Czy byliście już w Dudelange?
: 06-09-2007, 16:28
Czy byliście już w Dudelange? Nie? A warto… Oto bowiem kolejny w Luksemburgu przykład odzyskania dawnych terenów przemysłowych dla sztuki. Ancienne Aciérie czyli dawna stalownia (nieczynna od lat 80-tych, choć w 2005 r. działała jeszcze walcownia na zimno) stała się przestrzenią wystawienniczą, gdzie od kwietnia można obejrzeć wystawę zatytułowaną ReTour de Babel, która dokumentuje losy rozlicznych napływających do Luksemburga fal imigracyjnych, co może powinno nas zainteresować, bo sami w końcu też imigrantami jesteśmy…
Wystawę zwiedza się przechodząc przez różne etapy losu emigranta – decyzja o wyjeździe, przekroczenie granicy, przyjazd, osiedlenie się, decyzja o powrocie/pozostaniu. Na tych kolejnych etapach poznajemy losy prawdziwych emigrantów, wśród których, oprócz oczywiście wszystkim znanych Portugalczyków, są Irańczycy uciekający przed rewolucją islamską, Hiszpanie uciekający przed frankizmem, Chilijczycy uciekający przed Pinochetem, mieszkańcy byłej Jugosławii uciekający przed wojną etc., a także pisarz Victor Hugo, który mieszkał kilka miesięcy w Vianden w 1871 r. po tym jak naraził się rządowi francuskiemu, a także belgijskiemu. Są to w większości prawdziwe portrety autentycznych nadal żyjących mieszkańców Luksemburga, opatrzone zdjęciami, osobistymi wypowiedziami i mapami ilustrującymi trasę emigracji.
Do Dudelange łatwo trafić, kierując się na Esch-sur-Alzette. W samym Dudelange do dawnej fabryki poprowadzą Was duże niebieskie strzałki rozmieszczone wzdłuż drogi. Wystawa czynna jest do 28.10, w weekendy od godz. 11.00 do 18.00, wstęp 8 euro. Jeśli dopłacimy 0,5 euro więcej możemy jeszcze zobaczyć wystawę 200 fotografii pt. De l'Europe, autorstwa 25 współczesnych fotografów prezentujących Europę w różnych ujęciach tematycznych.
Wystawę zwiedza się przechodząc przez różne etapy losu emigranta – decyzja o wyjeździe, przekroczenie granicy, przyjazd, osiedlenie się, decyzja o powrocie/pozostaniu. Na tych kolejnych etapach poznajemy losy prawdziwych emigrantów, wśród których, oprócz oczywiście wszystkim znanych Portugalczyków, są Irańczycy uciekający przed rewolucją islamską, Hiszpanie uciekający przed frankizmem, Chilijczycy uciekający przed Pinochetem, mieszkańcy byłej Jugosławii uciekający przed wojną etc., a także pisarz Victor Hugo, który mieszkał kilka miesięcy w Vianden w 1871 r. po tym jak naraził się rządowi francuskiemu, a także belgijskiemu. Są to w większości prawdziwe portrety autentycznych nadal żyjących mieszkańców Luksemburga, opatrzone zdjęciami, osobistymi wypowiedziami i mapami ilustrującymi trasę emigracji.
Do Dudelange łatwo trafić, kierując się na Esch-sur-Alzette. W samym Dudelange do dawnej fabryki poprowadzą Was duże niebieskie strzałki rozmieszczone wzdłuż drogi. Wystawa czynna jest do 28.10, w weekendy od godz. 11.00 do 18.00, wstęp 8 euro. Jeśli dopłacimy 0,5 euro więcej możemy jeszcze zobaczyć wystawę 200 fotografii pt. De l'Europe, autorstwa 25 współczesnych fotografów prezentujących Europę w różnych ujęciach tematycznych.