Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Na prośbę Małgosi Pawłowskiej, szefowej stowarzyszenia LuxCordis przedrukowujemy jej apel o pomoc konkretnej osobie w przy okazji akcji Zostań Mikołajem:

W minioną sobotę otrzymałam informację o matce samotnie wychowującej 16-letnią córkę, żyjącą w Polsce w skrajnym ubóstwie. Informacje potwierdziliśmy już z Księdzem Proboszczem jako 100% wiarygodna.

Potrzebne jest wszystko: odzież dla dziecka (dziewczynka ma 175 cm wzrostu i jest szczupła), kołdra, poduszka, koc, ręczniki, środki higieniczne... Matka nie prosi o nic dla siebie, myśli tylko o dziecku.

Ponieważ w tym tygodniu (w czwartek lub piątek) będziemy transportować paczki z upominkami świątecznymi dla dzieci w Polsce, możemy jednocześnie wysłać paczkę z odzieżą etc. dla tej konkretnej rodziny. Niestety nie mamy odzieży w tym rozmiarze, ani żadnych innych potrzebnych rzeczy.

W związku z tym zwracam się z pilna prośba do Polonii o wsparcie dla matki i córki. Osoby, które mogłyby przekazać potrzebne rzeczy, proszę o kontakt najpóźniej do środy 24.11.2010. Mój numer: 621-226-005.

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje za wszystko.

[right]Małgorzata Pawłowska
Lux Cordis asbl[/right]

Witam serdecznie,
Pani Malgosiu, jeszcze raz wysylam moj email: kamilakarcz@yahoo.com

Pozdrawiam i do zobaczenia jutro
Kamila

Jestem niezmiernie poruszona tak duzym odezwem na moj apel. Mysle, ze jutro bedziemy mieli juz wystarczajaca ilosc odziezy dla dziewczynki.
Dziekuje!
Gdy tylko wyjada paczki dla dzieci, a ja zlapie w koncu oddech , postaram sie tez zorganizowac zywnosc i opal dla matki i corki.

Pani Kamilo, wyslalam maila ponownie.

Jestem niezmiernie poruszona odzewem na moj apel ze strony Polek. 16-letnia Magda bedzie wkrotce ubrana "od stop do glow". Ciepla kurtka i buty, masa odziezy, koldry dla niej i dla jej mamy, poduszki, koce....
Otrzymalismy tak duzo odziezy, ze po spakowaniu Magdy moglysmy spakowac jeszcze paczki dla dwoch innych potrzebujacych mlodych kobiet, ktore wskazala nam nasza wolontariuszka w Polsce. Ola bierze wlasnie udzial w akcji "szlachetna paczka" i trafila na dwie mlode kobiety 20 i 23-letnia, dawne wychowanki domu dziecka, ktore samotnie probuja wejsc w doroslosc jednoczesnie uczac sie jeszcze. Majac dochod niewiele ponad 500,-zl na miesiac, na nic nie moga sobie pozwolic. Bardzo potrzebowaly odziezy.

Wracajac jednak do Magdy i jej mamy. Gdy tylko wyslemy do Polski paczki z upominkami dla dzieci, postaramy sie jeszcze zorganizowac wegiel i zywnosc, o ktore rowniez mama Magdy bardzo prosila. W tej chwili ich mieszkanie jest nieogrzewane, a jak sami wiecie nadchodzi zima.
Poszukuje osoby z Bydgoszczy, ktora moglaby mi pomoc.