Strona 1 z 2

Centrum ogrodnicze

: 16-01-2008, 12:13
autor: anwi
Drodzy mieszkańcy Trewiru i okolic (i nie tylko) – czy ktoś z Was wie, dokąd przeniosło się centrum ogrodnicze Floraland, które niegdyś było na Luxemburgerstr. 151? Na stronie Floralandu znalazłam tylko dwa adresy, w tym najbliższy w Landau. Czyżby to była prawda? :( A jeśli nie Floraland, to może jest jeszcze jakieś inne duże centrum ogrodnicze w okolicy?

: 16-01-2008, 14:04
autor: mil.ka
Pamietam, ze kilka razy przejezdzalismy obok duzego centrum ogroniczego w okolicach Diekirch (za albo przed). Nie wiem, co tm oferuja, bo nigdy tam nie zagladalismy, ale na 100% jest duze.

Nie bedzie go trudno odszukac, trzeba po prostu jechac na Diekirch caly czas glowna droga.

mil.ka

: 16-01-2008, 15:40
autor: MaWi
A ja jeszcze dodam, ze jak tam ostatnio bylem, to co prawda juz bylo zamkniete na trzy spusty, ale pani, co sprzatala badyle po nich powiedziala mi, ze zdaje sie, ze sie przeniesli na druga strone Trewiru, do Kenn, w okolice owczesnego Walmarta. No, ale cos mi sie zdaje, ze tam jednak zadnego Floralandu nie widac...

: 16-01-2008, 15:44
autor: bamaza42
W Lux jest troche takich miejsc - musicie badyle az zza miedzy przywozic?.... :)

: 17-01-2008, 09:37
autor: anwi
bamaza42 pisze:W Lux jest troche takich miejsc - musicie badyle az zza miedzy przywozic?....
Zawsze można do lasu podreptać i nieco krzaczorów naznosić :D

A tak serio – te centra w Luksemburgu, które znam (m.in. to w okolicach Diekirch), nie są duże. Chodzi mi nie tylko o wybór roślin, ale także o ich ceny. GammVert na przykład jest niezły, ale jednak dosyć drogi, a i wybór roślin dosyć ograniczony. Jeśli chce się kupić pelargonie na balkon, to jest w porządku, ale jeśli chciałoby się obsadzić ogród, kupić trochę drzewek owocowych (konkretnych odmian), pnączy (niekoniecznie najbardziej „chodliwych”) i bylin, to niestety, Floraland był bezkonkurencyjny :(

: 17-01-2008, 13:33
autor: byly
jadac autobusem z Trewiru do Luksemburga, w pierwszej podmiejskiej dzielnicy za Trewirem (nigdy nie pamietam, jak one sie po kolei nazywaja) jest sklep budowlany "Thomas Bauzentrum" (kilkaset metrow przed Realem), aneksem do tego Bauzentrum jest Gartencenter, trudno mi powiedziec, czy duzy, czy nie, ale nazwe widac nawet jadac autobusem.
W drodze powrotnej, kawalek za tym Thomasem, jest - o ile pamietam - jakis inny sklep ogrodniczy, postaram sie luknac dzisiaj w drodze powrotnej.

: 17-01-2008, 14:55
autor: anwi
Dziękuję, zajrzę tam z pewnością.

: 17-01-2008, 14:57
autor: szymbi
byly pisze:jadac autobusem z Trewiru do Luksemburga, w pierwszej podmiejskiej dzielnicy za Trewirem (nigdy nie pamietam, jak one sie po kolei nazywaja) jest sklep budowlany "Thomas Bauzentrum" (kilkaset metrow przed Realem), aneksem do tego Bauzentrum jest Gartencenter, trudno mi powiedziec, czy duzy, czy nie, ale nazwe widac nawet jadac autobusem.
W drodze powrotnej, kawalek za tym Thomasem, jest - o ile pamietam - jakis inny sklep ogrodniczy, postaram sie luknac dzisiaj w drodze powrotnej.
Wszystko prawda, ale anwi chodzi o duże centra ogrodnicze, a te takie nie są. Thomas to typowy choć duży baumarkt, czyli budowlane mydło i powidło. Natomiast Dehner, bo tak nazywa się drugi sklep, to sklep ogrodniczo-zoologiczny, całkiem przyjemny, ale jednak oferta sadzonek jest tam dość uboga. Sklep, o którym mówi anwi był w większości pod gołym niebem i zajmował zapewne dobrze ponad hektar.

: 17-01-2008, 15:05
autor: anwi
No to klops, ale może coś we Francji znajdę... <roll>

: 17-01-2008, 16:04
autor: bamaza42
o, jezeli chodzi o Francje, to takie centrum ogrodnicze jest pod Thionville, przez plot z GoSport-em.... Jak jest duze i co tam maja - nie mam pojecia, ale jest!
A jezeli chodzi o sadzonki - drzewka- krzaczki, to jak jezdze do Vianden, za Dikirchem, po minieciu takiego rondka, za kawalek, w ktorejs z miejscowosci po drodze, po prawej stronie jest takie cos (czy o tym byla tu mowa?...) - nigdy tam nie zagladalam, ale polozenie tegoz, oraz to, co widac przejezdzajac obok, wskazuje raczej na taki bardziej "ogrodowy" niz "balkonowy" asortyment...

: 17-01-2008, 20:45
autor: byly
to moze to w takim razie
J. LAMBERT & SÖHNE GmbH & Co. KG
Franz-Georg-Straße 50
54292 Trier
http://www.lambert.de/
http://www.lambert.de/kontakt/anfahrt_center.pdf


pisza ze maja 23.000 m2, wlasne szklarnie z 100.000 roslin 100 roznych gatunkow

: 17-01-2008, 21:22
autor: anwi
Dziękuję, wygląda zachęcająco :D

Gartenzentrum Trier

: 30-04-2008, 12:16
autor: ogrodniczka
hm..nie wiem czy jeszcze tutaj zaglądniesz, w kazdym razie potwierdzam,że koło Bauzentrum jest jedno świetne centrum ogrodnicze. Byłam tam ostatnio kilka razy ale bij zabij zapomniałam nazwy - chyba Bose przez O umlaut. Za nim tez jest jeszcze jedno z jakims zoo chyba - nie wchodziłam.Byłam tez w Lambert. Lambert ma wysokie ceny poniewaz jest blisko centrum i ma oferte skierowaną raczej do mieszczuchów, którzy chca sobie zonkile do doniczek kupic ewentualnie jak masz mały ogrodeczek...
O ile sie znam na roslinach i cenach...to zdecydowanie polecam to Bose (sprawdze nazwę jezeli chcesz). Ostatnio z moja znajomą Brytyjką robiłysmy u niej w ogrodzie żywopłot nieformowany. Wybór roślin był ogromny, a materiał dobrej jakości - ceny przystepne w zależnosci od wielkości roślin.
czy ogród juz zrobiony?
Jest jeszcze duża Baumschule w Steinsel w Luxie.
Tez moge sprawdzic adres bo gdzies mam ich katalog.

: 02-05-2008, 12:02
autor: anwi
Dziękuję za informacje. Zajrzę tam z pewnością. Ogród powstaje i będzie powstawał jeszcze długo :D Sporo ciekawych roślin kupiłam w poleconym przez xtheo http://www.gillen.lu/. Blisko, spory wybór, ceny przyzwoite i do tego dostarczają zakupione rośliny do domu, co ma zasadnicze znaczenie w przypadku drzew. Trochę roślin kupię pewnie w internecie, bo w sklepach ogrodniczych trudno dostać np. historyczne odmiany róż. :)

centrum ogrodnicze - róże

: 03-05-2008, 06:48
autor: ogrodniczka
Aż mi serce zabiło!W końcu ktoś kto lubi róże i do tego historyczne!
Wyobraz sobie, że w moim ogródku w Luxie (wielkości chusteczki do nosa w porównaniu z tym co mam w Polsce) mam ponad 20 odmian róż. Powsadzane bidule w każdym możliwym miejscu dokąd dociera słońce, a z tym w moim ogródeczku krucho. I w donicach , i na tarasie...Wczoraj poszalałam w cactusie kupując byliny i złocienie i ostrózki i rudbekie i naparstnice i jeżówki...:)
Wyobraz sobie, że moje róże przywiozłam z Polski. Kupuję je w sprzedaży wysyłkowej w rosarium u doktora Choduna w Poznaniu - oglądnij sobie na www.rosarium.com.pl. Pierwszym razem jechały razem z meblami podczas przeprowdzki, a ostatnio - z nagimi korzeniami, jeszcze bez liści oczywiście - po prostu owinięte w folie stretch w walizce ze mną samolotem. Pięknie się przyjmują.
Ja gustuję w różach angielskich, wielkokwiatowych - róże Austina przede wszystkim.
Niektóre z nich to moje pierwsze okazy w "mojej osobistej" uprawie, więc sama jestem ciekawa jak będą wyglądały w realu gdy zakwitną.Jakbyś chciała kiedyś zobaczyć jak wyglądają w porze kwitnienia to daj znać - zapraszam.Nietrudno kochać róze angielskie, trudniej historyczne. Tu trzeba mieć jeszcze bardziej wysmakowany gust by docenic ich faktyczną urodę. Burbońskie, damasceńskie? Które konkretnie odmiany lubisz?
Mam też wiele albumów o ogrodach - jeżeli potrzebowałabys inspiracji - chętnie pożyczę. pozdrawiam :)