Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Jeszcze tylko do końca czerwca można bezkarnie jeździć zarejestrowanym w Luksemburgu pojazdem bez podwójnego – szarego i żółtego – dowodu rejestracyjnego. Wprowadzona 4 lata temu nowelizacja polegająca na dodaniu do istniejącej od wieków "carte grise" także "carte jaune" – dowodu potrzebnego przy sprzedaży samochodu, zobowiązała jednocześnie właścicieli pojazdów do zgłoszenia się do stacji kontroli celem uzyskania stosownych "żółtych papierów" nie później niż do dnia 30 czerwca 2011 r.

Zakładamy, iż problem ten w dniu dzisiejszym dotyczy zapewne bardzo niewielu kierowców – w trybie normalnym bowiem, wymiana dowodów rejestracyjnych na podwójne dokonywana była automatycznie przy okresowych przeglądach rejestracyjnych na stacjach kontroli pojazdów. Jeśli jednak ktoś "uchował" się od tego obowiązku, powinien się teraz spieszyć. Do 30 czerwca br. uzyskanie żółtej wersji dowodu rejestracyjnego w stacji kontroli pojazdów w Sandweiler, Wilwerwiltz lub Esch-sur-Alzette jest darmowe. Potem – w przypadku natknięcia się na policyjny patrol kosztować nas może 24 euro mandatu.

Dodamy jedynie, iż informacja ta (znaleziona w serwisie internetowym 352news.lu) wydaje się być skądinąd dziwna, gdyż wożenie ze sobą żółtej części dowodu rejestracyjnego ze sobą w samochodzie nie jest obowiązkowe... No, ale nie od dziś wiemy, że luksemburska policja może wszystko i co najważniejsze – zawsze ma racje

wiadomość za www.352news.lu

Redakcja pisze:Dodamy jedynie, iż informacja ta (znaleziona w serwisie internetowym 352news.lu) wydaje się być skądinąd dziwna, gdyż wożenie ze sobą żółtej części dowodu rejestracyjnego ze sobą w samochodzie nie jest obowiązkowe...

Hmmm...faktycznie dziwna, tym bardziej, ze przy ostatnim zakupie auta wreczajacy mi papiery poinformowali mnie, ze czesc zolta jest duplikatem (na wypadek zagubienia/zniszczenia tej szarej) i nalezy ja przechowywac w domu....czyzbym zostala wprowadzona w blad? A moze te zolto/szare papiery na tyle roznia sie od szarych, ze wystarczy miec przy sobie szara, od razu bedzie wiadomo, czy istnieje jej zolta czesc czy nie...?

a 352lu bierze informacje z źródła czyli tu

http://www.snct.lu/component/option,com ... ng,french/

A wiec jednak nie wprowadzono mnie w blad - szary papier nalezy wozic ze soba, a zolty przechowywac w bezpiecznym miejscu, nie w aucie...

"Ce document est constitué de deux parties de couleur grise et jaune, dont le volet "gris" doit se trouver à bord du véhicule lors de la conduite de celui-ci sur la voie publique et dont le volet "jaune" doit être gardé dans un endroit sécurisé en dehors du véhicule."

Tyle, ze jak rozumiem, z dalszej czesci zalaczonego przez @starego dokumentu - ta zolta czesc jest nie tyle duplikatem tej zoltej, co jej integralna czescia - w przypadku sprzedazy, a wiec jak ktos ukradnie auto, "wyposazone" w szara karte, nie bedzie w stanie go sprzedac w zadnym kraju europejskim bez tej zoltej, wystawionej w Lux....przynajmniej teoretycznie....

bamaza42 pisze:... z dalszej czesci zalaczonego przez @starego dokumentu...

A ja mam pytanie. Dlaczego wstawiasz malpe przed nickami forumowiczow ? Czy to taka forma ich obrazania ?

Borys pisze:

bamaza42 pisze:... z dalszej czesci zalaczonego przez @starego dokumentu...

A ja mam pytanie. Dlaczego wstawiasz malpe przed nickami forumowiczow ? Czy to taka forma ich obrazania ?

No - "małpa stary"... normalnie obrażanie na całego...

gabrjel pisze:

Borys pisze:

bamaza42 pisze:... z dalszej czesci zalaczonego przez @starego dokumentu...

A ja mam pytanie. Dlaczego wstawiasz malpe przed nickami forumowiczow ? Czy to taka forma ich obrazania ?

No - "małpa stary"... normalnie obrażanie na całego...

I do tego zupelnie nie po polsku. Przeciez po polsku, to powinno byc "stara @", nieprawdaz?

Eh tam kłócicie się jak stare baby.

po Grecku : papaki (kaczuszka) jest odpowiednikiem @ język którym władam ,tylko po wypiciu kilku ouzo <mrgreen>

A jeśli Bama mnie tak nazywa to lepiej aby to zostało tylko miedzy nami .......

będę musiał zmienić hasło na kompie w domu bo .......będzie źle <klotnia>

Witam,jestem tu nowa i nie wiem gdzie mam sie zapytac o umowe kupna sprzedazy auta dla Luxemburczyka.Obecnie jestem w Niemczech,auto stoi na niemieckich papierach,ten Pan kupuje ode mnie auto ale nie chce umowy tylko jakos fakture.Jak sie zabezpieczyc by nie bylo potem niepotrzebnych problemow?Gdzie moge znalezsc taki przyklad takiej umowy,moze jest gdzies 2 jezyczna po angielsku-luxembursku albo niemiecko-luxemburka,moze ktos pomoze jak to wyglada dokladnie.

wiki9411 pisze:Gdzie moge znalezsc taki przyklad takiej umowy,moze jest gdzies 2 jezyczna po angielsku-luxembursku albo niemiecko-luxemburka

tu znajdziesz wzory umowy kupna-sprzedaży samochodu używanego: http://www.ulc.lu/fr/Publications/Detai ... escr&ID=90 - w wersji francuskiej oraz niemieckiej (oba języki są językami urzędowymi w Luksemburgu)

Witam
Kupiłem ze 3 lata temu motocykl z Luksemburga i dostałem tylko szary dowód osobisty i jako ze nie przebywałem w Pl przez ten czas chciałem teraz zarejestrować motocykl w pl i pojawił sie problem gdyż w urzędzie stwierdzono ze to nie jest oryginalny dowód rejestracyjny i ze niema tej drugiej części i pytanie co teraz z robić by zarejestrować moto w pl ?

...znaczy ze kupiles motocykl 3 lata temu i caly ten czas jezdziles tym motocyklem na czyichs papierach?... ale jak to?... <bezradny>