Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Zbliza sie moj pierwszy Sylwester w Luxie i jakos nie mam na niego pomyslu.
Krotko tutaj jestem i nie znam nikogo, a tubylcy jak slyszalam nie za bardzo rozrywkowi.
Oczywiscie jest Ancien cinema, ale to po piersze nie w Lux miescie, a po drugie w moim przekonaniu za drogo.

Moze sa jakowes bardziej spontaniczne inicjatywy ... typu Sylwestra na glownym rynku, jak to ma miejsce w polskich miastach ...?

Mam nadzieje, ze Lux nie pograzy sie w wieczornej ciszy jak zwykl robic na codzien.

Pozdrawiam

K.Sokolowska pisze:
Moze sa jakowes bardziej spontaniczne inicjatywy ... typu Sylwestra na glownym rynku, jak to ma miejsce w polskich miastach ...?

Moze wspolna inicjatywa ? Umowimy sie gdzies w centrum jakims ciekawym miejscu i tam kazdy przyjdzie z szampanem? moze byc naprawde ciekawie

Z checia dolaczyl bym sie do takiego spotkania.
Jakby co to dajcie znac

<hura>

Właśnie o taka spontaniczna inicjatywę chodziło

Ktoś jeszcze chętny? Jakieś konkretne propozycje odnośnie miejsca spotkania?

Pozdrawiam

Sami nie mamy żadnych specjalnych planów:) Jeżeli owe spontaniczne miejsce spotkania w okolichach rynku sie wyklaruje to chetnie z szampanem tam sie podłączymy:)
Pozdrawiam

dopiszcie 2 osoby :-)

Didus pisze:w okolichach rynku

nawet guglik nie może znaleźć takiego miejsca w tym mieście

<mysli>

stary pisze:

Didus pisze:w okolichach rynku

nawet guglik nie może znaleźć takiego miejsca w tym mieście

<mysli>

No, coz... juz ci kiedys pisalem, ze internetowi nalezy ufac ale z ograniczona odpowiedzialnoscia

Luksemburg, jak na stolice Wielkieeeeego Ksiestwa przystalo, ma wiele rynkow. Rynek, to jak wiadomo Markt=Maart=Marche etc. Jest tu wiec Marche de Poisson i Marche aux Herbes, ale to nie wszystko, bo przeciez miejscem tradycyjnych jarmarkow staroci (a raz do roku rownie tradycyjnego Marche de Noel) jest Place d'Armes, zas miejscem tradycyjnego sobotniego jarmarku produktow spozywczych jest niejaki Knuedler. Kiedys miejsca takich jarmarkow nazywano wlasnie rynkiem. Kto wie, moze chodzi tu wiec o niepisana (nawet w google!) tradycyjna nazwe?

Tak czy inaczej - polozenie goegraficzne miejsca na pewno warto uscislic i to najlepiej za pomoca wspolrzednych GPS. Inaczej moze sie towarzystwo w luksemburskiej metropolii nigdy nie znalezc... <mrgreen>

Faktycznie określenie rynek albo okolice to mało konkretnie ale właśnie najlepiej ustalic konkretne współrzedne GPS i nie bedzie problemów

gabuniar pisze:dopiszcie 2 osoby :-)

Dopisuje 2 osoby

Luksemburczycy i nie tylko na Sylwestra często wyjeżdżają, więc raczej nie ma tutaj tradycji imprez plenerowych w tym czasie. Impreza plenerowa odbywa się np. z okazji urodzin Księcia, latem. Radzę jedynie sprawdzić, czy alkoholu nie należy spożywać "po amerykańsku", czyli z butelki ukrytej w papierowej torebce A poza tym miłej zabawy!

hej anwi jak na starą forumowiczkę (2 lata więcej niż ja) to wstyd <figiel>

ja śmiesz nazywać alkoholem boski napój z soku owocowego ?? <szampan>

http://www.vdl.lu/31_12_01_01_12+Centre ... 18826.html

Zostaje więc rzeczywiście jeszcze doprecyzowanie miejsca schadzki, abyśmy się znaleźli i nie pogubili
Jakoweś pomysły ..?

to jak co robimy? ja proponuje sie spotkac przy zlotej panience, godzina 22.00, pasuje?