Adam Pękalski w Ancien Cinema
: 01-09-2010, 07:12
W najbliższą sobotę serdecznie zapraszamy na wernisaż wystawy prac Adama Pękalskiego, młodego artysty grafika, który obecnie mieszka w Turcji i wykłada na uniwersytecie w Bilkent.
Prace Pękalskiego pokazują nam baśniowy świat z drugiej strony lustra, niekoniecznie jednak przeznaczony dla dzieci. Jak mówi sam autor: Radzenie sobie z ilustracją, związaną raczej z pokojem dziecięcym a nie galerią sztuki, daje ogromny komfort psychiczny. Ilustrator jest postrzegany w świecie sztuki częściowo jako błazen, infantylny i naiwny marzyciel, niezdolny do wzięcia aktywnego udziału w polityce i sprawach społecznych naszych czasów. Nikt (z wyjątkiem innych ilustratorów) nie bierze poważnie jego twórczości, traktując go jako rozrywkę dla ubogich i niewykształconych widzów. Dzięki temu może on używać środków narracyjnych, które dla innych artystów byłyby dyskwalifikujące.
Akwarela jest moim ulubionym medium i używam go łatwo. Jest ona tak łatwa w obsłudze, że dwieście lat temu każda dziewczyna z dobrego domu, ucząca się haftu czy gry na klawesynie, wiedziała, jak malować akwarele. Ale akwarela nie pozwala na błędy. Z jednej strony wymaga żelaznej dyscypliny i niezachwianej pewności siebie, z drugiej ceni i nagradza spontaniczność i zdolność do swobodnej improwizacji.
Pomysł na nowy obraz pojawia się zazwyczaj jak błysk natchnienia. Czasami wystarczy przeczytać lub usłyszeć zdanie lub zobaczyć pojedyncze klatki z filmu żeby dostrzec bardzo jasną wizję, która natychmiast musi być przelana na papier.
Serdecznie zapraszamy.
Wernisaż
Sobota 04/09/2010
19h00
Wstęp wolny
Wystawa trwa od 03/09 do 29/09/2010.
Wystawa została zorganizowana pod patronatem i przy wsparciu finansowym Ambasady Polskiej w Luksemburgu. której serdecznie dziękujemy za pomoc.
Patroni medialni: WOXX, 352.
Prace Pękalskiego pokazują nam baśniowy świat z drugiej strony lustra, niekoniecznie jednak przeznaczony dla dzieci. Jak mówi sam autor: Radzenie sobie z ilustracją, związaną raczej z pokojem dziecięcym a nie galerią sztuki, daje ogromny komfort psychiczny. Ilustrator jest postrzegany w świecie sztuki częściowo jako błazen, infantylny i naiwny marzyciel, niezdolny do wzięcia aktywnego udziału w polityce i sprawach społecznych naszych czasów. Nikt (z wyjątkiem innych ilustratorów) nie bierze poważnie jego twórczości, traktując go jako rozrywkę dla ubogich i niewykształconych widzów. Dzięki temu może on używać środków narracyjnych, które dla innych artystów byłyby dyskwalifikujące.
Akwarela jest moim ulubionym medium i używam go łatwo. Jest ona tak łatwa w obsłudze, że dwieście lat temu każda dziewczyna z dobrego domu, ucząca się haftu czy gry na klawesynie, wiedziała, jak malować akwarele. Ale akwarela nie pozwala na błędy. Z jednej strony wymaga żelaznej dyscypliny i niezachwianej pewności siebie, z drugiej ceni i nagradza spontaniczność i zdolność do swobodnej improwizacji.
Pomysł na nowy obraz pojawia się zazwyczaj jak błysk natchnienia. Czasami wystarczy przeczytać lub usłyszeć zdanie lub zobaczyć pojedyncze klatki z filmu żeby dostrzec bardzo jasną wizję, która natychmiast musi być przelana na papier.
Serdecznie zapraszamy.
Wernisaż
Sobota 04/09/2010
19h00
Wstęp wolny
Wystawa trwa od 03/09 do 29/09/2010.
Wystawa została zorganizowana pod patronatem i przy wsparciu finansowym Ambasady Polskiej w Luksemburgu. której serdecznie dziękujemy za pomoc.
Patroni medialni: WOXX, 352.