Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Jak w tytule – nic dodać, nic ująć. Myśleliśmy o ewentualnym podpisaniu zdjęć, ale czy jest ktokolwiek na tym portalu, kto nie wie co (i kto) na nich się znajduje? Jeśli takowe osoby się zgłoszą, chętnie wszystko wyjaśnimy

[center]

<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc>



<milosc> <milosc> <milosc> [/center]

Aha... chociaż może jedno pytanie zagadka – jaka przygoda przydarzyła się w tym roku polskiemu stoisku? Dla tych co nie byli mała podpowiedź ukryta jest na jednym ze zdjęć

tja...flaga....

Grubo !

Zeby wieszac flage Indonezji (czy tam Monaco) nad polskim stoiskiem... No ktoz to widzial.

Wieszajacy powinni zawisnac ! Albo przynajmniej zostac pociagnieci do odpowiedzialnosci karnej na pdst art. 137 § 1 K.k.

A tak nieco powazniej - bylem pierwszy raz na tym wydarzeniu i powiem ze nieco bylem zawiedziony. Nie tyle samym bazarem bo ten byl kolorowy i dosc roznorodny ale bardziej tym ze skoro tam tyle specjalow a chcialoby sie po trochu poprobowac wszystkiego - to sprzedajacy powinni (moim zdaniem) sprzedawac mniejsze porcje za nizsza kase. Praktycznie w mgnieniu oka wydalismy 60 ojro na raptem 4 standach.

Nu ale - generalnie to bardzo pozytywne wydarzenie.

jesli o chodzi o asortyment, to uwazam, ze bombki to byl bombowy pomysl, natomiast drewniane "polskie" ukladanki dla dzieci made in China raczej nie promowaly nalezycie naszego kraju ...

Ktos nam flage przekrecil .

Borys pisze:Praktycznie w mgnieniu oka wydalismy 60 ojro na raptem 4 standach.

.

Bo o to tam chodzi
Nasze polskie stanowisko wyglada zawsze tak samo.. klasycznie Dziewczyny-kobiety ktore tam sprzedaja ,powinny chociaz ubrac sie w Polskie stroje ludowe(krakowianka,goralka) ,byloby ciekawsze wrazenie -weselej-bardziej kolorowo tez mnie zastanawia dlaczego nigdy nie przyjezdzaja polskie zespoly folklorystyczne z Polski..z innych krajow pelno tego , a z Polski nigdy..
Co do asortymentu-gadzety itp to ukladani polskie made in CHina..
Natomiast nie pownnno zabraknac
- kierpce (niezbyt wygorowana cena..)
-ciupagi(duze,male)ogolnie goralskie gadzety,jakies cieple fajne skarpetki goralskie-kapcie
- ladna bizuteria z polskimi bursztynami
-dobre polskie alkohole
-lalki krakowianki