Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

tak, tak, i L'essenciel o tym tez pisze...

Nawet francuski RTL zaszczycil sluchaczy dzis rano pogadanka na ten temat. Panowie Francuzi mocno sie srozyli, do momentu, jak jeden z dyskutantow, biegly w prawie unijnym stwierdzil, ze nie ma w tym nic nielegalnego.

Mysle, ze jest to fracuski temat zastepczy po tym, jak wczoraj rzad francuski oswiadczyl, ze maja 4.5%-owy deficyt budzetowy, a KE im odpowiedziala, ze maja wiecej niz tyle...

Oczywiscie, nie moze byc tak ze ekonomia Wielkie Francji jest po prostu niewydolna, wiec ktos pewnie te pieniadze najnormalniej w swiecie zgrandzil . A ze z przyczyn oczywistych, juz nie wypada oczerniac Templariuszy, Longobardow, Zydow lub Protestantow, wiec znow padlo na Luxemburg

A co do "dziennikarzy sledczych" z USA, to moze by sie laskawie pochylili nad prawem fiskalnym stanu Delaware, bo Luksemburg przy nim to maly pikus jest <roll>

Jaskrawy antysemityzm poprzedniej wypowiedzi aż bije w oczy, ciekawe jak można to łączyć z tęczową flagą?

Nie znacie się - cała ta afera to tylko zasłona dymna znacznie większej afery z ... pobiciem p.osła Wiplera!

Racja, ale pierwsi byli Rosjanie z zamieszaniem na Ukrainie, ciekawe tylko, jak to przewidzieli?

wilqs72 pisze:Nie znacie się - cała ta afera to tylko zasłona dymna znacznie większej afery z ... pobiciem p.osła Wiplera!

Otoz to! To sam JC Juncker z luksemburskimi bangsterami przebranymi za polska policje, podstepnie upil a nastepnie obrzygal i pobil posla Wiplera <mrgreen>

ale wy się ekscytujecie... a nikt nie zwraca uwagi na przyczynę, niech moze inne kraje obniża podatki to firmy i obywatele nie będa próbowac optymalizowac podatkow a nie potem larum.


najlepszy przykład właściciela biedronki, rząd portugalski genialnie podniusł podatki dla firm z 23% do 28%... efekt właściciel biedronki "wyemigrował" do holandi. jaki wniosek, ano taki że chytry dwa razy traci, czyli rzad portugalski zamiast mieć 23% to chciał 28%... efekt taki ze nic nie dostał. tym ostatnim argumentem zreformowałem juz kilku portugalczykow ktorzy mowili że jeronimo martins to zdrajca, zmienili zdanie i stwierdzili ze rząd portugalski jest po rpostu głupi...

Kulunka pisze:Jaskrawy antysemityzm poprzedniej wypowiedzi aż bije w oczy, ciekawe jak można to łączyć z tęczową flagą?

nic nie pisał o arabach.. więc jaki antysemityzm :-)

a swoja droga izraelczyk strzelający do palestyńczyka to antysemita...czy cos innego <mrgreen>

ogrodniczka pisze:http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,169 ... #BoxBizTxt

Tjaaa...a jak się do tego mają ulgi podatkowe dla firm zagranicznych w Polsce?...to jest "co innego"?...

No cóż, luksus kosztuje. A że jest to dobrobyt sponsorowany przez pracowników całej UE i nie tylko... Pewnie polski, brytyjski czy niemiecki podatnik nie jest zbyt szczęśliwy, że wypracowane ciężkim wysiłkiem pieniądze zasilają kasę innego państwa, zamiast służyć budowaniu szkół, szpitali czy dróg na miejscu. Mają prawo czuć się okradani.

bnbn1 pisze:ale wy się ekscytujecie... a nikt nie zwraca uwagi na przyczynę, niech moze inne kraje obniża podatki to firmy i obywatele nie będa próbowac optymalizowac podatkow a nie potem larum.

Przyczyną jest zwykła chciwość. Przestańcie bredzić o "optymalizacji". Ktoś coś ma i chce więcej. I jeszcze więcej. A że niektórzy oferują sposoby na "zaoszczędzenie", no cóż. Zwykły Kowalski czy inny Schmidt ma marne szanse na takie oszczędności, zresztą zaraz dopadłby go US czy inne służby. I nazwały to kradzieżą. Za to bogaty nie okrada innych, on "optymalizuje". Nie bez powodu Luksemburg oddał na polu walki tajemnicę bankową dotyczącą osób fizycznych. Oddał, bo miał znacznie więcej do stracenia, po prostu. Szary ciułacz g... go obchodzi.

xtheo7 pisze:Nawet francuski RTL zaszczycil sluchaczy dzis rano pogadanka na ten temat. Panowie Francuzi mocno sie srozyli, do momentu, jak jeden z dyskutantow, biegly w prawie unijnym stwierdzil, ze nie ma w tym nic nielegalnego.

Owszem, zakładanie spółek w LU nie jest nielegalne. Ale już nie do końca zgodne z prawem jest negocjowanie, od jakiej części swoich dochodów (bynajmniej na miejscu niewypracowywanych) firma płaci podatki, bo stawki są ponoć oficjalne. I dlatego tak oburza się tutejszy PwC, że ich dokumenty wypłynęły, bo nikt nie lubi, jak się mu takiego trupa w szafie odkrywa i wszystkim pokazuje. Poza tym firmy w swej chciwości nawet nie próbowały udawać, że zakładały spółki tylko w celu "optymalizacji". W biurach tutejszych spółek-córek nie zatrudniano pracowników poza jedną sekretarką odbierającą telefony, nierzadko w jednym małym mieszkaniu miało siedzibę kilkanaście wielkich światowych koncernów, a całego interesu pilnowała raptem jedna osoba. A to już jest fikcja na całego. Mogli chociaż zachowywać pozory.

Przestańcie więc zachowywać się jak pracownicy pralni, bo kierownika obrażają. Kierownik wiedział, co robi i został nagrodzony. I sobie poradzi, z pomocą innych kierowników, bo tak się ten świat kręci. Czy to Luksemburg, Cypr czy inne Seszele - Money makes the world go around

Niektore firmy nie maja nawet mieszkania i sekretarki. Tak wyglada Apple Luxembourg:

AnWi, trudno o bardziej rozsądne i klarowne wytłumaczenie. Fajnie się czytało. Niech się teraz wezmą tym cwaniakom do dupy. Jeszcze tym luksemburskim landLORDOM bym życie uprzykrzyła. Kiwają tych biednych ludzi jak chcą.
Digi, a Marcin jako fan Apple chciał tam kiedyś aplikowac. Moze by mu dali kluczyk do tej skrzynki...Apple chyba zatrudnia 5 czy 6 osób w Luksemburgu.

anwi pisze:No cóż, luksus kosztuje. A że jest to dobrobyt sponsorowany przez pracowników całej UE i nie tylko... Pewnie polski, brytyjski czy niemiecki podatnik nie jest zbyt szczęśliwy, że wypracowane ciężkim wysiłkiem pieniądze zasilają kasę innego państwa, zamiast służyć budowaniu szkół, szpitali czy dróg na miejscu. Mają prawo czuć się okradani.

bnbn1 pisze:ale wy się ekscytujecie... a nikt nie zwraca uwagi na przyczynę, niech moze inne kraje obniża podatki to firmy i obywatele nie będa próbowac optymalizowac podatkow a nie potem larum.

Przyczyną jest zwykła chciwość. Przestańcie bredzić o "optymalizacji". Ktoś coś ma i chce więcej. I jeszcze więcej. A że niektórzy oferują sposoby na "zaoszczędzenie", no cóż. Zwykły Kowalski czy inny Schmidt ma marne szanse na takie oszczędności, zresztą zaraz dopadłby go US czy inne służby. I nazwały to kradzieżą. Za to bogaty nie okrada innych, on "optymalizuje". Nie bez powodu Luksemburg oddał na polu walki tajemnicę bankową dotyczącą osób fizycznych. Oddał, bo miał znacznie więcej do stracenia, po prostu. Szary ciułacz g... go obchodzi.

xtheo7 pisze:Nawet francuski RTL zaszczycil sluchaczy dzis rano pogadanka na ten temat. Panowie Francuzi mocno sie srozyli, do momentu, jak jeden z dyskutantow, biegly w prawie unijnym stwierdzil, ze nie ma w tym nic nielegalnego.

Owszem, zakładanie spółek w LU nie jest nielegalne. Ale już nie do końca zgodne z prawem jest negocjowanie, od jakiej części swoich dochodów (bynajmniej na miejscu niewypracowywanych) firma płaci podatki, bo stawki są ponoć oficjalne. I dlatego tak oburza się tutejszy PwC, że ich dokumenty wypłynęły, bo nikt nie lubi, jak się mu takiego trupa w szafie odkrywa i wszystkim pokazuje. Poza tym firmy w swej chciwości nawet nie próbowały udawać, że zakładały spółki tylko w celu "optymalizacji". W biurach tutejszych spółek-córek nie zatrudniano pracowników poza jedną sekretarką odbierającą telefony, nierzadko w jednym małym mieszkaniu miało siedzibę kilkanaście wielkich światowych koncernów, a całego interesu pilnowała raptem jedna osoba. A to już jest fikcja na całego. Mogli chociaż zachowywać pozory.

Przestańcie więc zachowywać się jak pracownicy pralni, bo kierownika obrażają. Kierownik wiedział, co robi i został nagrodzony. I sobie poradzi, z pomocą innych kierowników, bo tak się ten świat kręci. Czy to Luksemburg, Cypr czy inne Seszele - Money makes the world go around

ja tu o niczym nie bredzę, wracam do swojej wypowiedzi, ale wytłumacze, obnizyc podatki to nikt nie będzi kombinowął, i wprowadzić kare za ich ukrywanie... swoją droga przeciez podatki zawsze pobiera ten kto może je wyegzekwować, kiedys to był pan i władca udzielny, teraz rząd, a w niektórych krajach sa to mafie... tak naprawde to jest odbieranie pod przymusem ludziom ich owoców pracy, i nikt sie ich nie pyta czy to na co ida podatki czy podatnicy chca ta usługę.. prosze pamiętać nic nie jest za darmo.problemy sie zacyznają gdy panstwa działają jak organizacje mafijne, zdzierając ponad 50% owoców pracy (w polsce osoby fizyczne płaca srednio 72% podatku), a firmy i tak podatek przerzucaja na końcowego konsumenta, więc sie nie cieszcie, jak zapłaca wiekszy podatek to wy też wiecej w cenie towaru zapłacicie.

zgadzam sie z tym że zwykły podatnik nie ma mozliwości optymalizacji swoich podatków, duży bogaty podatnik (osoba fizyczna, firma, korporacja) juz ma wieksze możliwości (popatrzcie jakie przywileje maja korporacje w polsce, niektóre nawet dostaja dotacje od rządu..dotacje z podatkow, np taki VW dotsanie kase na otwarcie nowej fabryki, mała czy średnia polska firma nie moze na to liczyć, ba nawet nie może liczyć na niższe podatki). niemiej nadal zwalczamy skutek a nie przyczyne... która jest nadmierne ściaganie podatków, no ale to by było takie niemedialne obnizyc podatki i zredukowac koszty funkcjonowania państw... no i czym by politycy dzielili, zawsze to fajniej obracac dużą kasą, i jeszce z tego dobrze życ.