Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Uwaga, uwaga! Mamy dobra wiadomość dla wszystkich, którzy z niecierpliwością wyczekiwali pojawienia się kompletnego programu Festiwalu CinEast na stronie internetowej.

[center]Już jest![/center]

Zajrzyjcie pod: http://www.cineast.lu/2011/index.php?id=492 ! I oczywiście odwiedzajcie festiwalowe imprezy jak najczęściej!

Tradycyjnie już zapraszamy także do odwiedzania profilu festiwalowego na FB ( http://www.facebook.com/pages/CinEast-F ... 6986782604 ). Wszelkie nowinki, ploteczki, niespodzianki – pod tym adresem

naprawde wygladalo to troche dziwnie i skojarzenia mialo sie nienajlepsze typu "za kilka dni festiwal a oni jeszcze programu nie maja, niezly balagan"

Hmmm...daliscie czadu!
Teraz nic tylko siasc z kalendarzem, wybierac i ukladac wlasny plan....niestety nie wszystko, co by sie chcialo da sie zobaczyc....a szkoda...

Mam pytanie odnośnie filmu "Młyn i krzyż" - w jakim języku będzie on prezentowany? Na stronie festiwalu jest tylko informacja nt. francuskich napisów, mam nadzieję że audio będzie w wersji angielskiej

Zgadza sie; oryginalna sciezka dzwiekowa filmu jest w jez. angielskim i w takim jezyku film pokazemy w Luksemburgu. Dodatkowo wersja, ktora zaprezentujemy, "wyposazona" jest w napisy w jez. francuskim.

Czy ktoś może poradzić, gdzie kupić filmy pokazywane na festiwalu, nie-polskie, np. Ave?

idziesz na film i kupujesz przed seansem u obsługi

wlaśnie chodzi o to, że nie idę na film, a chciałabym obejrzeć...

kajapapaja pisze:idziesz na film i kupujesz przed seansem u obsługi

Bardzo prosze nie traktowac powyzszej wypowiedzi powaznie. Festiwal nie dysponuje wersjami komercyjnymi dla rynku detalicznego. Przede wszystkim zdecydowana wiekszosc filmow puszczana jest z nosnikow profesjonalnych (celuloid 35 mm, DCP, ewentualnie BD), filmow na DVD jest relatywnie malo i puszczamy je wylacznie tam, gdzie po prostu nie ma projektorow profesjonalnych (a wiec np. w Ancien Cinema, Uniwersytecie, Szkole Europejskiej). Nawet w tych przypadkach kopie DVD, ktore otrzymalismy od dystrybutorow sa to tzw. kopie projekcyjne i nie mamy prawa ich odsprzedawac, nawet gdyby ktos bardzo, bardzo prosil. Tak wiec prosze uprzejmie nie siac zametu, bo nas jeszcze posadza o piractwo!

A wracajac do tematu:

ola_g pisze:wlaśnie chodzi o to, że nie idę na film, a chciałabym obejrzeć...

Sporo filmow z tych, ktore prezentujemy jest na tyle nowych, ze nie ukazaly sie jeszcze na rynku detalicznym ani na DVD ani na BD. W takich przypadkach jedyne, co moge poradzic, to czekac, az sie ukaza albo jednak zdecydowac sie na pojscie na festiwal CinEast (w koncu po to go wlasnie zrobilismy, zebyscie mogli zobaczyc te filmy, zanim jeszcze bedzie je mozna normalnie kupic!

Jesli chodzi o starsze filmy, to pewnie mozna je znalezc na amazonie czy innych ksiegarniach wysylkowych.

Dzięki za odpowiedź, choć zasmuciło mnie, że nie można kupić. Wiesz, czasem bywa tak, że człowiek nie wybiera się na festiwal nie z niechęci do niego, broń Boże, ale z innych, osobistych przyczyn. Przy okazji pozwol, ze pogratulje festiwalu-naprawde swietna rzecz!

rozwiązanie jest proste - zachowaj program, a jak DVD ukaze się w sprzedazy-kup.