Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

misio, nie uprawiaj demagogii, bo Saarland to jeden z najbiedniejszych i chyba najbardziej zadluzony land w Niemczech.
Ale np. porownujac koszty utrzymania i kupna mieszkania w Berlinie, Luksemburg wysiada na kazdej linii, bez wzgledu na to, czy dana osobba to singiel czy rodzina.
Problem jest taki, ze w Berlinie jest 20% bezrobocia, ale jak znajdziesz prace, to mozesz kupic mieszkanie wlasonosciowe . 2-pokojewe, w miare dobrej okolicy za 100 tys. euro, czyli zw POLOWE ceny w Luskemburgu

nie mowiac o tym, ze z Berlina do Polski jest 100 km anie 1000

To zamieszkaj sobie w Berlinie, najlepiej na Kretuzberg'u czy innym niemieckim bajzlu. Plac tam sobie skladki, podatki i pobieraj nieskonczona liczbe profitow, benefitow i co tam sobie zapragniesz. Korzystaj non stop z super niemieckich wyszukiwarek internetowych, masy stron internetowch przeprowadzajacych niezliczone ilosci testow porownawczych i zostaw ten Luksemburg w spokoju. Wydaje mi sie ze da on sobie swietnie rade bez ciebie.

A faktem jest ze jak by Niemcy byly takie super to migracja zarobkowa skierowana byla by w druga strone. O codziennym luksusie juz nie bede wspominal.

Sorry byly. Jestes tak bardzo betonowy w swoich przekonaniach ze jaka kolwiek dyskusja z toba nie ma dalszego sensu. Kilku forumowiczow ci to delikatnie wypomnialo, ale nie "zaskoczyles".

Bywaj zdrow i milego mieszkania w Trier. To miasto akurat jest bardzo ladne - glownie dzieki temu ze Luksemburczycy zostawiaja tam troche swojej "kasy" - ale dla ciebie to przeciez bzdura.

mysle ze tego rodzaju neofickie zaperzenie mowi samo za siebie.

Powtorze tylko: nie lubie, jak sie porownuje jablka z gruszkami. A ze Luxemburg sobie poradzi beze mnie, bylo, jest i zawsze bedzie dla mnie jasne, nigdy nie twierdzilem czegos innego

Odswiezam watek, coby moje pytania nie poszly w zapomnienie...