Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Janusz1 pisze:Jest to sektor produkcyjny - stanowisko Regionalny Inzynier --> bede wdzieczny faktycznie za info czy stawka 62k + samochod jest ok.

Przy twojej kwocie, 15k w PLN tutaj powinieneś mieć około 80-100k€ rocznie,
jeśli jest to branża IT lub pochodna....

Jeśli w Polsce nic Ci nie przeszkadza - np niepewna emerytura (filar), czy niepełna refundacja leków itd... to ja bym został w PL.

W czasie kiedy tu przyjeżdżałem odpowiednio było to 5000PLN w PL i 4000€ tutaj, decyzja była oczywista...

Przy dziecku, żonie itd... zastanawiałbym się...
No chyba że żona nie pracuje, a Ty lubisz wyzwania..... najgorsza jest aklimatyzacja - do pogody i specyficznego podejścia do życia... np urzędników

Zawsze możesz spróbować tutaj na 6 miesięcy... okres próbny i nie robić rewolucji dla całej rodziny.... do Polski 900-1200km prze kraj bez limitów prędkości

Na twoim miejscu negocjowałbym minimum 80k€ + auto (to ważne ze + a nie - bo koszty auta zazwyczaj pracodawca lubi odciągać od pensji)

Wezcie, tegie glowy, pod uwage ze gosc ma w Polsce 15000 PLN ale brutto wiec na konto mu splywa zapewne max 9000 PLN.

To chyba troche zmienia postac rzeczy, czyz nie ?

Borys pisze:Wezcie, tegie glowy, pod uwage ze gosc ma w Polsce 15000 PLN ale brutto wiec na konto mu splywa zapewne max 9000 PLN.

To chyba troche zmienia postac rzeczy, czyz nie ?

A pytałeś czy na umowę o pracę ?

No wlasnie tu jest mala roznica bo 15k brutto w Polsce oznacza ok 10 k na reke, przy czym w Lux 5 brutto to okolo 4 na reke. Takze roznica jest powiedzmy 10k do 17k. To juz wyglada troche inaczej. Stad moja watpliwosc bo tam nie bede mial kosztow zwiazanych z samochodem (benzyna) i moge przeciez mieszkac w Niemczech lub Francji. Tylko nie mam pojecia jak wtedy bedzie z ubezpieczniem i opieka lekarska. Bo w Lux na pewno z tego co wiem by byla, ale jak bysmy mieszkali gdzie indziej to juz chyba nie bedzie takie łatwe. Jestesmy na etapie w Polsce, ze zona szuka pracy, takze to jest raczej na +. Dla mnie najwazniejsza sprawa zeby nie byc stratnym na tym wszystkim. Wydawalo mi sie ze nawet jak zamieszkamy w lux to bedzie i tak ok, ale widze ze nie do konca. Stad zaczynamy myslec jak by bylo w Niemczech badz Francji. Umowa o prace na czas nieokreslony z 6-miesiacami probnymi.

Janusz1 pisze:No wlasnie tu jest mala roznica bo 15k brutto w Polsce oznacza ok 10 k na reke, przy czym w Lux 5 brutto to okolo 4 na reke. Takze roznica jest powiedzmy 10k do 17k. To juz wyglada troche inaczej. Stad moja watpliwosc bo tam nie bede mial kosztow zwiazanych z samochodem (benzyna) i moge przeciez mieszkac w Niemczech lub Francji. Tylko nie mam pojecia jak wtedy bedzie z ubezpieczniem i opieka lekarska. Bo w Lux na pewno z tego co wiem by byla, ale jak bysmy mieszkali gdzie indziej to juz chyba nie bedzie takie łatwe. Jestesmy na etapie w Polsce, ze zona szuka pracy, takze to jest raczej na +. Dla mnie najwazniejsza sprawa zeby nie byc stratnym na tym wszystkim. Wydawalo mi sie ze nawet jak zamieszkamy w lux to bedzie i tak ok, ale widze ze nie do konca. Stad zaczynamy myslec jak by bylo w Niemczech badz Francji. Umowa o prace na czas nieokreslony z 6-miesiacami probnymi.

5160 brutto miesięcznie przy żonie, dziecku i furze to 4335 miesięcznie
( http://www.calculatrice.lu/calculatrice avantage ~700€, deplacement 396€, grupa pod 2)
Mieszkanie w LU to 1000-1500€ (z rodziną lepiej mieszkać w LU dla dodatków socjalnych).
reszta kosztów zostaje 1000€...
Czyli na czysto 2000€ na zabawę...
To teoria liczona przez singla...

Dodaj swoje zmienne, generalizując - jeszcze wszystko zależy od znajomości języków (EN, DE, FR, LU) i osobistych aspiracji (kariera).

Tego niestety nikt Ci nie doradzi - musisz zdecydować sam.

Do nic nie wartych gdyban i rozmyslan podam ci to co moze cie interesowac najbardziej:

Mieszkania/domy - tu: http://www.athome.lu/
Jedzenie - tu: http://www.cactus-at-home.lu/SHOPPING/C ... autes.aspx

oraz tu: http://www.auchandrive.lu/magasin/magas ... agIdProd=4

i tu: http://www.auchandrive.lu/magasin/magas ... hangeMag=1

sa 2 w Lux.

To ci powinno wystarczyc do oszacowania na ile cie bedzie stac bez wizyty w kraju.

xtheo7 pisze:Nie sama ropa sie zyje !

No, pewnie. Jest jeszcze przeciez wóda i papierochy, ktore w Luxie tez sa tansze niz w Polandzie.

Tak wiec rozwiazanie jest proste: cala zarobiona w Luxie kase wymienic na alkohol i z tym wszystkim pojechac do Polski. <mrgreen>

A na powaznie: pamietaj, ze jest jeszcze taka opcja, ze mieszkacie jednak w Luxie ale na ten przyklad na zakupy jezdzicie do Niemcowa. Wybor supermarketow spory; najblizsze niemieckie nawet juz 25-30 km od granicy. Po chleb powszedni moze to troche daleko, ale juz po to, zeby raz w tygodniu napelnic lodowke po brzegi - chyba w sam raz?

MaWi pisze:A na powaznie: pamietaj, ze jest jeszcze taka opcja, ze mieszkacie jednak w Luxie ale na ten przyklad na zakupy jezdzicie do Niemcowa. Wybor supermarketow spory; najblizsze niemieckie nawet juz 25-30 km od granicy. Po chleb powszedni moze to troche daleko, ale juz po to, zeby raz w tygodniu napelnic lodowke po brzegi - chyba w sam raz?

Jak ja bym w Polsce zarabiał 15 tyś to bym miła panią(pana), która by mi takie zakupy robiła i posiłki przygotowywała. A tu facet, który (finansowo) odniósł w Polsce sukces z niedostatku pieniędzy na zakupy jedzie za granicę. Z barku pieniędzy mieszka we FR lub DE spędzając dziennie 1-2 h w korkach (może przesadziłem). No i jak często widzi rodzinę. Żona po roku wpada w depresję - siedzi w domu sama z dzieckiem bez pracy, nie zna języka by się niemieckim sąsiadem dogadać a jak już pozna to o czym z nim będzie gadać.
Co ja będzie ratować to imprezy kulturalne organizowane przez polska.lu - pod warunkiem że mąż w domu z dzieckiem zostanie.

Z kosztów trzeba jeszcze pamiętać o 20% za leki i usługi medyczne albo dodatkowe ubezpieczenie.

A ja bym się 2 razy nie zastanawiała i bym wyjechała.
pensja może rzeczywiście nie najwyższa, ale jednak samochód służbowy, a to jest ważne, bo pewnych kosztów już ponosić nie musisz.
Licząc więc, że wynajmiesz mieszkanie ok 70-80m2 (2 sypialnie) w Lux, to wyjdzie ok 1500eu + 200-300eu opłat = 1800eu i to byłby Wasz największy wydatek w tym kraju.
Dodatek na dziecko wynosi 185,60eu + boni pour enfant w kwocie 76,88eu = 262,48eu/miesiąc.
Oczywiście zanim otrzymacie dodatek, to może potrwać kilka miesięcy, ale w końcu go przyznają.
Z 3-latkiem jak najbardziej warto, bo ze starszym to już trudniej. My tu z 9-latką przyjechaliśmy i mamy szarpaninę ze szkołą luksemburską, bo choć nie jest zła, to jednak podejście inne i priorytety inne. Taki 3-latek w mig nauczyłby się tutejszych języków, a przynajmniej jednego.
Żona do pracy też pewnie będzie chciała pójść, a co za tym idzie, pieniędzy przybędzie.

Oczywiście poza pieniędzmi są jeszcze inne wartości, ale właśnie dla tych innych wartości bym spróbowała. Warto zobaczyć, jak się żyje poza Polską. Dopiero po kilku miesiącach człowiek zaczyna zauważać znaczące różnice. Warto również dla języków, dla spokoju, dla odmiany...

Warto by wyjasnic jedno: czy mowimy o 10k w Wawie i 4k+fura w Wiltz, czy raczej o 10k w Pcimiu i 4k+fura w Lux-City? Bo to zupelnie dwa rozne porownania. Przerysowuje swiadomie, zeby bylo wiadomo o co chodzi...

A tak w ogole, to radze sie skupic na aspektach pozaplacowych: warunki zycia, kwestie jezykow (dziecka i rodzicow), szanse na prace dla zony, itp. Te kilkaset euro w lewo czy prawo bedzie mialo i tak znaczenie drugorzedne.

felo pisze:Te kilkaset euro w lewo czy prawo bedzie mialo i tak znaczenie drugorzedne.

Może bym się zgodził, tylko że to nie jest kilkaset € w tą czy w tamtą. 10k PLN a 4k€ (czy ile tam wychodziło z wyliczeń) to jest duuuża różnica, akurat na korzyść PLN. Nawet jeśli założymy gorszy przypadek, że jest to 10k w Wawie czy innym drogim mieście, to i tak wydaje mi się, że przewaga jest po stronie pensji w PL. Gdyby ta różnica była mniejsza, powiedzmy 10k PLN a 7-8k€, to wtedy rzeczywiście te kilkaset eurusiów nie robi różnicy.

Ale to tylko z perspektywy materialno-finansowej. Pod każdym innym względem (jak już kilka osób wcześniej zauważyło) może być zupełnie inaczej.

Pewnie zalezy to od tego, kto ma jaka strukture budzetu domowego, ale bede obstawal przy tym, ze dla przecietnej rodziny 2+1 z jednym pracujacym zawodowo, te 4k EUR netto plus auto to z pewnoscia nie jest mniej niz 10k PLN netto, zwlaszcza jesli mowimy o Warszawie, lub innym drogim polskim miescie. Oczywiscie w przeliczeniu na sile nabywcza...

Na początek wielkie dzięki za dotychczasowe komentarze. Każdy na pewno dał nam coś nowego...

A u mnie nic innego jak kolejne zmiany

Stawka z 62k została podniesiona do 65K, ale z tego co widze to juz na bank wiecej nie bedzie... 2 raz podwyzszali

No i nic dalej nie wiemy... Choc skorzystalem z waszych linkow i z tego co z zona wyliczylismy to zakupy spozywcze nie sa 4 razy drozsze niz w polsce tylko dokladnie 2. Mieszkania faktycznie drogie, ale do 1500 juz calkiem duzy wybor ...

Ehh no nic dostalismy czas do poniedzialku na zastanowienie ... bedziemy mysleli dalej

Hmm nie mozemy cos wyszukac informacji o przedszkolach... Czy wiecie ile kosztuje normalne przedszkole i jak sie do niego dostac? I czy wszystkie sa w jezyku lux czy sa tez w innych jezykach? Dzieki z gory