Jeszcze do 11 maja można odwiedzić wystawę map i atlasów oraz starodawnych rycin przedstawiających ciekawe miejsca i budowle, mającą miejsce w hallu banku Fortis przy placu Hamiliusa. Wystawa, towarzysząca tegorocznym wydarzeniom związanym z Rokiem Kultury w Luksemburgu, jest częścią wielkiej kolekcji tego typu cymeliów i starodruków sztuki kartograficznej dr Tomasza Niewodniczańskiego, jednego z dyrektorów browaru Bitburger, który znaczą część swojego kapitału ulokował właśnie w zbiorach starodruków i rękopisów (m.in. w jego posiadaniu znajduje się wiele oryginałów z dorobku naszego wieszcza Adama Mickiewicza).
Wracając jednak do wystawy w Fortisie – prezentuje ona kilkadziesiąt eksponatów związanych przede wszystkim z historią i rozwojem Luksemburga. Można tu odnaleźć wiele świadectw dawnej świetności i potęgi Wielkiego Księstwa i prześledzić burzliwe losy narodów Europy na przestrzeni wieków. W ramach ekspozycji możemy bowiem podziwiać nie tylko mapy tej niewielkiej części świata, ale także przyjrzeć się, jak wyglądała Europa, a nawet świat, okiem kartografów sprzed 100, 200 a nawet 500 lat. Przykładowo, jednym z eksponatów jest, wydany w roku 1507, atlas dokumentujący wiedzę ówczesnych kartografów o świecie czerpaną przede wszystkim z Geografii ptolomejskiej.
Na niejednej mapie znajdziemy także Polskę, w różnych okresach jej rozwoju i w różnych ujęciach historyczno-politycznych. Jest to więc także cenne źródło informacji o przeszłości naszego kraju. Oprowadzający nas po tej wystawie dr Kazimierz Kozica – jej opiekun, kartograf i historyk, a także znawca kolekcji p. Niewodniczańskiego – opowiedział nam wiele ciekawych faktów tak z historii kartografii, jak i dotyczących samej kolekcji. Dowiedzieliśmy się m.in. o sposobie tworzenia map w czasach „przedsatelitarnych”, o przekazywaniu wiedzy kartograficznej z ust do ust i z rąk do rąk (mapy większych obszarów powstawały poprzez zestawianie istniejących już map lokalnych, uzupełnianych danymi „empirycznymi” i przekazem ustnym).
Polecamy wszystkim odwiedzenie tego miejsca, szczególnie, że wstęp jest bezpłatny, a przestrzeń wystawowa banku otwarta nawet w sobotę, a więc w czasie, kiedy bank nie obsługuje klientów. W takim przypadku, aby się dostać na wystawę, należy skorzystać z wejścia od strony rue Notre-Dame, a więc dokładnie po przeciwnej stronie budynku w stosunku do wejścia głównego. Zwiedzając wystawę, pamiętajmy, że składa się ona z dwóch części – gablot zawierających mapy, znajdujących się w hallu głównym banku, oraz sali z atlasami, bezpośrednio przylegającej do tylnego wyjścia z banku. Warto o tym wiedzieć, gdyż na codzień (i jest to jedyna zła wiadomość) wystawę zwiedza się samodzielnie, bez przewodnika i możliwości wysłuchania cennych uwag jej opiekuna, dr Kazimierza Kozicy.