Zapraszam serdecznie na brydza, tradycyjnie w dniu, kiedy w Vianden odbywa sie Mertchen. Start o 19.00, ok 20.00 pol godzinna przerwa na pochod.
Zgloszenia jak zwykle w poscie ponizej (nawet od tych, ktorzy juz nieformalnie potwierdzili swoje uczestnictwo).
To my też się zgłaszamy i pojadę samochodem, więc mogę 3 osoby zabrać, ale chyba nie stać mnie na to, żeby po kogoś jechać do Luksemburga i głęboką nocą odwozić, robiąc dodatkowe 60 km.
To zróbmy tak. Moja żona zostawi samochód w Junglinster więc wystarczy że Danka nas tam podrzuci. Ja mogę zabrać Wojtek&Zbyszek do Vianden a potem ich rozwiozę dalej do domy z Junglinster wieczorem
IronBone pisze:To zróbmy tak. Moja żona zostawi samochód w Junglinster więc wystarczy że Danka nas tam podrzuci. Ja mogę zabrać Wojtek&Zbyszek do Vianden a potem ich rozwiozę dalej do domy z Junglinster wieczorem
Ale jazda... to brzmi prawie jak w tym zadaniu o kurze, ziarnie i lisie, ktore chlop mial przeprawic na druga strone rzeki uwazajac przy tym, by kury nie zostawic na jednym brzegu z lisem ani ziarna z kura. Ekscytujace!
Oczywiście, wszystko proste i ten sposób z chęcią was zabiorę, ale Z+W, to już wiedzą z doświadczenia, że jak nas zbytnio ograją, to grozi im dłuuugi spacer