tradycyjny polski ser :)

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
fenix
Posty: 106
Rejestracja: 05-11-2011, 20:39
Lokalizacja: podkarpacie

tradycyjny polski ser :)

Post autor: fenix »

jedni robia domowe wino,ja domowy serek .10 litrow mleka = 1,6 kg sera - jak w polsce :)
Awatar użytkownika
inesitka
Posty: 335
Rejestracja: 25-01-2007, 21:33
Lokalizacja: Łódź-Warszawa-Schuttrange

Post autor: inesitka »

piękny :D
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

No piękny! ;) A skąd bierzesz mleko, z którego da się zrobić zsiadłe/kwaśne?...
IronBone
Posty: 552
Rejestracja: 20-03-2009, 20:23
Lokalizacja: Luksemburg/Kraków

Post autor: IronBone »

Zastanawiam się, czy z drugiej strony sera odbiła się klawiatura laptopa :)
Awatar użytkownika
wilqs72
Posty: 749
Rejestracja: 26-09-2006, 08:45
Lokalizacja: Zittig

Post autor: wilqs72 »

bamaza42 pisze:No piękny! ;) A skąd bierzesz mleko, z którego da się zrobić zsiadłe/kwaśne?...
nie jestem do końca pewien, ale prawdopodobnie od krowy :/
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
Awatar użytkownika
fenix
Posty: 106
Rejestracja: 05-11-2011, 20:39
Lokalizacja: podkarpacie

:)

Post autor: fenix »

mleko mam "z pierwszej reki" -prosto od krowy.laptop w tle jest dla porownania wielkosci serka ,do wyciskania sie nie nadaje ;) serek wyciskam specjalna praska mojego pomyslu.ten akurat za mocno scisnalem i zrobila sie mozzarella.da sie pokroic nawet drobna kostke do salatki.teraz popracuje nad uniwersalnym ,kanapkowo-sernikowym hehe http://sylkahaha.blox.pl/2013/07/Sernik ... wkami.html
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

wilqs72 pisze:nie jestem do końca pewien, ale prawdopodobnie od krowy
Nie badz taki mundry wilqu...a probowales kiedys skwasic tutejsze mleko kupowane w sklepie?...I nie mowie o UHT, a o swiezym, bo tylko takie kupuje....Co sie z nim dzieje po kilku dniach - widze w misce kota, ktory czasem nie chce go tknac - i wcale mu sie nie dziwie... jak widze ze przeistoczylo sie w zolto-zielona maz.... :/
fenix pisze:mleko mam "z pierwszej reki" -prosto od krowy
No tak wlasnie podejrzewalam, bo nie wiem co robia z tym, ktore kupujemy w sklepach, ale dzieje sie z nim cos dziwnego jak postoi kilka dni....

To trzeba znaczy sie z krowa zaprzyjaznic ;)
Awatar użytkownika
fenix
Posty: 106
Rejestracja: 05-11-2011, 20:39
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: fenix »

mleko ze sklepu jest juz przetworzone i niema juz w nim bakterii ktore powoduja ,ze sie zrobi kwasne i zdatne do picia. na kwasne musialbys kupic bezposrednio u gospodarza,a im nie wolno znowu sprzedawac.moj szef i ja czasem splawiamy turystow ktorzy przy okazji wizyty na wsi chca prawdziwego mleka kupic.nie wiadomo kto sie napatoczy ,a "zyczliwych" nie brakuje.ja tam daje po kubku z cysterny jak mam czas i szef nie widzi ,ale sprzedac bym sie bal.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

to powiedz może, gdzie ten kubek podstawić?....słowo, nigdzie nie doniosę, a mleczka od krowy by się wypiło, serek zrobiło.... ;)
zzz
Posty: 382
Rejestracja: 15-11-2011, 10:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zzz »

bamaza42 pisze:widze w misce kota, ktory czasem nie chce go tknac
Dajesz kotu mleko? Nie ma po tym żadnych problemów żołądkowych (rozwolnienie czy coś)?
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

fenix pisze: na kwasne musialbys kupic bezposrednio u gospodarza,a im nie wolno znowu sprzedawac.
Znajoma gospodyni ma legalnie wystawiony mlekomat, w którym masz mleko "prosto od krowy".
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

zzz pisze:
bamaza42 pisze:widze w misce kota, ktory czasem nie chce go tknac
Dajesz kotu mleko? Nie ma po tym żadnych problemów żołądkowych (rozwolnienie czy coś)?
No daje, od zawsze - w sumie odrobine, bo chyba lubi (jakby nie lubil, to by nie pil), jakichs problemow zoladkowych (wiem, ze jest takie niebezpieczenstwo) nie zauwazylam. Zreszta on jakos nie zawsze ma ochote - czasem od razu wypije, a czasem stoi ze 3 dni w misce, potem wyrzucam - ale stad wiem, jak to mleko sie zachowuje i ze "na kwasne" sie nie nadaje!

@anwi - a gdzie ten mlekomat?... ;)
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

No niestety, na dalekiej luksemburskiej wsi. Ale może bliżej miasta też są?
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

anwi pisze:No niestety, na dalekiej luksemburskiej wsi
No tak wlasnie myslalam...
anwi pisze:Ale może bliżej miasta też są?
Pytanie - ktokolwiek slyszal?...ktokolwiek wie?...
Awatar użytkownika
fenix
Posty: 106
Rejestracja: 05-11-2011, 20:39
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: fenix »

napisze na priv ,gdzie kubek podstawic ;)
ODPOWIEDZ