Przykładowo na stronie www.gddkia.gov.pl można to zrobić

Moderator: LuxTeam
Ja wlasnie sprawdzilem. Wczoraj na wlasnej skorze. Wierz mi – jazda do Polandii stylem klasycznym (Koblencja-Giessen-Erfurt-Drezno-Jedrzychowice) to istna masakra. Przygoda zaczyna sie juz na wysokosci Trewiru, gdzie nasi wspaniali sasiedzi podjeli rewolucyjna decyzje, by "zautostradzic" jedyny jednopasmowy odcinek na tej trasie. Dalej, natomiast, jest z kazdym kilometrem coraz ciekawiej – srednio na 20 km autostrady przypada 10 km robot drogowych. I tak do Jeny. Potem juz wreszcie troche lepiej, bo tez i DDR-owskie autobany sa obecnie najlepiej wypas(m)ionymi drogami Dojczlandii.Haga pisze:dzięki, sprawdzę
Wiesz... to nie o ranking chodzi, ale o komfort jazdy. Przyznam sie (trudno, i tak w zasadzie mam opinie pirata drogowegoczeczu pisze:jeszcze nigdy nie jechałem do Wro dłużej niż 9 godzin
zależy na które południe, bo ty misiek piszesz o terenie Beskidu Śląsko-Żywieckiego - to wtedy może i owszem dałoby się przez Czechymisio pisze:Na poludnie Polski przez Prage/Brno i do Cieszyna.
no tak, to teraz wiem kto się ze ściga po tych autostradach i korkach od samego Wrocławiaczeczu pisze:Lux-Koblencja-Giessen-Erfurt-Drezno-Jedrzychowice-Wrocław
najlepsza i najszybsza trasa, a remonty są zawsze i korki też, tylko trzeba dobrze gazem operowac, jeszcze nigdy nie jechałem do Wro dłużej niż 9 godzin, a mam tych rajdów trochę za sobą o różnych porach dnia i tygodnia <rotfl>