Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Czolem Brydzystki, Czolem Brydzysci!
Chyba najwyzszy czas zaczac sezon brydzowy 2007/2008. Troche Was zaniedbalem, ale jestem pewien, ze nie marnowaliscie czasu i od czerwca nie raz graliscie w brydza. Ale mam nadzieje, ze warto bylo czekac: nowy sezon, nowa sala, nowa oprawa graficzna, cztery lub piec eliminacji, klasyfikacja turniejowa i roczna, nagrody i puchary dla zwyciezcow. Czyli jak zwykle piec godzin doskonalej zabawy z malym dreszczykiem rywalizacji.

Zatem
[center]
Pierwszy Otwarty Turniej Brydzowy odbedzie sie

20 pazdziernika w Vianden, Grand Rue 23 o godzinie 17.30. [/center]


Gra zaczyna sie o 17.30, wiec prosze o wczesniejsze przybycie. Zapraszamy od 16.30.

Gramy na maksy.

Wpisowe 10 EUR od osoby grajacej, 5 EUR od niegrajacego czlonka rodziny.

Prosze o zglaszanie sie w tym watku wraz z informacja, ile osob sie pojawi.


Bedziemy grali w sali barowej, wiec mozna wchodzic od ulicy, nie od podworka. W zwiazku
z tym cala gora bedzie wolna, wiec jesli ktos ma ochote przyjsc z niegrajaca rodzina, serdecznie zapraszam.

Istnieje mozliwosc noclegu, dla dwoch rodzin (dwa pokoje), czyli Bridge and Breakfast, jesli ktos jest zainteresowany, prosze o kontakt.

h

Ponownie wielkie dzieki za cenna inicjatywe oraz goscine. My z kolezanka malzonka oczywiscie jestesmy chetnie choc pewnie jak zwykle zasilimy raczej "stan wod srednich". Czymze jest jednak marny wynik w porownaniu do przedniej zabawy, ktora ma zawsze miejsce w Vianden!!!!

Potwierdzam udział reprezentacji LuxTeam-u Udział rodzin jeszcze nieuzgodniony, na to jeszcze za wcześnie.

Jezeli tylko moj partner (Trian, jak tam?) wyrazi akces, to z mojej strony oczywiscie - 1 + 1 czlonek rodziny!

I ja, mam nadzieje ze moj staly partner dopisze sie szybciutko do listy chetnych :-))

Mozliwe ze z malzonka i serdelkiem (czyt. corka)

Łolaboga! Wrocili? A samochod nie stoi przed domem... <roll>

Ma sie rozumiec, ze nie przepuscimy okazji zeby zebrac zasluzone baty <mrgreen>

Jak zwykle pozwolimy sobie zjawic sie z pociechami. Tym razem w skladzie 2 grajacych + 3 dzieci.

Dzieki za zaproszenie i do zobaczenia!

M.

Marcin z Canach: rzuc okiem na skrzynke mailowa, prosze.

zb567 pisze:I ja, mam nadzieje ze moj staly partner dopisze sie szybciutko do listy chetnych :-))

Partner wprawdzie do listy na forum się nie dopisze, ale jak najbardziej potwierdza uczestnictwo.

zb567 pisze:i serdelkiem (czyt. corka)

...ale żeby tak... kulinarnie? <roll>

Marcin z Canach: rzuc okiem na skrzynke mailowa, prosze.

Wow... Rycerze Jedi zwieraja szeregi... Powialo groza... <boisie>

Marcin z Canach: rzuc okiem na skrzynke mailowa, prosze.

spoko spoko, czasem rzucam okiem na skrzynke <shock>

Wow... Rycerze Jedi zwieraja szeregi... Powialo groza...

ano, wyczuwam juz kosolidacje mocy w 2 polowie pazdziernika na polnocno-wchodnich krancach ksiestwa....

Ale zeby nie bylo tak latwo pragne jeszcze bardziej podniesc poziom naszych rozgrywek Otoz tak sie sklada, ze w ten weekend przyjezdzaja z odwiedzinami do Lux moi rodzice. Nie zdziwi was chyba fakt, ze moj ojciec to zapalony brydzysta, ktory zadnej okazji nie przepusci. Czesto grywalismy razem. ale ja po paru miesiacach pobytu jestem juz ustabilizowany i partnera juz mam , bo mnie Xhteo do siebie przygarnal ku mojej wielkiej radosci....

Gdyby znalazl sie ktos chetny do stworzenia pary z moim ojcem, to byloby wspaniale. Gwarantuje wspaniala gre i atmosfere.

Marcin

marcin pisze:Gdyby znalazl sie ktos chetny do stworzenia pary z moim ojcem

...moze ksiadz Kruszewski?....ostatnio mial do nas zal, ze gonie zawiadomilismy o turnieju... (choc i tak w tamtym terminie byl zajety/wyjechany...)

bamaza42 pisze:...moze ksiadz Kruszewski?....ostatnio mial do nas zal, ze gonie zawiadomilismy o turnieju... (choc i tak w tamtym terminie byl zajety/wyjechany...)

Zawiadamialem go juz osobiscie (i zapraszalem, ma sie rozumiec). Niestety powiedzial, ze termin 20 pazdziernika zupelnie mu nie pasuje, co nie przeszkadza oczywiscie, by nasz Prezes Klubu Brydzowego nie wystosowal do niego oficjalnego zaproszenia. Kto wie, moze go przekona do zmiany planow <mrgreen>

Zgłaszam gorącą chęć uczestnictwa (ja + partner). Jest tylko jeden problem...pesymistycznie zakładamy, że możemy być bez samochodu, czy znalazłby się ktoś kto nas podrzuci ? Oczywiście bez bagażu w postaci dzieci, tylko 2 sztuki. Może sprawa się sama rozwiąże, ale wolę się zabezpieczyć, bo pociąg/autobus raczej nie wchodzi w rachubę

Danka, no nie ma sprawy....!...Zreszta Trian, gdyby sie wybieral - to moze nas wszystkich zabrac, lacznie z graczem z Canach...i jeszcze jakas para...nieprawdaz?...