Jak co roku – kilkadziesiąt przeróżnych zjeżdżalni, karuzel, rollercoasterów, pałace strachu i śmiechu, strzelnice, wata cukrowa i z piernika chata. Do tego już po raz trzeci Crazy Cinematheque (czyli pomysł się sprawdził
), happy hours (wjazd za pół ceny dla wszystkich), dzień dla rodziny oraz wiele innych atrakcji po preferencyjnych cenach.Co? Gdzie? Kiedy? Zajrzyjcie tu: http://www.fouer.lu/ to się wszystkiego dowiecie.
Okazuje się ponadto, iż idąc z duchem czasu Schueberfouer zasłużył sobie już na własnego bloga. Jak ktoś chce wiedzieć co w trawie piszczy – voila: http://www.funfair.lu/publishing/opener.htm