Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Każdy kto był pewnie podziela mój zachwyt i dobry nastrój towarzyszące temu wydarzeniu.
Ameryki nie odkryję, pisząc o wysokim poziomie artystycznym koncertu bo nazwisko wykonawcy i nazwiska w zespole mówią wiele.
Dziękując Artystom za wieczór do innych niepodobny, myślę również o MaWim, bez którego te wszystkie miłe zdarzenia nie miałyby miejsca. Jestem pełna podziwu dla Jego pasji i mozolnej pracy w promowaniu naszej kultury na tutejszym gruncie - i co tu dużo mówić - w umilaniu nam życia tutaj. Zastanawiałam się wczoraj jak wyglądałoby nasze życie Polaków bez Polska.lu, bez imprez organizowanych przez Ciebie i współpracowników, bez Ancien Cinema...
Ugór.
Nie wiem czy ktoś Ci już kiedyś kompleksowo dziękował ale ja osobiście doceniam i widzę starania, wysiłki i...rezultaty.

Jak to wczoraj śpiewal Stanisław Soyka, "życie nie tylko po to jest by brać".
Dzięki MaWi.

ps. szałowa marynarka!

podpisuje sie pod powyzszym. koncert wspanialy.

ja co prawda na koncercie Sojki nie bylam (sily wyzsze <cry> ), ale za to co MaWi robi tutaj dla promocji polskiej kultury go podziwiam i bardzo dziekuje <brawa>

I wierzcie mi, ze on to wlasnie dlatego robi, zeby sprawic wam przyjemnosc <muza>
Moze tez przy okazji Luksemburg pozostanie krajem, w ktorym Polacy beda mieli dobry wizerunek i nawet pijacy na ulicy go nie zepsuja.

Wielki ukłon w stronę organizatorów! Cudowny wieczór!