16:14
Tak 4-5 tysiecy to duzo i tyle zarabiaja eurourzednicy ale wcale nie wszyscy.Domi30 pisze:Trochę mnie to przeraziło
W sektorze prywatnym zarabia sie duzo mniej ( mowie o robotnikach a nawet sales managerach ;( )
Wedlug mnie ( patrzac na co sie wydaje pieniadze, bez rorzutnosci, wynajmujac mieszkanie za okolo 1100 euro z chargami maximum ) do przezycia minimalny przychod netto na rodzine 4 osobowa to 2000 EUR , wraz zapomogami na dzieci da sie przezyc, pytanie pozostaje tylko co to za zycie ?
Nie nalezy liczyc takze na te zapomogi bo moga ulec zmianie w dobie kryzysu ktory dotyka Luksemburga z opoznieniem czyli wlasnie teraz.
Wszystko zalezy do jakiego stylu/poziomu zycia jestescie przyzwczajeni. Nie da sie odpowiedziec na Twoje pytanie jednoznacznie.
Musialabys okreslic jaki bedzie Wasz przewidywany przychod i jakiego zycia smakowaliscie i smakujecie na chwile obecna.
Anyway - powodzenia !
: 05-10-2010, 16:21
Nie zarabiamy dużo, powiedzmy 2,5 do 3 tys miesięcznie(w Polsce) Da się żyć ale wiadomo nie ma rozkoszy!
: 05-10-2010, 16:27
A macie juz prace tu nagrana ze myslicie o przyjezdzie ? Jesli tak to jakiego przychodu na rodzine w EUR sie spodziewacie ?
: 05-10-2010, 16:34
I ja dodam swoje "trzy grosze". ;-)
Na temat kwestii finansowych w Lu nie będę pisał bo Borys sprawnie to ujął.
Jest jeszcze inne zagadnienie, które moim zdaniem może Was silnie dotyczyć.
Mam na myśli kwestie aklimatyzacji w tutejszych warunkach, asymilacji i zwyczajnej tęsknoty za ojczyzna.
To są sprawy niewymierne finansowo, ale mogą negatywnie wpłynąć na Waszą rodzinę.
Na początek radzę wysłać tu tzw. "Satelite", niech rozezna sie w nowym terenie.
Lepeij nie palić za sobą wszystkich mostów.
Życzę powodzenia!
EU...
Na temat kwestii finansowych w Lu nie będę pisał bo Borys sprawnie to ujął.
Jest jeszcze inne zagadnienie, które moim zdaniem może Was silnie dotyczyć.
Mam na myśli kwestie aklimatyzacji w tutejszych warunkach, asymilacji i zwyczajnej tęsknoty za ojczyzna.
To są sprawy niewymierne finansowo, ale mogą negatywnie wpłynąć na Waszą rodzinę.
Na początek radzę wysłać tu tzw. "Satelite", niech rozezna sie w nowym terenie.
Lepeij nie palić za sobą wszystkich mostów.
Życzę powodzenia!
EU...
: 05-10-2010, 17:01
Mąż ma pracę za ok. 2 tyś euro, ja natomiast narazie nie mam nic!!! Niewiem czy dalibyśmy radę? Do tego doszedł by jakiś zasiłek na dzieci, może by się udało 
: 05-10-2010, 17:39
No, to bedziecie tu mieli mniej wiecej tak samo. W pewnych zagadnieniach w Luxie znacznie ulatwia stosowanie dosyc uproszczonego przelicznika w odniesieniu do polskich realiow – co w Polsce mozna za 1 zl to tu mozna za 1 euro. Oczywiscie nie w kazdej dziedzinie zycia to sie sprawdzi (w pewnych zakresach Luksemburga jest nawet tanszy niz Polska w przeliczeniu po kursie NBP), ale przelicznik 1 do 1 jest wcale nie tak daleki od rzeczywistosci, a przy tym jakze sugestywnyDomi30 pisze:Nie zarabiamy dużo, powiedzmy 2,5 do 3 tys miesięcznie(w Polsce) Da się żyć ale wiadomo nie ma rozkoszy!
: 06-10-2010, 15:28
Borys, porownywaj jablka z jablkami, jak to po EN mowimy.
Robotnicy raczej nie pracuja w instytucjach, wiec porownywanie tak to malo daje. Wyksztalceni ludzie lub ci z wiekszym doswiadczeniem pracujacy w dobrej prywatnej firmie moga zarobic o wiele wiecej niz w instytucjach. Reguly raczej nie ma, ani w jedna ani w druga strone.
Zgodze sie raczej z kajapapaja, 4-5k na miesiac to minimum aby zaczac troche "zyc". Nie zapomnijmy ze dwoje pracujacych za normalna minimalna stawke juz prawie to osiagna, wiec nie jest tak zle.
Robotnicy raczej nie pracuja w instytucjach, wiec porownywanie tak to malo daje. Wyksztalceni ludzie lub ci z wiekszym doswiadczeniem pracujacy w dobrej prywatnej firmie moga zarobic o wiele wiecej niz w instytucjach. Reguly raczej nie ma, ani w jedna ani w druga strone.
Zgodze sie raczej z kajapapaja, 4-5k na miesiac to minimum aby zaczac troche "zyc". Nie zapomnijmy ze dwoje pracujacych za normalna minimalna stawke juz prawie to osiagna, wiec nie jest tak zle.
: 06-10-2010, 16:10
Dziękuję wszystkim za pomocne rady 
Mamy teraz dużo do myślenia
Mamy teraz dużo do myślenia