Ja ci mowie, doplacila bys do Polo to by gadali po ang. Chociaz juz przy Oktawi zaczynaja sie lamac <rotfl>kajapapaja pisze:ten sam serwis (przynajmniej w moim przypadku)misio pisze:Wynika z tego ze w Skodzie nie mowia po angielsku w VW pewnie juz tak <rotfl>
szybciej pogadaja po portugalsku niz po angielsku
angielski w luksemburgu
Moderator: LuxTeam
Sluchaj, sprawy urzedowe zalatwisz po niemiecku - WSZEDZIE, w calym kraju. korespondencje urzedowa dostaje sie w kilku jezykach po francusku, niemiecku, czasem po portugalsku, wlosku i ang. W 99.9% urzedow zalatwisz sprawy po angielsku - jesli nie znasz innych wymienionych.piotrek77 pisze:Czyli nie jest jednak tak zle:) Chociaz zdania sa podzielone, wyglada na to, ze mozna jednak cos zalatwic znajac tylko angielski.
Oczywiscie mam w planie nauczyc sie niemieckiego jezeli zdecydowalbym sie zostac w Luksemburgu na dluzej (moze na stale) no i pewnie kiedys sie naucze, ale zanim to nastapi to trzeba sobie jakos radzic.
Bamaza42 piszesz, ze jednak francuskiego warto sie nauczyc, czy to dlatego, ze ludzie wola porozumiewac sie w tym jezyku na co dzien? Czy moze po prostu nie wszystkie sprawy urzedowe (i nie tylko) mozna zalatwic po niemiecku, czyli, ze do 100% swobody francuski tez jest potrzebny?
Pytam bo to wlasnie niemieckiego chcialem sie nauczyc a po francusku to pewnie tylko podstawy zdolam opanowac.
Dzieki jeszcze raz
P
Czmu sluchac tu francuski? A bo kilkadziesiat tysiecy ludzi przyjezdza do pracy. jak wracja do domu to zostaje lukesmburski - wzglednie niemiecki, ale to zalezy od gminy.
Uslugi. no tu jest maly problem, bo w uslugach pracuja glownie Francusi/Belgowie. Niemcy tez, ale mniej, tu predzej jako fachowcy.
Ja ci mowie, dasz rade, a jezyka drugiego zawsze sie nauczysz
Oj tam, straszycie człowieka, a ja tam wiem, że są tu osoby, które mieszkają w Luxie latami i mówią TYLKO po angielsku i dają sobie radę.piotrek77 pisze:Czyli nie jest jednak tak zle:) Chociaz zdania sa podzielone, wyglada na to, ze mozna jednak cos zalatwic znajac tylko angielski.
Luksemburczycy w urzędach MÓWIĄ po angielsku, nawet jeśli nie znają go zbyt dobrze, to większość przynajmniej się stara. Tak wynika z moich doświadczeń.
Można wszystko załatwić po angielsku, nawet pan w tutejszym zusie -choć na pozór nie wygląda - zna angielski oraz rolnik, u którego kupowaliśmy ziemniaki <mrgreen>
wywolana do odpowiedzi - wlasciwie nie mam juz nic do dodania - elzbieta, digi, misio wyjasnili sprawe - w sklepach, uslugach pracuja tu rzesze Francuzow i Belgow, ktorzy niestety mowia prawie wylacznie po francusku....czasem po angielsku (no i oczywiscie luksembursku, ale to nie jest norma...). No i francuski jest chyba jednak tym drugim (a czasem mam wrazenie, ze jednak pierwszym...) po luksemburskim, jezykiem urzedowym.piotrek77 pisze:Bamaza42 piszesz, ze jednak francuskiego warto sie nauczyc, czy to dlatego, ze ludzie wola porozumiewac sie w tym jezyku na co dzien?
Tym niemniej, powtorze jeszcze raz - z angielskim tylko - da sie tu zyc!!!