Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

W sobotę, 9 listopada o godz. 19.30 w restauracji Nova Osada (2 rue du Kiem, Luksemburg-Neudorf) polska.lu asbl we współpracy z restauracją Nova Osada i przy wsparciu Ambasady RP w Luksemburgu organizuje

[center]Wieczór Polski
z okazji zbliżającego się Święta Niepodległości
obchodzonego w Polsce 11 listopada.[/center]
Wieczór składać się będzie z 3 części:

• → Recitalu kwartetu wokalnego Hoquetus Ensemble, który zaprezentuje wybór najciekawszych utworów polskiej liryki dworskiej i rycerskiej, zaśpiewa także kilka pieśni patriotycznych z okresu narodowo-wyzwoleńczego oraz wokalne aranżacje utworów F. Chopina, występ swój kończąc utworami współczesnymi – popularnymi pieśniami i piosenkami polskimi w opracowaniu na 4 głosy,
  
  
  → Części kulinarnej, w której restauracja Nova Osada serwować będzie bufet złożony ze specjałów kuchni polskiej, takich jak flaczki, pierogi, bigos, łazanki, zaś na deser – karpatka i szarlotka,
  
  
  → Biesiady polskiej, którą Hoquetus Ensemble animować będzie muzycznie, śpiewając polskie pieśni patriotyczne i popularne piosenki, zachęcając do wspólnego śpiewania przy akompaniamencie gitary. W części tej będzie można wziąć udział w konkursie (z cennymi nagrodami!) na najlepsze wykonanie wybranej polskiej pieśni/piosenki!

Wstęp na Wieczór Polski wynosi 30 euro. W tej cenie otrzymujecie Państwo wspaniały koncert, smaczne polskie jedzenie w postaci bufetu z możliwością nieograniczonego niczym wyboru, udział we wspólnej zabawie przy polskiej muzyce, oraz – jako aperitif lub digestif, w zależności od upodobań, restauracja oferuje wszystkim gościom kieliszek wyśmienitej polskiej wódki.

Rezerwacji (obowiązkowej! Ilość miejsc ściśle ograniczona!) dokonać możecie już dziś – telefonicznie pod nr 27 99 61 47 lub wysyłając maila na adres: reservations@novaosada.lu

Wszelkich dodatkowych informacji szukajcie też pod adresem: http://www.novaosada.lu/

bylem w zeszlym roku w Novej Osadzie, tez wieczor integrujacy itd. szczerze nie polecam. Bufet byl ubogi, wszyscy sie rzucili... zostaly jakies okruszki....Moja Zona chciala juz zamawiac z karty (a zaplacilismy wczesniej wejscie).Mial to byc wieczor integrujacy Polakow, a wlasciwie nikt nas nawet nie przywital....Zwykle spotkanie, dobrze ze nie bylem sam....

Panie BENKU :> dziekuje bardzo za wyrazenie opinii na nasz temat,,, co prawda nie przypominam sobie co bysmy kasowali gosci z gory Za -WEJSCIE- ,przy takim wieczorze:) i przy jakimkolwiek innym ,...co do okruszkow jak to pan nazwal, to tak sie sklada ze bufet jest zlozony z kilku dan i za kazdym razem w miare znikania jedzenia ,co sie dzieje przy takiej ilosci gosci,jedzenie jest dokladane ,,,,niewiem co ,mozna sobie wyobrazic majac na mysli wieczor polski ,ale dla nas jest wazne aby polacy mogli sie dobrze bawic ,porozmawiac ,i sprobowac naszych dan, mile wspominac ten wieczor. Normalna rzecza i sprawa jest ze nie kazdemu musi smakowac lub nie kazdemu moze sie,podobac Natomiast jesli chodzi o przywitanie ????? to przepraszamy ale czasami przy takiej ilosci gosci nie jest to takie latwe, pozdrawiam