Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Witam, mamy malego problema... Ubiegamy sie o dodatek na dziecko i jak sie okazuje nie bedzie to takie hop siup... musimy miec jakies zaswiadczenie z Polski, ze juz tam nie pobieramy pieniedzy na synka, ale my nigdy nic takiego nie dostawialismy. Wecie moze o co chodzi i jak to zalatwic?
Z góry dziękuję

wystarczy isc do Mops-u i tam wydadza zaswiadczenie ze nie byl pobierany zasilek. Nie jest to latwa droga i czeka sie dosc dlugo ale potem zwracaja pieniadze od momentu zameldowania w Lux

Bo trzeba wzisc Pita i w polskim Mopsie wymóc na nich by napisali, ze zasiłek sié ze wzgledu na za wysokie dochody nie należal, !!!
Bo inaczej napiszą, że się po zasiłek nie zgłosiłeś, a tego luksembuski urzad nie kupuje- skoro nie chciales w Pl czemu chcesz w Lux

...albo wystapic do MOPSu o oficjalna odmowe....tak ja tutaj musialam wystapic z wnioskiem o odmowe swiadczenia, o ktorym wiedzialam, ze mi sie nie nalezy, zeby takowe swiadczenie otzrymac od mojego pracodawcy.... kompletny nonsens, ale co zrobic, jak sie przebic przez biurokratyczne bzdury?...

Ja od wrzesnia zaczełam korzystać z Kindergeld. Owszem, formalnosci jest sporo ale nie jest to mur nie do przejscia. O w/w zaswiadczenie (o niepobieraniu zasilku na dzieci w Polsce) zwrocilam sie mailowo do mojej gminy w Polsce. Zaswiadczenie przesłano mi jako scan i przeslano rowniez pocztą w oryginale. Przedłozyłam je tłumaczowi przysiegłemu i nie było żadnych problemow. Inne zaswiadczenia dotyczą swiadectw o zawarcia zwiazku malzenskiego oraz akt urodzenia dzieci. Do tego kontrakt meza i zatrudnieniu w Luksemburgu. To wszystko. Formalnosci trwaly miesiac.