Strona 3 z 3
: 27-09-2007, 10:52
autor: Tryber
A znacie moze nauczycielke o imieniu Valerie z CLL?? Niby sympatyczna i miła, po 2 spotkaniach na razie nie ruszylismy z materiałem, omawiamy co kto chciałby przerobic albo z czym mamy problem. <roll>
Poprzedni kurs miałam z Celine - polecam.
Pozdrawiam
Z
: 27-09-2007, 11:08
autor: MaWi
Tryber pisze:Valerie z CLL
Bardziej sympatyczna niz kompetentna niestety. Ale znam gorsze w CLL-u i wlasnie jade przekonac sie czy przypadkiem znowu do takiej nie trafilem... Zyczcie mi szczescia!
: 27-09-2007, 11:19
autor: bisia
kajapapaja pisze:wiesz, o 12.10 to przewaznie pracujemy.....
Jak widac nie tylko ja uczeszam na 12.10. <mrgreen>
: 27-09-2007, 12:31
autor: madi82
Kurcze...a ja jestem po 2 zajęciach z tym Norbertem i niezbyt mi wpadł w oko...ucho itp...Gośc nie jest francuzem rodowity i moze w tym jest problem....jak cos nie wiemy to jakos cięzko mu sie tlumaczy......jakos dziwne ze Rose potrafiła do kazdego dotrzec.....ehhhh....
Czy ktos coś o nim wogole słyszal?
: 27-09-2007, 13:40
autor: Tryber
Tryber napisał/a:
Valerie z CLL
Bardziej sympatyczna niz kompetentna niestety. Ale znam gorsze w CLL-u i wlasnie jade przekonac sie czy przypadkiem znowu do takiej nie trafilem... Zyczcie mi szczescia!
A to pech <nerwus>
Moze sie jeszcze rozkreci

: 27-09-2007, 18:52
autor: kajapapaja
bamaza42 pisze:aplikujesz w Syslog(u) (to takie wenetrzne narzedzie od szkolen wszelakich), szef Ci podpisuje i juz....

i jeszcze kajapapaja podpisze i dopiero wtedy heja <mrgreen>
: 28-09-2007, 09:50
autor: mil.ka
kajapapaja pisze:wiesz, o 12.10 to przewaznie pracujemy.....
ja przepraszam, ale jako "urzendnik" - dzielnie towarzysze swojej połówce o 12.10 podczas kursu w poniedziałki i środy w sali o dźwięcznej nazwie Monachium...
;-)
: 28-09-2007, 11:33
autor: MaWi
mil.ka pisze:ale jako "urzendnik"
chyba "użełdnik"? <mrgreen>
: 28-09-2007, 14:18
autor: madi82
Bamaza, dzis spotkałam Rose...i faktycznei juz nie nosi aparatu:) ale Ci zazdroszczę że z nią masz...
: 28-09-2007, 14:43
autor: bamaza42
i ja sie ciesze....pomyslalam w pewnym momencie o zamianie grupy....ale szkoda mi tego nauczyciela

: 28-09-2007, 16:04
autor: madi82
Myslę że będziesz zadowolona, ona bynajmniej idzie do przodu a nie cofa sie jak N...dzis 3 zajęcia..a my co robimy....stoimy w kółeczku i sie znów przedstawiamy i klepiemy kto skąd pochodzi....na poziomie A2.1 tragedia!Gość co chwile zaglada na zegarek...okropność zajęcia lciagną sie jak kluski.....a z nia szybko mijaly i były to zajęcia z pompą bo zawsze cos sie działo...

: 28-09-2007, 20:48
autor: bamaza42
No fakt...2 zajecia, ale tak to wlasnie wyglada/zapowiada sie...
