Naszą podroż po tej cudownej krainie zaczynamy od uroczego Gérardmer położonego w Wogezach Wysokich na pograniczu Lotaryngii i Alzacji.
Gérardmer
Wprawdzie miasteczko to zostało całkowicie zniszczone w czasie II WŚ, dziś jednak jest tętniącym życiem miejscem. Znajduje się tu najstarsze we Francji biuro informacji turystycznej, które istniej tu od 1875 r. To, co najbardziej tu przyciąga turystów, to jeziora, wspaniała natura, zieleń, góry, lasy. Zimą niezłą frajdę mają tu narciarze, latem miłośnicy sportów wodnych. Kąpiel w jeziorze raczej w tym miejscu nie jest możliwa, chociaż zauważyliśmy, że jest zjeżdżalnia wodna na jednym z brzegów oraz że jeden z hoteli chwali się własną plażą. Niestety byliśmy w takiej porze roku, że pluskanie w wodzie raczej nie wchodziło w grę. Świetne trasy spacerowe wokół jeziora przyciągają rzesze spragnionych długich wycieczek pieszych.
Jeśli komuś przeszkadza tłok i lekka komercyjność miejsca, może wybrać położoną dosłownie o rzut beretem drugą miejscowość położoną nad równie malowniczym jeziorem
Xonrupt-Longemer
Tu można położyć się na kocyku nad samym jeziorem, można rozbić namiot lub wynająć kwaterę i spędzić bardzo miły i leniwy weekend.
Gerardmer - liczby:
odległość od Luksemburga – około 225 km,
szacunkowy czas przejazdu – 2 h 30 min.,
szacunkowy koszt przejazdu (autostrady nie są płatne) – 22 euro,
ograniczenie prędkości na francuskich autostradach – 130 km, <evil>
najniższy mandat za przekroczenie prędkości we Francji – 68 euro,
maksymalny mandat karny za przekroczenie prędkości we Francji – 3750 euro,
liczba radarów policyjnych – 3. <roll>
Jak dojechać?
Dojazd jest baaardzo prosty, lecz zalecamy zaopatrzenie sie w dobrą mapę drogową lub nawigację
Rozpisywać się nie będziemy i polecamy ten oto link do strony, gdzie wszystko jest ładnie napisane i wyjaśnione (obrazkowo nawet), tak więc nikt nie powinien sie zgubić <mrgreen> Aby uzyskać szczegółowy plan dojazdu, kliknij tu.
A tutaj znajdziecie kilka fajnych zdjęć z wycieczki.