Uniwersytet Luksemburski świętuje swoje 10-lecie
: 11-10-2013, 11:14
10 lat temu, kiedy powstawała pierwsza w Wielkim Księstwie uczelnia wyższa, niewiele ponad 50% społeczeństwa dostrzegało sens istnienia takowej instytucji w tym kraju i wierzyło w jego przyszłość. Dziś Uni.lu cieszy się względami ponad 80% Luksemburczyków, a ponad 70% przyznaje się do tego, iż w jakiś sposób związanych jest z Uniwersytetem (studiuje tamże, względnie studiują tam jego dzieci lub dzieci jego sąsiada, albo chociażby – wykłada tam jego teściowa ).
Dziś Uniwersytet Luksemburski świętuje swoje dziesiąte urodziny. Choć nie wszedł jeszcze w wiek dojrzały i ciągle się rozwija, ma też już na koncie swoje pierwsze osiągnięcia. Wypuścił w świat już kilka roczników magistrów, ba, dochował się nawet pierwszych doktorów. Mieszczący się obecnie w trzech głównych campusach – w Walferdange, na Limpertsbergu i na Kirchbergu, buduje swój "headquarter" w dalekim Esch-Belval, gdzie w postindustrialnej przestrzeni dawnego kombinatu Arbed będzie miał nie tylko dość miejsca, ale też i potencjał do dalszego rozwoju. A rozwój Uniwersytetowi potrzebny jest bardzo, bo to nadal uczelnia niewielka, ograniczająca swoje pole naukowych i edukacyjnych eksploracji głównie do obszaru finansów, prawa oraz w pewnym, acz nadal skromnym zakresie – nauk ścisłych. Niemal brak jest na Uniwersytecie oferty w zakresie sztuki (a przecież nie ma w Wielkim Księstwie żadnej alternatywy na tym poziomie nauczania, ani w kierunkach muzycznych ani plastycznych czy dramaturgicznych), ponadto w obszarze szeroko pojętych nauk humanistycznych Uni.lu jest też jeszcze spore pole do zagospodarowania (jesteśmy przekonani, że badania nad językiem luksemburskim to nie wszystko na co stać tutejszą uczelnię wyższą!).
Ale w końcu nie od razu Kraków zbudowano. Wierzymy więc w to, że kolejne dziesięciolatki przyniosą UL jeszcze wiele sukcesów i sprawią, iż stanie się to uczelnia wszechstronna, licząca się na arenie co najmniej europejskiej, a może i światowej.
Póki co – świętujmy wraz z Uniwersytetem jego dziesięciolecie! A jak świętować? Zajrzyjcie tu: http://10years.uni.lu/ to się dowiecie. Nasza osobista rekomendacja (z akcentem polskim w tle) to wykonanie IX Symfonii L. v. Beethovena (tak, tak, tej z Hymnem Europy na deser ) z udziałem połączonych chórów uniwersyteckich z kilku krajów. Polskę reprezentować będzie Chór Uniwersytetu Łódzkiego. Kiedy? 21 października o godz. 20.00. Gdzie? W sali koncertowej Konserwatorium m.st. Luksemburga na Merlu.
A co Wy możecie powiedzieć o Uniwersytecie Luksemburskim? Studiujecie tam może? A może wykładacie? Zastanawiacie się, czy nie posłać tam Waszych dzieci, kiedy za rok/dwa otrzymają maturę w tutejszej szkole? A może zaskoczyliśmy Was informacją, że mały Luksemburg w ogóle posiada coś takiego jak Uniwersytet?
Dziś Uniwersytet Luksemburski świętuje swoje dziesiąte urodziny. Choć nie wszedł jeszcze w wiek dojrzały i ciągle się rozwija, ma też już na koncie swoje pierwsze osiągnięcia. Wypuścił w świat już kilka roczników magistrów, ba, dochował się nawet pierwszych doktorów. Mieszczący się obecnie w trzech głównych campusach – w Walferdange, na Limpertsbergu i na Kirchbergu, buduje swój "headquarter" w dalekim Esch-Belval, gdzie w postindustrialnej przestrzeni dawnego kombinatu Arbed będzie miał nie tylko dość miejsca, ale też i potencjał do dalszego rozwoju. A rozwój Uniwersytetowi potrzebny jest bardzo, bo to nadal uczelnia niewielka, ograniczająca swoje pole naukowych i edukacyjnych eksploracji głównie do obszaru finansów, prawa oraz w pewnym, acz nadal skromnym zakresie – nauk ścisłych. Niemal brak jest na Uniwersytecie oferty w zakresie sztuki (a przecież nie ma w Wielkim Księstwie żadnej alternatywy na tym poziomie nauczania, ani w kierunkach muzycznych ani plastycznych czy dramaturgicznych), ponadto w obszarze szeroko pojętych nauk humanistycznych Uni.lu jest też jeszcze spore pole do zagospodarowania (jesteśmy przekonani, że badania nad językiem luksemburskim to nie wszystko na co stać tutejszą uczelnię wyższą!).
Ale w końcu nie od razu Kraków zbudowano. Wierzymy więc w to, że kolejne dziesięciolatki przyniosą UL jeszcze wiele sukcesów i sprawią, iż stanie się to uczelnia wszechstronna, licząca się na arenie co najmniej europejskiej, a może i światowej.
Póki co – świętujmy wraz z Uniwersytetem jego dziesięciolecie! A jak świętować? Zajrzyjcie tu: http://10years.uni.lu/ to się dowiecie. Nasza osobista rekomendacja (z akcentem polskim w tle) to wykonanie IX Symfonii L. v. Beethovena (tak, tak, tej z Hymnem Europy na deser ) z udziałem połączonych chórów uniwersyteckich z kilku krajów. Polskę reprezentować będzie Chór Uniwersytetu Łódzkiego. Kiedy? 21 października o godz. 20.00. Gdzie? W sali koncertowej Konserwatorium m.st. Luksemburga na Merlu.
A co Wy możecie powiedzieć o Uniwersytecie Luksemburskim? Studiujecie tam może? A może wykładacie? Zastanawiacie się, czy nie posłać tam Waszych dzieci, kiedy za rok/dwa otrzymają maturę w tutejszej szkole? A może zaskoczyliśmy Was informacją, że mały Luksemburg w ogóle posiada coś takiego jak Uniwersytet?