Wyznania seryjnego mordercy. Piekielnie nieudana komedia?

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Wyznania seryjnego mordercy. Piekielnie nieudana komedia?

Post autor: Redakcja »

Wczorajszy gwiazdorski występ w luksemburskiej filharmonii wielu zachwycił i równie wielu rozczarował. Znany aktor, John Malkovich, niewątpliwa gwiazda wieczoru, rzadko goszcząca na scenach sal koncertowych, wcielił się w postać Jacka Unterwegera, autentycznego austriackiego seryjnego mordercy kobiet, który podczas pobytu w więzieniu został pisarzem i zyskał tak wielką popularność, że został ułaskawiony, po czym dalej mordował, prowadząc życie celebryty, aż do ponownego skazania i samobójczej śmierci.

Spektakl teatralno-muzyczny, którego koncepcję można uznać za oryginalną, odbył się z udziałem aktora, dwóch sopranistek i wiedeńskiej orkiestry. Piękne arie Aleksandry Zamojskiej i Bernardy Bobro przerywane były, czasem gwałtownie i brutalnie, wynurzeniami granego przez Malkovicha mordercy. Należą się tu swoją drogą szczególne brawa dla występujących w „trudnych warunkach” sopranistek, ale z tego choćby względu nie mniej trudno byłoby ocenić ich kunszt, bo uwagę rozpraszały interwencje Malkovicha. Sam pomysł, chociaż oryginalny, pozostawiał wrażenie niedosytu zarówno dla miłośników teatru, jak i dla wielbicieli muzyki, zaś w założeniu prowokacyjny temat – dlaczego fascynują nas odrażające postacie, takie jak np. seryjni mordercy? – nie okazał się być aż tak nośny i interesujący. Prowokacja to słowo-klucz wczorajszego spektaklu. W końcu rzadko można zobaczyć na deskach filharmonii duszoną biustonoszem śpiewaczkę. Z drugiej jednak strony nie takie rzeczy już w teatrze pokazywano, a w „Infernal Comedy” tego typu zabiegi służyć miały chyba tylko rozbawieniu publiczności.

„Wyznania seryjnego mordercy” to zdecydowanie przedsięwzięcie ryzykowne, niestety nie do końca udane. Nie oznacza to wszakże, iż nie należy eksperymentować z dziełami z pogranicza sztuk w nietypowych wnętrzach.

[right]Iwona Komór[/right]

P.S. Ciekawa jestem, czy ktoś miał może inne wrażenia po wczorajszym przedstawieniu?
Załączniki
(c) by Philharmonie de Luxembourg
(c) by Philharmonie de Luxembourg
(c) by Philharmonie de Luxembourg
(c) by Philharmonie de Luxembourg
~~~~~
Redakcja
ODPOWIEDZ