Jubileuszowa wyprzedaż

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Jubileuszowa wyprzedaż

Post autor: Redakcja »

Raz w roku, u schyłku lata odbywa się w Luksemburgu wielka wyprzedaż, powszechnie znana pod nazwą Braderie. W tym roku wypada ona wyjątkowo wcześnie, bo jeszcze w sierpniu, dokładnie w poniedziałek, 31 sierpnia :) Wyjątkowa może być nie tylko data, ale także fakt, iż jest to jubileuszowa, osiemdziesiąta wyprzedaż organizowana na ulicach miasta Luksemburga. Czy cokolwiek z tego wynika dla polujących na cenowe kąski, tego nie ujawniono. Wiadomo natomiast, że w tegorocznej braderie odwiedzić będzie można ponad 400 stoisk ustawionych na ulicach centrum miasta pomiędzy Dworcem a doliną rzeki Petrusse, oraz że sumaryczna długość tras, wzdłuż których te stoiska zostaną umieszczone to ponad 5 km.

Wszystkich, tak tych zainteresowanych zakupami na ulicy Dworcowej, jak i tych, którzy cenowe zjazdy mają za nic, dotyczy jednakowoż zmieniony plan kursowania komunikacji miejskiej, jak i zakaz wjazdu do centrum Luksemburga, jaki obowiązywać będzie w ostatni poniedziałek sierpnia już od godziny 5.00 rano. Warto wiedzieć, iż autobusy obsługujące trasy na południu miasta kończyć będą kurs przy Dworcu Centralnym, natomiast te, które obsługują północne rejony stolicy, dojadą najdalej do Hamiliusa. Odcinek pomiędzy tymi dwoma węzłami komunikacyjnymi pokonać trzeba będzie na piechotę, oczywiście robiąc po drodze kilka niekoniecznie potrzebnych, za to niewątpliwie korzystnych cenowo, zakupów ;) Dla osób starszych, jak też niepełnosprawnych uruchomiona zostanie pomiędzy tymi dwoma punktami wahadłowa komunikacja zastępcza z częstotliwością kursowania co 7-8 minut.

Co 10 minut będą natomiast kursowały autobusy z P&R Bouillon, gdzie zachęca się kierowców przybywających tego dnia do Luksemburga z daleka, by porzucali swoje auta, przesiadając się na komunikację miejską.

Obrazek

wiadomość za www.vdl.lu
Załączniki
(c) by www.vdl.lu
(c) by www.vdl.lu
braderie.jpg (9.72 KiB) Przejrzano 3741 razy
~~~~~
Redakcja
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

byl tam ktos?

sadze ze tak bo na forum spokojnie ..... <aparat>
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

Bylam - pierwszy raz .... i chyba ostatni...Na av.de la Gare badziew, wursty, itp... a w centrum, na przyklad przed markowym butikiem Gucci, Dior, itp...okazje - wszystko za 599 eur.... ( :/ )Ale zobaczylam, wiem, czym "to pachnie" i wyleczylam sie na przyszlosc... :)
Awatar użytkownika
inesitka
Posty: 335
Rejestracja: 25-01-2007, 21:33
Lokalizacja: Łódź-Warszawa-Schuttrange

Post autor: inesitka »

potwierdzam, w okolicach Gara wisiały ciuchy jak ze Stadionu X-lecia (w końcu gdzieś trzeba opchnąc ten towar, skoro zlikwidowano 2 największe bazary w Wawie ;)
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

Jakoś czuje pismo nosem i do centrum na te "atrakcje" nie chodzę. Pokręciłam się raczej po Concord. Potwierdzam,że same "spady" sprzedawali,choć można było coś wybrać z Lacoste. Byłam natomiast wczoraj w Villeroy'u na Rollingergrund.I tam również rozczarowanie. W porównaniu z rokiem ubiegłym - same kolorowe szklane skorupy typu seledyn i czerwien plus nijakie bezkształtne miseczki i sztućce w skrzynkach. Dużo kolorowych słojów poszczególnych serii. Nic szczególnego poza...pikietą.
Zwalniani pracownicy luxemburskiego zakładu, ubrani w czarne trykotowe koszulki z napisem "Villeroy@Boch made in Luxembourg" - z wielkim trumiennym kryżem na piersi, powitali kupujących w grobowej atmosferze. Na przodzie koszulek napisy "300 pracownikow do zwolnienia" i coś o masakrze...Tłoczyło się około 50 osób, puszczając przez megafon niezbyt wesołą muzykę francuskich wykonawców, gdzie słowa piosenek pewnie miały znaczenie, ale francuski mi nadal obcy.Był samochód tvRTL.Pikieciarze zostali wyproszeni przez ochronę poza obręb terenu outletu i przenieśli się na drugą stronę ulicy na przystanek autobusowy.
Rozdawano ulotki.Kupujący jednak pikietą sie nie przejeli grzebiąc w skrzynkach w poszukiwaniu noży Sofia np.
Po pół godzinie czarny kondukt kupił sobie po parówce na stoisku sklepowym i pikieta się skończyła. Szkoda ludzi , jak każdego zwalnianego ze stanowiska produkcyjnego, kto 23 lata przepracował w jednym zakładzie i nie jest bankowym managerem, który poza kilkucyfrową odprawą znajdzie sobie wcześniej czy pózniej posadę.

info - dorocznej, trzydniowej wyprzedaży listopadowej nie będzie. Tak mi powiedziała znajoma ekspedientka. Chyba nie mają już co wyprzedawać, wszystko przenosi się do Chin. ???
Ostatnio zmieniony 01-09-2009, 06:17 przez ogrodniczka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bisia
Posty: 277
Rejestracja: 26-03-2007, 06:15
Lokalizacja: Wroclaw/Luxemburg

Post autor: bisia »

eee tam dziewczyny coz wy opowiadacie.ja bylam i jestem z zakupow bardzo zadowolona. <otak> Tylko na 3 artykulach zaoszczedzilam 75€. Inne drobiazgi nie byly juz tak atrakcyjne cenowo, ale coz to za roznica jesli i tak byly mi potrzebne, i kupilam je troszke taniej.Jak dla mnie ok.

Bamaza moze to kwestia godziny? My bylismy rano o 8. nie bylo jeszcze tak duzo ludzi i w spokoju mozna bylo poprzegladac rzeczy. Juz okolo 10 zrobil sie okropny tlok.

Inesitka- w okolice dworca od poczatatku nie mialam zamiaru sie udawac , bo tam wlasnie spodziewalam sie tego co napisalas.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

bisia pisze:Bamaza moze to kwestia godziny? My bylismy rano o 8. nie bylo jeszcze tak duzo ludzi i w spokoju mozna bylo poprzegladac rzeczy. Juz okolo 10 zrobil sie okropny tlok.
Tez tak mysle, bo do centrum-centrum trafilam akurat w porze rozpoczynajacego sie luncha, bo moja latorosl lubi te sklepy z mlodziezowymi ciuszkami na Dworcowej, wiec tam poszlysmy najpierw...ale ona tez byla tam rozczarowana... Wiec jesli kiedykolwiek jeszcze sie wybiore, to tylko do centrum-centrum i tylko wczesnie rano.... Poza tym - to strata czasu i nerwow (nienawidze przepychania sie przez tlum...)
ODPOWIEDZ