Hawaje - nie oglądać gdy ma się lęk przestrzeni

Te dalekie i te całkiem bliskie...
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Hawaje - nie oglądać gdy ma się lęk przestrzeni

Post autor: ogrodniczka »

http://www.wykop.pl/link/1759598/ekstre ... -hawajach/

szlak znajduje sie w Koke State park na Kauai
polakzmiasta
Posty: 1
Rejestracja: 27-11-2013, 20:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: polakzmiasta »

Nienajgorszy ten szklak :)
Po piwku na pewno bym tam już nie wszedł.
Gdy chcecie poczytać o zdrowiu to wybierzcie http://www.leczymysie.pl
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Po piwku na pewno bym tam już nie wszedł.
A ja wlasnie dopiero po piwku, a nawet dwoch. Bo na trzezwo – to za zadne skarby.

Ale jeszcze pomarudze, bo w koncu Polak jestem, to marudzenie mam we krwi, nie? Moim zdaniem to video to jakas sciema a nie prawdziwy hiking! Jak sie dobrze przyjrzec, to facet przez cale 3 minuty krazy w kolko "przemierzajac" nie wiecej niz pierwsze 5-10 metrow tej trasy. Z wypiekami na twarzy czekalem, az zajdzie na te niezwykle cienka gran, ktora widac nieraz w oddali na filmie... no, niestety, nie doczekalem sie. Sorry, ale dla mnie – amatorka totalna!
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

Powiedz, że z wypiekami na twarzy czekałes aż...spadnie :)

Ja myslę, ze jest to kamerka przyczepiona do głowy. Moj mąż rowerzysta, który taką ma mówi, że w rzeczywistosci nie jest tak wąsko jak to wygląda okiem kamery.
Niemniej ani po piwku ani po dwóch nie wyszłabym poza szlak. Koleś jest nierozważny. Niemniej wrażenie na mnie robi wysokość, świszczący wiatr i...znane skały i krajobraz.
Piekna, piękna Kauai - Wyspa Ogrodów.
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

ogrodniczka pisze:Ja myslę, ze jest to kamerka przyczepiona do głowy.
ogrodniczko, kamerka przyczepiona do glowy - to jest akurat oczywiste (gdyby jeszcze facet mial do tego pomysl, zeby zapuszczac sie w takie ostepy z rekami zajetymi kamera, to bym chyba rzeczywiscie uwierzyl, ze jest totalnie p... znaczy sie walniety).

No, ale kamerka kamerką, nie ma jednak watpliwosci, ze facet sie spietrał, bo jak by nie oglądac tego filmu, to naprawde – kreci sie wokol kupy kamieni i nie ma odwagi pojsc dalej. Ja pewnie tez bym nie mial, no ale nie o mnie tu chodzi, ale o goscia, ktory chce sobie narobic "klikniec", wiec publikuje film o tym, jaki to on strasznie jest odwazny...

A moze ja tez zrobie cos takiego? Wejde na dach najwyzszych budynkow w Luxie (zdaje sie ze sa to obecnie wieze Trybunalu Sprawiedliwosci) i bede przez trzy minuty tak podchodzil do krawedzi i odchodzil, podchodzil i odchodzil (oczywiscie z kamerka na glowie) a potem napisze, ze to film tylko dla ludzi o stalowych nerwach. Co Wy na to? No, tylko, ze na dach Trybunalu mnie nie wpuszcza, bo nie mam badge'a, wiec nie przejde nawet przez bramke na dole... Hm... to moze po prostu przespaceruje sie ciagiem pieszym po moscie Charlotty? A w komentarzu do filmu powiem, ze zaraz wejde na balustrade, oj, juz zaraz za chwile, oj za momencik. Albo nie wejde, bo ja to bym wszedl, ale przeciez chce oszczedzic nerwow ogladajacym, etc. itp. Taki wyczyn. Albo wyczynik. No, ale zawsze to jednak cos, nie? <mrgreen>
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

A wiesz na co ja patrzyłam?Na horyzont. Nie rozpatruje tego filmu jako "potencjalnie odważny wyczyn". Jeżeli już... to raczej jako wariackie ryzykowanie własnym życiem.
Ja patrzę na piękno tego miejsca. A facet niech nawet spada.
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

ogrodniczka pisze:Ja patrzę na piękno tego miejsca.
No, wiesz... ale tytulujesz swoj post nie w stylu "Patrzcie, jak tu pieknie!", ale "nie ogladac, gdy sie ma lek przestrzeni"; chyba wiec jednak chodzilo o dreszczyk emocji, a nie wylacznie przyslowiowe "łoł, jaki piekny widok!", nieprawdaz.

No i wlasnie do tego "nie ogladac, gdy sie ma lek przestrzeni" ja piję. Chyba moge, skoro sama tak wlasnie to przedstawilas, prawdaz?
ogrodniczka pisze:to raczej jako wariackie ryzykowanie własnym życiem.
No i wlasnie ten aspekt filmu uwazam za z lekka przereklamowany. To tak jak by pojsc do zoo, zrobic sobie zdjecie przy klatce ze lwem (nawet chocby ryczacym i pokazujacym kly!) a potem umiescic je w internecie z podpisem – "Ja, w paszczy lwa; cudem uniknalem smierci!"
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Lubie takie! Super.

Choc te szlaki ktore tu podaje to nic w porownaniu do tego, jezeli kogos interesuje:

1. Cabo Verde - szlak na gore wulkanu Mt Fogo.
2. Cabo Verde - szlak z gory wulkanu Santo Antao do Paul na dole.
3. Cape Town - Constantia Nek, gorami do Chapman's Peak - czasami naprawde widkoi z nog scinaja.
4. Cape Town - Table Mountain, szlak prosto pod kolejka linowa i potem od tylu gory - ale tam to juz trzeba miec profesjonalne buty, i jaja ze stali. Co roku spada i umiera tam kilkanascie Europejskich turystow. Max cool factor!
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

No i zapomnialem o szklance herbaty w Chinach:

http://www.uqpu.net/teahouse/
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

Nie mów, że na tę "herbatkę" do teahouse chodzą zwykli ludzie a nie kozice górskie albo alpiniści. Już wolałabym herbaty do końca świata nie pić - niż się po tych łańcuchach i trapach wdrapywać.
ag14
Posty: 64
Rejestracja: 31-07-2012, 16:16
Lokalizacja: Ettelbruck

Post autor: ag14 »

O, co dla mnie! :D Orla Perć brzmi wszak bardziej swojsko, ale na tym filmie to już faktycznie ekstrema...

Szacunek dla autora/kamerzysty ;)
ODPOWIEDZ