Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Tak można by bez przesady i zbytniego nadęcia nazwać koncert, który odbędzie się 3 lutego (piątek) o godz. 20.00 w Konserwatorium m.st. Luksemburga. Ponad 200 osób na scenie – wielka orkiestra symfoniczna (oczywiście ta w Luksemburgu największa i najlepsza, czyli OPL), połączone najlepsze luksemburskie chóry pod wspólnym szyldem "Choeur National du Luxembourg" oraz soliści, wykonają Pasję wg św. Jana zmarłego przed 20 laty znanego luksemburskiego kompozytora J.P. Kemmera. Utwór, choć z daty powstania, należy do dzieł XX-wieku, daleki jest od estetyki awangardy, kierując skojarzenia słuchaczy raczej w stronę jazzu, muzyki filmowej a nawet (co z uwagi na podjętą tematykę może zaskakiwać) musicalu czy wręcz wodewilu. Pasja Kemmera to – w wydaniu jeszcze lżejszym i bardziej "popowym" – odpowiedź na słynną rock-operę Jesus Christ Superstar A.L.Webbera.

Dodatkowym powodem by przyjść na to jedyne w swoim rodzaju wykonanie niech będzie fakt, iż sporą, bo piątą część obsady chóralnej, stanowić będzie znany Wam Chorus salicti – występujący dotychczas pod nazwą The Christmas Choir zespół składający się ze sporej części polskich muzyków pod dyrekcją Marcina Wierzbickiego. Na ile jest to gwarancja dobrego wykonania – nie nam sądzić. Po prostu przyjdźcie i przekonajcie się sami.

Więcej na temat tego wydarzenia pod tym adresem: http://www.inecc.lu/events/103/la-passi ... re-kemmer/ oraz na stronie internetowej Konserwatorium m.st. Luksemburga: http://www.cml.lu/Concert+%C2%AB+La+Pas ... 41822.html

Bilety już do nabycia w kasach LuxembourgTicket ( www.luxembourgticket.lu )

Właśnie wróciłam do domu z konserwatorium, a w głowie wciaż rozbrzmiewa muzyka...Koncert był przepiękny! Miejscami bardzo wzruszajacy i przejmujący... było po prostu pieknie! Naprawdę wielkie brawa dla wszystkich artystów! I koniecznie proszę o informacje na forum kiedy będzie można zobaczyć i uslyszeć następne podobne projekty muzyczne.

Bardzo dziekuje za takie wspaniale komplementy w imieniu swoim i pozostalych artystow. Dla nas bylo to takze wielkie przezycie, szczegolnie, ze w tym uroczym, acz malym kraju nieczesto zdarza sie okazja do wziecia udzialu w taki wielkich projektach symofniczno-oratoryjnych.

Ale skoro juz padl temat - moge powiedziec tyle, ze nastepny duzy projekt z rownie ciekawym i "energetycznym" dzielem i oczywiscie z udzialem Chorus salicti – w przygotowaniu! Jeszcze przed wakacjami zaprosimy Was wszystkich na premiere. Ale poki co - sza! Pozwolmy urzeczywistnic sie marzeniom