Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

To bylo zapytanie-rozumie, ze nie kazdego stac! Produkt jest do odbioru TU i TERAZ.
Zdzierstwo, zdzierstwem ale realia Luksemburga realiami. Kupujac tutaj chleb, piwo czy ubrania nie porownuje cen do cen polskich.

Jest mozliwosc zrobienia zamowienia na miod goralski (rowniez na "kropelke goralskiej abstynencji" ), wowczas cena byla by do negocjacji z tym, iz czas oczekiwania dluzszy!

Dodam, aby podniesc niektorym poziom adrenaliny, a zarazem wydluzyc dyskusje, iz produkty pochodza z zosobow rodzinnych!

Pozdrawiam

Jestes jak ... jak .... hmmm - juz wiem ! Jak zona Goloty ![/quote]

Za wikipedią: "...Żona Andrzeja Gołoty posiada także licencję sędziego bokserskiego..."

Mam nadzieję, że właśnie ten element porównawczy przechylił szalę na moją korzyść.
A tak na marginesie małżeńskim, to mój były mąż mawiał zawsze, że najlepsze rogale to śp. Kazio Deyna.

Na razie to wygląda jak sprzedaż kota w worku

przypuszczam ze taki świetny produkt bywał na konkursach międzynarodowych i zdobył pewna ilość medali za super jakość warto się tym pochwalić


czekamy !!!!!! <hejka>

ja też mam miód z Polski. Mogę sprzedać za 50 EUR.

Ja mam resztke miodu w sloiku. Moge dac wylizac. Dogadamy sie co do ceny.

Hala - rozchodzilo mnie sie o to ze tak to niby zwykla zgryzliwa babka jestes ale jak czasem dowalisz to prawie jak Kliczko, Adamek i Golota razem wzieci. I to sie mnie tak spodobalo.

Ja tez mam miód z Polski, z Dolnośląskich borów, mający dodatkowo unijne certyfikaty etc... 100€ za słoik, jeśli ktos chętny

Beato, bedziesz musiala chyba ta cene obnizyc. Wierze, ze jest to produkt z rodzinnej pasieki i najwyzszej jakosci, ale cena jest dwa razy wyzsza od lokalnych producentow najwyzszej jakosci. (np ten z Apach, lub inny z poludnia Francji - w obu przypadkach cena za litr nie przekraczala 12€ za lepsze smaki, i 8€ za wielokwiatowy)
Dlatego ponawiam pytanie o smak miodu, ktory sprzedajesz.

Coraz czesciej zauwazam, ze skonczyly sie czasy, kiedy produkty z Polski wygrywaly cena. Zostala jeszcze jakosc (gdzieniegdzie).
W sklepie polskim w Cattenom dalem sie ostatnio skusic na polski miod. Oprocz ceny niestety nic tego miodu nie wyroznialo. Niestety byl to produkt nedznej jakosci z olbrzymiej fabryki na mazurach, ktorej nazwy nie pomne.

Pewnie byloby wielu chetnych na dobry miod z Polski ,ale w rozsadnej cenie...