Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Korzystając z chwilowego okołowakacyjnego niedostatku wszelkich innych obowiązków, nadrabiamy redakcyjne zaległości. Bardziej z potrzeby utrwalenia tego, co dla nas, Polaków w Luksemburgu, mogłoby być ważne, niż dla poinformowania Was o czymś, co już dawno temu się odbyło, zamieszczamy tę i następne fotorelacje. Ta poniżej opowiada o dorocznej imprezie organizowanej w Szkole Europejskiej w maju, zwanej Dniem Szkoły. Jest to swoiste połączenie dni otwartych szkoły z okazją do prezentacji poszczególnych sekcji narodowych w szkole. Jak co roku, nie zabrakło też akcentu polskiego (a nawet dwóch), choć z pewnym rozczarowaniem odnotowaliśmy brak stoiska ze specjałami polskiej kuchni oraz materiałami promującymi nasz piękny kraj. Ale do rzeczy...

[center]
W tym dniu plac pomiędzy szkołą podstawową a gimnazjum
zaludnia się i zapełnia różnego rodzaju stoiskami


w tym na przykład litewskim, gdzie można dostać
niezwykle smakowity kwas chlebowy


w sali gimnastycznej Maternelle obserwowaliśmy
występy artystyczne maluchów
Na zdjęciu grupa niemiecka tańczy i śpiewa o alfabecie


połączone siły Francji i Bułgarii w hinduskich pląsach


a to inna grupa francuska i oczywiście "Kaczuszki"


bracia Słoweńcy śpiewają coś na modłę naszego "Pije Kuba do Jakuba"


grupa dzieci ze Szwecji


i wreszcie słynny trojak – "Zasiali górale" w wykonaniu grupy
dzieci polskich pod kierownictwem p. Anety Boruckiej



<muza> <muza> <muza>



<muza> <muza> <muza>



<muza> <muza> <muza>



<muza> <muza> <muza>


wracając jednak na plac przed szkołą...


...gdzie w tym czasie podziwiać można było popisy maluchów z przedszkola


oraz zmagania młodych mistrzów szachownicy


odnajdujemy też stoisko Dyspel-u – Luksemburskiego Stowarzyszenia Dysleksji


z Iwoną Pikorą – nie tylko wiceprezesem stowarzyszenia,
ale także autorką pierwszego w Luksemburgu naukowego raportu
nt. stanu tego problemu wśród luksemburskich uczniów[/center]