Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Ci, którzy nie dali się do tej pory zastraszyć nowelizacjom w luksemburskim kodeksie drogowym oraz chwilowym spadkom temperatur w listopadzie, powinni teraz jednak ostatecznie rozprawić się z tematem wymiany opon na zimowe w swoich autach. Wraz z grudniem ma bowiem do Luksemburga zawitać prawdziwa zima.

Na sobotę (1 grudnia) prognozy zapowiadają nie tylko spadek temperatury poniżej 0 st. C, ale także opady śniegu. Ile tego śniegu spadnie? Tego Wam nie powiemy. Czy grozi nam interwencyjny zakup łopat do śniegu, soli lub wręcz łańcuchów na koła? Zakasanie rękawów, by odkopać samochód spod niebotycznych zasp, tak jak to już drzewiej bywało? Pewnie nie. Choć w Luksemburgu słowa "pewnie" w odniesieniu do prognozy pogody używać raczej nie należy...

[center] <snieg> [/center]

I nawet sola juz sypia! Dzisiaj mialem nieprzyjemnosc jechac przez chwile za solarka.
Mam nadzieje, ze to tylko plotki, bo nie usmiecha mi sie odstawienie moich 2 kolek.
ZIMIE MOWIMY STANOWCZO NIE!!!

Dzis sypia sloa a za pare dni powiedza ze soli zabraklo <mrgreen>
W koncu zacznie sie zima,czas na deske <lol>

No i sypnęło śniegiem i temperatura wczorajszej nocy spadła do -4, więc już można odczuć iż zima nastała choć pewnie nie na długo jak to w Lux bywa:) dla odmiany w Pl dziś pojawiło się aż -12 i śniegu z 30cm(dolnośląskie)

i po zimie.

Dzisiaj ok. 6.00 (czyli jak wyjeżdżałem z domu do pracy) było -2, więc nie tak zupełne "i po zimie".

zima!!!!!
<tancze>

raczej pora deszczowa <snieg>

deszczowo-śniegowa z dodatkiem przymrozków i odwilży na przemian

Trochę jak krakowski mikroklimat, tam też zawsze jest jakaś forma przejściowa, a nie prawdziwa zima.

zima wrocila <lol>

Ja tam zime lubie ale powiedzkie czy byl jakis czas w ktorym bez lancuchow sie nie obylo ? czy plugi nie daly rady odsniezyc ?

Pizot14 pisze:Ja tam zime lubie ale powiedzkie czy byl jakis czas w ktorym bez lancuchow sie nie obylo ? czy plugi nie daly rady odsniezyc ?

Że nie dali to chyba z 2 lata temu - paraliż był w styczniu
Ale żeby z łańcuchami ? - chyba one są tak dobrze znane jak opony zimowe na południu Francji

To w grudniu było. A paraliż to nie z powodu nieodśnieżania, a raczej z braku umiejętności jeżdżenia po śniegu wielu tutejszych (czy raczej nietutejszych) kierowców i braku zimowych opon.

aha no to ok zimówki mam bo mnie portfel nie swędzi a i mam nadzieje ze łańcuchy nie będą potrzebne