Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Kontynuacja...

świetne zdjęcia i Ty sprzedajesz taki sprzęt <aparat> (chyba że korzystałeś już z jakiegoś nowego nabytku) ?

Zmienilem z Nikon F70 (film) na Nikon D200 (cyfrowy) juz wiecej niz rok temu, ale uzywalem stare objektywy. Dopiero w ostatnim tygodniu kupilem zoom 18-200, wiec dwa starsze objektywy (razem z tym F70) juz nie beda tak pozyteczne...

Przy okazji chcialem dodac, ze LuxTeam pozwolil sobie uzupelnic opis wycieczki do Reims opublikowany przez inesitke tutaj: http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=1826 o nadeslana przez nia w ostatnim czasie mini-relacje fotograficzna. Tak wiec i tam mozna zobaczyc pare ciekawych fotografii po kliknieciu na link kryjacy sie na koncu tekstu pod slowem "TUTAJ".

dzięki MaWi choć osobiście polecam raczej fotorelację digilante, bo i rozdzielczość lepsza, i pogoda (dużo) bardziej słoneczna

a moze masz namiar na jakis fajny i niedrogi hotelik????

My nocowaliśmy w Formule 1, co jest najtańszą opcją, ale raczej nie polecam (bez łazienki). W Tinqueux (link w 1. poście) są też hoteliki o ciut wyższym standardzie, a niewiele droższe (np. Mister Bed, Tip Top). Niedaleko w Thillois jest też hotel Etap, coś jak Formule 1, tyle że z łazienką.

My najczesciej spimy w Etap (www.etaphotel.com) lub Ibis (www.ibishotel.com) - mysle ze to sa najlepsze hotele za cene. A po za tym to www.bookings.nl jest super wyszukiwarka hoteli (jak juz pokazuje rezultaty to "order by cheapest double").

dzieki skorzystam bo jest pieknie:)

digilante...ale ta wyszukiwarka w ogole nie pokazuje "Etapow"....ja to raczej korzystam z ich strony, ktora tez podales, zreszta...

bamaza42 pisze:digilante...ale ta wyszukiwarka w ogole nie pokazuje "Etapow"...

Oczywiscie, ze nie pokazuje, bo to jest wyszukiwarka dla tych, co nie lubia "pudelkowcow" jakimi sa Etapy czy Formuly Wiadomo, ze trudno jest znalezc wsrod tych ofert cos, co przebije cenowo Etap, ale czesto za niewiele wieksza cene dostajesz tam ladny, stylowy pokoj z widokiem i sniadanie, ktore sklada sie z czegos wiecej niz tylko bagietka +dzem

MaWi... nie calkiem zgadzam sie. Tak powinno byc, ale generalnie Ibis lub Etap jest o duzo lepszy od drozszych hoteli. Jezeli masz 120 do 500 euro aby zaplacic za noc w czyms troche lepszym, to ok, ale z tego co poznalismy to jest duzo lepiej dac te 45 do 70 euro w Etap lub Ibis (lub Mercure - ta sama firma jak Ibis i Etap) niz 60 do 100 w czyms innym. Przynajmniej tak jest w Brukseli gdzie juz przetestowalismy ze 40 hoteli.

Digilante, ale ja nigdzie w swoim poscie nie napisalem, ze nie lubie etapow. Napisalem jedynie, ze hotele typu Etap czy Formula robione sa na jedno kopyto – tak samo wygladajace pokoje, lazienki w postaci umywalki z lustrem w pokoju, toalety "z plastiku", sniadania w prowizorycznych niby-jadalniach z asortymentem dzem do wyboru z miodem. Oczywiscie Etap i Formula to dwa rozne standardy, bo w Etapie przynajmniej toalety sa w pokojach. Trudno nazwac to "charming", nieprawdaz?

Tymczasem przeszukujac serwisy typu booking albo ratestogo BYWA, ze znajdzie sie cos duzo ciekawszego, posiadajacego wlasny styl, a do tego w cenie niewiele odbiegajacej od Etapu, a bywa, ze nizszej od Ibisa (nie stawialbym Ibisa na rowni z Etapem – to co prawda to samo konsorcjum – Accor, ale zupelnie inny standard i ceny!).

Nie teoretyzuje, bynajmniej. Mamy za soba takie doswiadczenia chocby z Normandii i z Brugii, wiec wiem, co pisze.

A teraz uwaga, niespodzianka! Przy tym wszystkim co napisalem powyzej i tak najczesciej ladujemy w Etapach (a juz z zalozenia jadac do Paryza, bo sa to najtansze z najblizej sytuowanych hoteli w tym miescie). Tak wiec nie jest tak, zebym byl na Etapy "obrazony". Wrecz przeciwnie. Tyle, ze wiesz... czasem czlowiek chcialby troche odetchnac od plastikowych scian i sniadan, a ze na Waldorff-Astorie mnie nie stac (czego wcale nie ukrywam), wiec napisalem, to co napisalem. Howgh!

Ja tez bardzo "powazam" Etapy (Formule juz troche mniej...ze wzgledu na to, co napisane powyzej) - korzystalam do tej pory glownie pod Berlinem, w drodze do PL. Jak dla mnie - jest wszystko, co potrzeba "na przelocie" - czyste lozko, prysznic (z toaleta, w takim "toi-toi" wstawionym jakby do pokoju...), proste acz jak na moje potrzeby wystarczajace sniadanie, niska cena i polozenie na/przy trasie, wiec nie trzeba bardzo zbaczac, bladzic po jakims miescie, itp....czegoz chciec wiecej?....
A wracajac do niedrogich sieci - bedac w Holandii w ub. roku przetestowalam jeden z hoteli sieci Campagnile - i polecam.
http://www.campanile.fr/fr/hotels/index.aspx
Nieco drozszy od Etapa, zdaje sie, ze cos pomiedzy Ibisem a Etapem, ale i standard tez nieco wyzszy, no i maja wlasna "normalna" nieduza restauracje, gdzie i wieczorem mozna cos zjesc. Dla rodzin takich jak Twoja, Mawi, Etapy maja przewage wlasnie w "konstrukcji" pokoju - to podwojne lozko z pietrowym - idealne dla rodzin 2+1....w innym hotelu to kosztuje jakies dostawki albo dodatkowy pokoj....

Ja tez zwiedzalem juz Campanile. To jest fajne rozwiazanie szczegolnie na letnie wycieczki. Hotele te czesto maja postac bungalowow, wiec czlowiek sie czuje troche jak na "wczasach w goralskich lasach". Poza tym rzeczywiscie sniadania maja niczego sobie, no i pokoje, choc male, sprawiaja wrazenie "normalnych", a nie "plastikowych". Cena wyzsza niz w Etapie i czasem nawet wyzsza niz w Ibisie, ale da sie ugryzc, szczegolnie, jesli rezerwujemy takiego Campanila na 1 noc lub weekend.

Co do Etapow – to rzeczywiscie uklad rodzinny 2+1 daje najlepszy wspolczynnik cenowy w takim hotelu. Co prawda w niektorych Etapach placi sie tzw. suplement za zajmowanie pokoju przez wiecej niz 1 osobe, ale najczesciej jest to nie wiecej niz 3 euro, wiec mozna w ogole to pominac. Tak czy inaczej – dla rodziny z 1 dzieckiem jest to rozwiazanie bardzo korzystne.