maka krupczatka
Moderator: LuxTeam
maka krupczatka
dzien dobry,
czy wiecie moze, ktora z tutejszych mak to odpowiednik krupczatki?
Interesuje mnie taka, ktora mozna wykorzystac do pieczenia ciasta i to ciasto ma wyjsc takie normalne, a nie jak francuskie podeszwy- zakalce (powszechnie zwane tartami).
Do ogolnego stosowania znalazlam bardzo dobra make luksemburska z Kleinbettingen, ale mam taki przepis, ktory mowi, ze trzeba pszenna pomieszac z krupczatka. No i boje sie, ze mi nie urosnie.
dzieki z gory za wszelkie porady
<zakupy>
czy wiecie moze, ktora z tutejszych mak to odpowiednik krupczatki?
Interesuje mnie taka, ktora mozna wykorzystac do pieczenia ciasta i to ciasto ma wyjsc takie normalne, a nie jak francuskie podeszwy- zakalce (powszechnie zwane tartami).
Do ogolnego stosowania znalazlam bardzo dobra make luksemburska z Kleinbettingen, ale mam taki przepis, ktory mowi, ze trzeba pszenna pomieszac z krupczatka. No i boje sie, ze mi nie urosnie.
dzieki z gory za wszelkie porady
<zakupy>
mil.ka....nie uswiadczysz ani tu, ani w krajach osciennych niczego, co przypomina nasza rodzima krupczatke - drobna, sypka, idealna do ciast kruchych i biszkoptow....
Przerabialam juz temat i pomijajac juz fakt, ze nie znalazlam w slowniku takiego slowa, przepytalam zaprzyjaznione Polki mieszkajace i tu i w Niemczech od dluzszego czasu - nikt nie slyszal... Probowalam tez rozne tutejsze maki, wlacznie z takowa, ktora ma w nazwie "flouide", czy jakos tak, co oznacza w sumie jedynie, ze jest sypka, nie skleja sie - i moze dzieki temu zblizona do krupczatki...ale to nie to samo! Mimo wszystko, ciasto kruche wychodzi nie takie samo, jak na krupczatce (malo kruche...)
Jezeli masz potrzebe, to moge Ci kilo podarowac, bo przywoze z PL i mam niewielki zapasik...
Przerabialam juz temat i pomijajac juz fakt, ze nie znalazlam w slowniku takiego slowa, przepytalam zaprzyjaznione Polki mieszkajace i tu i w Niemczech od dluzszego czasu - nikt nie slyszal... Probowalam tez rozne tutejsze maki, wlacznie z takowa, ktora ma w nazwie "flouide", czy jakos tak, co oznacza w sumie jedynie, ze jest sypka, nie skleja sie - i moze dzieki temu zblizona do krupczatki...ale to nie to samo! Mimo wszystko, ciasto kruche wychodzi nie takie samo, jak na krupczatce (malo kruche...)
Jezeli masz potrzebe, to moge Ci kilo podarowac, bo przywoze z PL i mam niewielki zapasik...
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
ja tez nie uwazam sie za wielka gospoche, co to tylko w garach siedzi. Jednakowoz dostala nam sie w spadku obficie owocujaca sliwka, no i tak sobie pomyslalam o ciescie sliwkowym. Znalazlam taki latwy przepis, ale musi byc krupczatka.ogrodniczka pisze:...i znowu uświadomiłyscie mi jak poślednią jestem gospochą. Nawet nie wiem co to krupczatka, poza tym że to jakaś mąka...
Ale przepis na sos "vinegret" do sałaty mam przedni. Goście nawet maczanki robią z bagietki jak się co na dnie misy ostanie.No i tak na tym sosie od lat jadę...
A moze ktos ma dobry przepis na ciasto ze sliwkami, ktory wyprobowal i mu uroslo?
Niedawno bylem u znajomego, ktory ma dokladnie taki sam problem ze sliwa w ogrodzie, i oto jak sobie poradzil:mil.ka pisze:A moze ktos ma dobry przepis na ciasto ze sliwkami, ktory wyprobowal i mu uroslo?
Co wazniejsze - probowalem to ciasto u niego i po prostu odlot! Takiego ciasta nie jadlem nigdy wczesniej!przepis dobrego znajomego pisze:Ciasto biszkoptowe z olejem
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
4 jaja
1 łyżeczka proszku do pieczenia
8 łyżek oleju
cukier wanilinowy
szczypta soli
1 łyżka octu
białka urobić z cukrem, dodawać żółtka, nadal ubijając wsypywać mąkę, proszek, cukier wanilinowy, olej, ocet, sól i dobrze wymieszać
do blachy nasmarowanej tłuszczem i posypaną bułką tartą wlać ciasto i dodać owoce
piec w temp. 180 st. ok. 45 minut[/b]
Na sliwkowe to ja pamietam z dziecinstwa ten przepis:mil.ka pisze:A moze ktos ma dobry przepis na ciasto ze sliwkami, ktory wyprobowal i mu uroslo?
NAJŁATWIEJSZE CIASTO W ŚWIECIE
muz. K. Kwiatkowska/ sł. A. Wojciechowska
Żeby w domu było miło, tak, tak, tak,
Żeby coś dobrego było, tak, tak, tak,
By pachniało wakacjami, tak, tak, tak,
Zrobię ciasto ze śliwkami, tak, tak, tak.
Szklankę mąki, cukru szklankę,
Zaraz wsypię do miseczki,
Potem proszku do pieczenia,
Dodam jeszcze dwie łyżeczki,
I dwa jajka i na koniec
Roztopionej margaryny
I zamieszam tylko tyle,
By się razem połączyły.
Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.
Teraz śliwki poukładam,
W natłuszczonej tortownicy
I do pieca włożę ciasto
Na około pół godziny,
A gdy będzie już gotowe,
Znaczy chrupkie i rumiane,
To zaproszę koleżanki,
Babcię, dziadka, tatę, mamę.
Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
Mark Twain
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
ciasto sliwkowe..brzmi super,żeby tylko tak mi się chciało jak mi się nie chce. Ale może wena mnie najdzie. Co do taniej impry podaje przepis:
ocet balsamiczny (najlepszy),Ortali ma takie dwa w buteleczce płaskiej po ok. 9 eur i w mniejszej pękatej po ok. 5 eur. Zasada - im lepszy ocet - tym lepszy sos.
Oliwa z oliwek (ta musi być dobra oczywiscie extra v.)
1 lub dwa ząbki aromatycznego czosnku
miałki cukier
sól
do misy wlewamy np. 2 łyżki octu, dodajemy 1 (będzie łagodnie) lub 2 (będzie diabelsko) ząbki czosnku przetłoczonego przez praskę. Dodajemy sól (na oko) i ok. 1/4 płaskiej małej łyżeczki cukru (nie za dużo). Wygniatamy to wszystko razem łyżką, rozcieramy czosnek po ściankach misy i czekamy aż się cukier i sól rozpuszczą, a czosnek odda co jego.Po kilku minutach gdy skladniki się przegryzą dodajemu oliwę, zwyke 2 razy lub 2,5 raza więcej niż słodkawego octu balsamicznego. Mieszamy dotąd aż składniki się połączą w zawiesisty sos. Zanurzyc proszę w nim liśc sałaty (najlepsza Coeur de Laitue - spisane z paczki) i wpakowac sobie do buzi. Miodzio! Pasuje do każdego kawała mięcha z grilla/patelni z ziołowym masełkiem i tymiankiem. Moga być jeszcze podsmażane na maśle i oliwie cukinie i pomidorki koktajlowe na czerwonej cebuli. Plus czerwone winko i grzanki czosnkowe lub bagietka. Swieca na stół, ogromne talerze jak koła młyńskie, dzieci sio! - niebo...
...tylko ,że krupczatka nie pasuje.
ocet balsamiczny (najlepszy),Ortali ma takie dwa w buteleczce płaskiej po ok. 9 eur i w mniejszej pękatej po ok. 5 eur. Zasada - im lepszy ocet - tym lepszy sos.
Oliwa z oliwek (ta musi być dobra oczywiscie extra v.)
1 lub dwa ząbki aromatycznego czosnku
miałki cukier
sól
do misy wlewamy np. 2 łyżki octu, dodajemy 1 (będzie łagodnie) lub 2 (będzie diabelsko) ząbki czosnku przetłoczonego przez praskę. Dodajemy sól (na oko) i ok. 1/4 płaskiej małej łyżeczki cukru (nie za dużo). Wygniatamy to wszystko razem łyżką, rozcieramy czosnek po ściankach misy i czekamy aż się cukier i sól rozpuszczą, a czosnek odda co jego.Po kilku minutach gdy skladniki się przegryzą dodajemu oliwę, zwyke 2 razy lub 2,5 raza więcej niż słodkawego octu balsamicznego. Mieszamy dotąd aż składniki się połączą w zawiesisty sos. Zanurzyc proszę w nim liśc sałaty (najlepsza Coeur de Laitue - spisane z paczki) i wpakowac sobie do buzi. Miodzio! Pasuje do każdego kawała mięcha z grilla/patelni z ziołowym masełkiem i tymiankiem. Moga być jeszcze podsmażane na maśle i oliwie cukinie i pomidorki koktajlowe na czerwonej cebuli. Plus czerwone winko i grzanki czosnkowe lub bagietka. Swieca na stół, ogromne talerze jak koła młyńskie, dzieci sio! - niebo...
...tylko ,że krupczatka nie pasuje.
To ja do twojego sosu pozwole sobie dorzucic jeszcze trzy skladniki :ogrodniczka pisze: do misy wlewamy np. 2 łyżki octu, dodajemy 1 (będzie łagodnie) lub 2 (będzie diabelsko) ząbki czosnku przetłoczonego przez praskę. Dodajemy sól (na oko) i ok. 1/4 płaskiej małej łyżeczki cukru (nie za dużo). Wygniatamy to wszystko razem łyżką, rozcieramy czosnek po ściankach misy i czekamy aż się cukier i sól rozpuszczą, a czosnek odda co jego.Po kilku minutach gdy skladniki się przegryzą dodajemu oliwę, zwyke 2 razy lub 2,5 raza więcej niż słodkawego octu balsamicznego. Mieszamy dotąd aż składniki się połączą w zawiesisty sos. .
- czbuata lyzke od herbaty ostej francuskiej musztardy Amora (czerwona nalepka) lub
musztardy Maille. (W tym przpadku cukier racze tu nie pasuje )
- pol lyzki od herbaty suszonego Origano (lub cala lyzke) swiezego
- swiezo mielony pieprz
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
a Ty wiesz,że spróbuję? tylko tę musztardę muszę kupić. Nie znoszę Dijon i wspomagam się polskimi musztardami.Nadal memu sercu miła sarepska i chrzanowa.Z tym cukrem to jest tak,że każdy Francuz by się przewrócił jakby usłyszał o tym cukrze, ale słowo daję, że smakuje i łagodzi nie przez wszystkich lubiany ocet.Nie wolno przesadzić z cukrem.
- gpiesiewicz
- Posty: 130
- Rejestracja: 20-03-2007, 17:37
- Lokalizacja: Steinsel/Gdynia
- gpiesiewicz
- Posty: 130
- Rejestracja: 20-03-2007, 17:37
- Lokalizacja: Steinsel/Gdynia