Powrót do korzeni - klub Anonimowych Konsumentów

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
exxtreme
Posty: 159
Rejestracja: 26-08-2007, 15:47
Lokalizacja: Bridel / Kraków

Powrót do korzeni - klub Anonimowych Konsumentów

Post autor: exxtreme »

Na polska.lu pojawiło się wiele interesujących postów dotyczących kuchni. Były tez i spory dotyczące win, porady co z czym powinno się konsumować itd. Z moimi dwoma anonimowymi kolegami postanowiliśmy wrócić do naszych polskich korzeni, czyli do:
  • wódki
    gorzały
    wódy
    wody ognistej
    bimbru
    okowity
która może być
  • pita
    grzana
    chlana
    walona
    tankowana
    łykana
konsumowana jako:
  • kielon
    lufa
    seta
    bania
    kielich
i następującymi sposobami:
  • polewana
    wychylona
    łykana
    z gwinta
    w szyje
    na zdrowie
serwowana.

Nie chcemy składać pustych obietnic, ale konsumpcja rozwija się w interesującym kierunku. W ramach nadchodzących wizyt w ojczyźnie zamierzamy nabyć kolejne partie testowe.

W dwa ostatnie weekendy w szranki stanęły zawodniczki w wadze lekkiej (0.5l) i półśredniej (0,7l) o zbliżonej sile ciosu (40%). Zawodniczki prezentowały barwy narodowe, choć jedna zawodniczka urodzona w Belgii z matki polski i ojca Francuza dwojga imion przyjęła z czasem barwy narodowe. Druga zawodniczka z Rosji wystąpiła w srebrnym stroju z cyrylicą na przedzie, który to napis bezproblemowo przed pierwszym gongiem rozszyfrowaliśmy.

Czas przedstawić grono w kolejności:
1/ Russkij Standard reprezentujaca Rosję
2/ Strażak - prowicjonalny fighter preferujący styl "wale cepem przez łeb" reprezentujący Sieradz
3/ Wyborowa - zrodzona Bóg wie gdzie, rozlana w Belgii. Polski korzeń, ale przeważający ojcowski Francuski papa.
4/ Pan Tadeusz - prosto z Zielonej Góry z krótkim przystankiem w krakowskim Makro.
5/ Sobieski - nasz Jan III.

W celu nie nadwyrężenia mięśni przełyku i stawów od ewentualnego późniejszego nachylania się nad zlewem zastosowaliśmy w stosunku do zawodniczek elementy krioterapii, które przyniosły doskonały efekt dnia następnego. Warto też dodać, że naszemu luksemburskiemu showdown towarzyszyła narodowa kuchnia składająca sie m.in. z sałatki z majonezem, śledzia, tatara z jajeczkiem, ogórkiem i grzybkami. Calosc okraszona mięsiwem.

Czas na refleksje.
Wieczór 1
1/ Russkij Standard... Ech Panie. Wstyd przyznać, ale swoim stylem urzekł nas niepomiernie. Przejrzystość syberyjskiej tundry, moc niedzwiedzia na sterydach prosto z tajgi. Duża klasa.
2/ Strażak - już w opisie zdradziłem nieco z charakteru. Pomimo atrakcyjnego opakowania (gaśnica strażacka rozmiaru mini) trzymał za gardło jak Genek Zdziska pod dyskoteką w Szamotułach. Swoje ugrał, ale straty w zdrowiu odnieśliśmy.
Wieczór 2
3/ Wyborowa - ta biedna sierota nie mogła sobie znaleźć miejsca. Wędrowała między zamrażarką a ringiem. W wyniku porażek obu pozostałych kontenderów wróciła w świetle reflektorow do centrum młyna i powtórnie zrobila wszystkim dobrze.
4/ Pan Tadeusz - XIII księga w zmatowionym szkle. Po oddaniu kilku ciosow na żołądek i szarpania za migdały została odeslana do naroznika. Faul za faulem.
5/ Sobieski - nie byl to może dumny atak husarii, ale swojego dokonał. Można zaufać.

W kolejnej odsłonie klubu Anonimowych Konsumentów dokonamy starcia Wyborowej Polskiej z bliżej nie znanym zawodnikiem z południa Europy. W grę wchodzi Grecja i Włochy. Będziemy informować.
    Ostatnio zmieniony 26-02-2009, 14:09 przez exxtreme, łącznie zmieniany 1 raz.
    Tenis, 40D, MTB & MBA
    jrm
    Posty: 140
    Rejestracja: 09-11-2008, 10:53
    Lokalizacja: Lu/Pl

    Post autor: jrm »

    przednie <mrgreen>

    ciekawa jestem, czy pozostali anonimowi konsumenci sie ujawnia. :p
    Awatar użytkownika
    ogrodniczka
    Posty: 857
    Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
    Lokalizacja: Kraków/Bridel

    Post autor: ogrodniczka »

    HE,HE...słyszałam,że może byc również konsumowana jako LORNETA.
    Awatar użytkownika
    digilante
    Posty: 1686
    Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
    Lokalizacja: Cape Town

    Post autor: digilante »

    DWA wieczory aby sie napic troche wodki? Jakies miekkie towarzystwo.

    Polecam tez dziewice Ukrainskie, z rodu Nemiroff i Khortytsa.
    Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
    Awatar użytkownika
    Joanna J.
    Posty: 122
    Rejestracja: 06-05-2007, 13:27
    Lokalizacja: był Howald jest Szczecin

    Post autor: Joanna J. »

    Do menu to myślę, że trzeba włączyć "zimne nogi" - jak LORNETA to i GALARETA ( potocznie zwana też MEDUZĄ ).
    JJ
    Awatar użytkownika
    exxtreme
    Posty: 159
    Rejestracja: 26-08-2007, 15:47
    Lokalizacja: Bridel / Kraków

    Post autor: exxtreme »

    Szanowni Drodzy Moi! W ubiegłą niedzielę dokonałem fundamentalnego wyboru patrząc na (górną) półkę w nowootwartym Del Haize w Bereldange. I już wiem, że w najbliższą sobotę ostrym wykopem zacznie wieczór Czarny Książe lany w mordę w prawo od Londynu po Los Angeles włączając Kamczatkę. Choć cyrylica nie wykwitła na czarnej jak smoła etykiecie, ale szlachectwa nadaje złote przetłoczenie i cena oscylująca w granicach 15€ za rozmiar odpowiadający standardowi butelki Bordeaux. Ale pal sześć Swiętego Juliana i Emila Świętego! Niech nas tradycja powali, a nie moda napływowa. Padniemy w ten weekend nieprzytomni pod wpływem perfekcyjnego kozaczoka prosto na płat przedni.
    Tenis, 40D, MTB & MBA
    misio
    Posty: 1969
    Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
    Lokalizacja: Z Doliny

    Post autor: misio »

    A co to wogole za filozofia napic sie wody? rozumiem pic, ale po co dokladac do tego jakas filozofie.
    Awatar użytkownika
    exxtreme
    Posty: 159
    Rejestracja: 26-08-2007, 15:47
    Lokalizacja: Bridel / Kraków

    Post autor: exxtreme »

    Cześć.
    Wiesz, nie wszyscy są tacy jak my, ja czy Ty. Ludzie są różni. Ja mam ogromne poczucie humoru, chodzę uśmiechnięty i generalnie pozytywnie nastawiony do życia. A że moje poczucie humoru jest dość abstrakcyjne? Tak jak np. "Hotel Zacisze" spod mojego nicka. Możesz to zaakceptować? Dziekuję.
    Niektórym się podoba to, co piszę. Piszą na priva, że śmieszne. Niektórzy patrzą na avatar i myślą, że mam problem alkoholowy. To jest dopiero super. Tylko po co czytają? Tu nie ma wiadomości o taniej reperacji pralki, butach dla dziecka z płaskostopiem czy tanim parkingu obok lotniska w Belgii. Jeżeli jest exxtreme z wierzchu wątku to znaczy, że wątek będzie pokręcony i to ekstremalnie. Nie rozumiesz - nie komentuj. Poczytaj "Fakt", przeglądnij Pudelka. Zadzwoń do znajomych w Polsce. Może właśnie stracili pracę. Albo rekę. Albo sąsiad ukradł im panel od radia.
    Używam polskich czcionek, dbam o ortografię. Nawet moje auta mają katalizatory, a diesel ma nawet filtr cząstek stałych. Naprawdę nikomu nie wadzę. W pracy mnie lubią...
    Ja akceptuję Twoje podejście do życia i Ciebie jako czlowieka. Taki jesteś i OK!
    Szanujmy się, nie szukajmy drugiego dna w swoich postach.
    Bliźni jesteśmy, co nie? ;)
    Tenis, 40D, MTB & MBA
    misio
    Posty: 1969
    Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
    Lokalizacja: Z Doliny

    Post autor: misio »

    Pudelka czytam non stop - nawet w pracy <rotfl>
    Awatar użytkownika
    anwi
    Posty: 965
    Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
    Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

    Post autor: anwi »

    To ja dorzucę coś w temacie:

    "Odwódki" Wisławy Szymborskiej

    Standard:
    Od wódki rozum krótki.
    Od piwa głowa się kiwa.

    Od burbona straszna śledziona.
    Od siwuchy w brzuchu rozruchy.
    Od węgrzyna dziwna uryna.
    Od xeresu bieg do sedesu.
    Od żywca ginie spożywca.
    Od martini potencja mini.
    Od absyntu zanik talyntu.
    Od whisky iloraz niski.
    Od samogonu utrata pionu.
    Od koniaku finał na haku.
    Od palinki wstrętne uczynki.
    Od maraskino spadaj rodzino.
    Od pejsachówki pogrzeb bez mówki.
    Od śliwowicy torsje w piwnicy.

    Wisława Szymborska

    Po tequili trzustka kwili.
    Po likierze przemiana w wierze.
    Od madery rypią nery.
    Po śliwowicy klops w nogawicy.

    Bronisław Maj
    Awatar użytkownika
    ogrodniczka
    Posty: 857
    Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
    Lokalizacja: Kraków/Bridel

    Post autor: ogrodniczka »

    "Bez tej miłości można żyć, mieć serce puste jak orzeszek"... <beczy>
    Awatar użytkownika
    exxtreme
    Posty: 159
    Rejestracja: 26-08-2007, 15:47
    Lokalizacja: Bridel / Kraków

    Post autor: exxtreme »

    Anwi. A nie napiłabyś się z nami Anonimowymi Konsumentami? ;)
    Tenis, 40D, MTB & MBA
    Awatar użytkownika
    wilqs72
    Posty: 749
    Rejestracja: 26-09-2006, 08:45
    Lokalizacja: Zittig

    Post autor: wilqs72 »

    exxtreme pisze:Anwi. A nie napiłabyś się z nami Anonimowymi Konsumentami? ;)
    Nie wiem jak Anwi, ale pani Wisława na pewno :)
    Natknąłem się przypadkiem na taki cytat, przeglądając Polską Stronę Limerykową:

    "...Wszyscy uczestnicy tych zebrań już nie żyją. Pozostało tylko nas dwoje, ja i pewna młodziutka, prześliczna dziewczyna, która z umiarem popijała wódkę i pękała ze śmiechu słysząc teksty, od których zapłoniłby się każdy łotr recydywista. Nazywa się, ...niech sobie przypomnę... a tak, Wisława Szymborska..."

    Maciej Słomczyński, posłowie do Limeryki plugawe
    "It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
    Mark Twain
    Awatar użytkownika
    anwi
    Posty: 965
    Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
    Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

    Post autor: anwi »

    exxtreme pisze:Anwi. A nie napiłabyś się z nami Anonimowymi Konsumentami? ;)
    Czemu nie? ;) Aczkolwiek ze mnie większy gawędziarz niż wytrawny znawca <mrgreen>

    Reflections on Ice-Breaking
    by Ogden Nash

    Candy
    Is Dandy
    But liquor
    Is quicker.
    Awatar użytkownika
    exxtreme
    Posty: 159
    Rejestracja: 26-08-2007, 15:47
    Lokalizacja: Bridel / Kraków

    Post autor: exxtreme »

    Jakoś mnie to nie dziwi :)
    Podobno uroczo potrafi sępić papierosy od postronnych. Noblistka :D
    Tenis, 40D, MTB & MBA
    ODPOWIEDZ