: 11-04-2012, 14:20
W zeszlym roku byl taki ciekawy przypadek w niemcowie. Jeden z sasiadow zawsze odsniezal droge i chodnik przed domem, a drugi nigdy. Pewnego dnia ten drugi wyszedl na ulice i zaczal drwic sobie z 'pracowitosci' sasiada. Tamten nie wytrzymal i urzyl swojej lopaty do innego celu niz odsniezanie. Moze to jest rozwiazanie na sasiada?