Z kraju i ze świata.

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
Mas
Posty: 25
Rejestracja: 02-04-2007, 20:59
Lokalizacja: Luxembourg

Z kraju i ze świata.

Post autor: Mas »

A teraz coś z zupełnie innej beczki.
Ilu z Was będąc w Polsce widziało auta na L tablicach?
W Warszawie w ciągu 3 tygodni widziałem trzy, nie licząc swojego.
To zdjęcie zrobiłem dzisiaj, taki w połowie Luksemburczyk.
Pamiętam też temat, kiedy ktoś wrzucił zdjęcie Solarisa z Warszawy w luksemburskich barwach.

Obrazek
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

Praktycznie kazdorazowo bedac w Polsce widze samochod/samochody na luksemburskcih blachach. Jak mam jak to mrygne im lub zatrabie w gescie pozdrowienia, czesto jest tak ze jest to auto jadace z naprzeciwka wiec czasu na reakcje nie ma nazbyt wiele.

A tak okolotematowo :

Kiedys ( 2005 lub 2006 rok ) jadac po Warszawie samochodem na LUX blachach dogonila mnie na sasiednim pasie jakas para i krzyczala do mnie : " we love your country ! "

odkrzyczalem im grzecznie ze : " I love your country too "

Inna raza w Szczecinie zaparkowalem swojego 125p Pick Up ( na polskich blachach ) w garazu podziemnym domu handlowego GALAXY , kiedy wrocilem do auta znalazlem karteczke za wycieraczka z pozdrowieniami od uzytkownika forum Pablo ktorego pozniej spotkalem na jednej z ulic Szczecina, zatrzymalismy sie zamienic slowko i sie poznac bo znalismy sie wczesniej jedynie wirtualnie.
Ura Bura Szef Podwóra
Awatar użytkownika
TaJagódka
Posty: 193
Rejestracja: 23-05-2009, 16:07
Lokalizacja: Szczecin..ach te śledziki mmm

Post autor: TaJagódka »

<kwadr> milo...
Cenie ludzi za to jakimi sa,nie za to co maja lub nie maja
Awatar użytkownika
TaJagódka
Posty: 193
Rejestracja: 23-05-2009, 16:07
Lokalizacja: Szczecin..ach te śledziki mmm

Post autor: TaJagódka »

A pamietacie jak w Luxemburgu kolo mostu jakies 5,6 lat temu stal nasz polski maluszek z podpisami polsko-niemiecki,szkoda ze go usuneli :( milo bylo czasami popatrzec,a swoja droga to ciekawe co sie z nim stalo :(
Cenie ludzi za to jakimi sa,nie za to co maja lub nie maja
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

a pisze:A pamietacie jak w Luxemburgu kolo mostu jakies 5,6 lat temu stal nasz polski maluszek z podpisami polsko-niemiecki,szkoda ze go usuneli :( milo bylo czasami popatrzec,a swoja droga to ciekawe co sie z nim stalo :(
ja pamietam

to byl samochod ktorym znajomego rodzice wyemigrowali dosc dawno z Polski do Luksa. Sama zas wystawa dotyczyla solidarnosci, okresu zmian w Polsce oraz zdaje sie tego jak artysci radzili sobie z cenzura.

Niestety ten maluch nie byl juz w najlepszym stanie a do wystawy zostal pomalowany sprayami. O ile sie dowiedzialem od samego znajomego maluch zostal sprzedany ale co z nim sie dzis dzieje tego nie wiem. Obawiam sie najgorszego...
Ura Bura Szef Podwóra
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

To ja dodam od siebie cos aktualnego na ten temat. Otoz wlasnie wybralismy sie na Wegry i to od razu na poludnie. Odleglosc od Luxa wg internetowego serwisu mapowego - ok. 1300 km, a wiec mniej wiecej tyle co do W-wy. Za Budapesztem minelismy skode octavie na luksemburskich numerach. Godzine pozniej stanelismy na krotki popas na przyautostradowej stacji benzynowej. Wychodzac z popasu zauwazylismy, ze "Luksemburczyk" stoi na tym samym, pustym parkingu, kilkanascie metrow dalej. Spojrzelismy na siebie z usmiechem i... zaden z nas nic nie powiedzial. Zbaraklo odwagi, zeby sprawdzic, czy "Moien", czy "Dzien dobry", czy moze raczej "Jó estét kívánok" ;)

I inna ciekawostka nie dalej jak z dzisiaj. Postanowilismy sie urwac na godzine na Chorwacje. Nidgy tam wczesniej nie bylismy, a tu Chorwacja – doslownie rzut beretem. Co prawda nie te slynne plaze nad Adriatykiem, pelne Polakow ;) , ale w koncu nawet zajrzec tam na chwile – czemu nie.

No i na granicy przypomnialo nam sie, ze to (jeszcze poki co, jednak) nie jest kraj UE, a my nie mamy przy sobie paszportow. Poszlismy jednak na calosc. Podjechalismy do budki granicznej pokazujac luksemburskie karty pobytowe. Pani w budce ogladala je chyba z 10 minut. Cos tam grzebala w komputerze, rozmawiala z kolegami, po czym, powiedziala, ze nam je zaraz odda, ale czy moze pojsc do drugiej budki pokazac innym kolegom. Za chwile wrocila oddala i z lekkim zawstydzeniem powiedziala, ze nigdy jeszcze czegos takiego nie widziala na oczy. "Coz, Luksemburg jest maly" odpowiedzialem. Oczywiscie puscila nas bez zadnych problemow. Zapewne jednak pierwszy raz w zyciu widziala na wlasne oczy luksemburski samochod i luksemburskie dokumenty. Pewnie nawet nie do konca zdajac sobie sprawe, gdzie wlasciwie ten Luksemburg lezy... Bardzo to oryginalne stac sie nagle "Mohikaninem" gdzies w ostepach Europy ;)
albano1947
Posty: 722
Rejestracja: 28-09-2006, 15:26
Lokalizacja: Luxemburg/Zielona Gora

Post autor: albano1947 »

Halo MaWi i inni..
Ja bede na Wegrzech..dokladnie od 29/08-4/09 Gram nad Balatonem w Kestehly Miedzynarodwe Tenisowe Mistrzostwa Wegier w Weteranach.. przypadkowo zabiore moje autko z Lux numerami.
Jak bedziesz.. to witaj nad Balatonem..Zapraszam na dobry Gulasz.

:)
Mistrz Niemiec z druzyna DSD 2012
Wielokrotny Mistrz Polski Belgii Włoch i Luxemburga
Dziesiąty w Rankingu światowym ITF Senior




Trenujemy w klubie tenisowym Bettemburg
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

albano1947 pisze:Ja bede na Wegrzech..dokladnie od 29/08-4/09
Oj tak dobrze to nie jest. My juz pojutrze sie stad zrywamy. Powodzenia na balatonskich kortach!
ODPOWIEDZ