Anekdota:
Kolega, ekspert z szyfrowania, polazl na lekture jakiegos slawnego w tym polu amerykanina. Przyszedl spowrotem, opowiada nam co facet mowil - to, i to, i juz dochodzil do najwazniejszego punktu lektury i przestal mowic. To my "No i co dalej?!" A on, "Nie wiem, tak sie skupilem nad tym co JA mu nagadam po lekturze, ze nic wiecej nie pamietam."
Czyli nie skupiaj sie tak MaWi na tlumaczeniu mi o sarkazmie, bo moj przeoczyles
Samochodem ''na Wyspy''. Jak sie przygotowac?
Moderator: LuxTeam
Prawda, i dla tego publicznie pisze - niech masa ludzka ma radoche. Tylko dodam jedno zastrzezenie - Bamaza, choc ja lubie oczywiscie, chyba nie reprezentuje statystycznie istotna czesc tych czytajacych <mrgreen>
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
digi - nie to, żebym się czepiała...ale co autor tu miał na myśli?...mam się czuć offended?...digilante pisze:Prawda, i dla tego publicznie pisze - niech masa ludzka ma radoche. Tylko dodam jedno zastrzezenie - Bamaza, choc ja lubie oczywiscie, chyba nie reprezentuje statystycznie istotna czesc tych czytajacych <mrgreen>