Hawaje - nie oglądać gdy ma się lęk przestrzeni
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
Hawaje - nie oglądać gdy ma się lęk przestrzeni
http://www.wykop.pl/link/1759598/ekstre ... -hawajach/
szlak znajduje sie w Koke State park na Kauai
szlak znajduje sie w Koke State park na Kauai
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 27-11-2013, 20:12
- Lokalizacja: Warszawa
Nienajgorszy ten szklak
Po piwku na pewno bym tam już nie wszedł.
Po piwku na pewno bym tam już nie wszedł.
Gdy chcecie poczytać o zdrowiu to wybierzcie http://www.leczymysie.pl
A ja wlasnie dopiero po piwku, a nawet dwoch. Bo na trzezwo – to za zadne skarby.Po piwku na pewno bym tam już nie wszedł.
Ale jeszcze pomarudze, bo w koncu Polak jestem, to marudzenie mam we krwi, nie? Moim zdaniem to video to jakas sciema a nie prawdziwy hiking! Jak sie dobrze przyjrzec, to facet przez cale 3 minuty krazy w kolko "przemierzajac" nie wiecej niz pierwsze 5-10 metrow tej trasy. Z wypiekami na twarzy czekalem, az zajdzie na te niezwykle cienka gran, ktora widac nieraz w oddali na filmie... no, niestety, nie doczekalem sie. Sorry, ale dla mnie – amatorka totalna!
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
Powiedz, że z wypiekami na twarzy czekałes aż...spadnie
Ja myslę, ze jest to kamerka przyczepiona do głowy. Moj mąż rowerzysta, który taką ma mówi, że w rzeczywistosci nie jest tak wąsko jak to wygląda okiem kamery.
Niemniej ani po piwku ani po dwóch nie wyszłabym poza szlak. Koleś jest nierozważny. Niemniej wrażenie na mnie robi wysokość, świszczący wiatr i...znane skały i krajobraz.
Piekna, piękna Kauai - Wyspa Ogrodów.
Ja myslę, ze jest to kamerka przyczepiona do głowy. Moj mąż rowerzysta, który taką ma mówi, że w rzeczywistosci nie jest tak wąsko jak to wygląda okiem kamery.
Niemniej ani po piwku ani po dwóch nie wyszłabym poza szlak. Koleś jest nierozważny. Niemniej wrażenie na mnie robi wysokość, świszczący wiatr i...znane skały i krajobraz.
Piekna, piękna Kauai - Wyspa Ogrodów.
ogrodniczko, kamerka przyczepiona do glowy - to jest akurat oczywiste (gdyby jeszcze facet mial do tego pomysl, zeby zapuszczac sie w takie ostepy z rekami zajetymi kamera, to bym chyba rzeczywiscie uwierzyl, ze jest totalnie p... znaczy sie walniety).ogrodniczka pisze:Ja myslę, ze jest to kamerka przyczepiona do głowy.
No, ale kamerka kamerką, nie ma jednak watpliwosci, ze facet sie spietrał, bo jak by nie oglądac tego filmu, to naprawde – kreci sie wokol kupy kamieni i nie ma odwagi pojsc dalej. Ja pewnie tez bym nie mial, no ale nie o mnie tu chodzi, ale o goscia, ktory chce sobie narobic "klikniec", wiec publikuje film o tym, jaki to on strasznie jest odwazny...
A moze ja tez zrobie cos takiego? Wejde na dach najwyzszych budynkow w Luxie (zdaje sie ze sa to obecnie wieze Trybunalu Sprawiedliwosci) i bede przez trzy minuty tak podchodzil do krawedzi i odchodzil, podchodzil i odchodzil (oczywiscie z kamerka na glowie) a potem napisze, ze to film tylko dla ludzi o stalowych nerwach. Co Wy na to? No, tylko, ze na dach Trybunalu mnie nie wpuszcza, bo nie mam badge'a, wiec nie przejde nawet przez bramke na dole... Hm... to moze po prostu przespaceruje sie ciagiem pieszym po moscie Charlotty? A w komentarzu do filmu powiem, ze zaraz wejde na balustrade, oj, juz zaraz za chwile, oj za momencik. Albo nie wejde, bo ja to bym wszedl, ale przeciez chce oszczedzic nerwow ogladajacym, etc. itp. Taki wyczyn. Albo wyczynik. No, ale zawsze to jednak cos, nie? <mrgreen>
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
No, wiesz... ale tytulujesz swoj post nie w stylu "Patrzcie, jak tu pieknie!", ale "nie ogladac, gdy sie ma lek przestrzeni"; chyba wiec jednak chodzilo o dreszczyk emocji, a nie wylacznie przyslowiowe "łoł, jaki piekny widok!", nieprawdaz.ogrodniczka pisze:Ja patrzę na piękno tego miejsca.
No i wlasnie do tego "nie ogladac, gdy sie ma lek przestrzeni" ja piję. Chyba moge, skoro sama tak wlasnie to przedstawilas, prawdaz?
No i wlasnie ten aspekt filmu uwazam za z lekka przereklamowany. To tak jak by pojsc do zoo, zrobic sobie zdjecie przy klatce ze lwem (nawet chocby ryczacym i pokazujacym kly!) a potem umiescic je w internecie z podpisem – "Ja, w paszczy lwa; cudem uniknalem smierci!"ogrodniczka pisze:to raczej jako wariackie ryzykowanie własnym życiem.
Lubie takie! Super.
Choc te szlaki ktore tu podaje to nic w porownaniu do tego, jezeli kogos interesuje:
1. Cabo Verde - szlak na gore wulkanu Mt Fogo.
2. Cabo Verde - szlak z gory wulkanu Santo Antao do Paul na dole.
3. Cape Town - Constantia Nek, gorami do Chapman's Peak - czasami naprawde widkoi z nog scinaja.
4. Cape Town - Table Mountain, szlak prosto pod kolejka linowa i potem od tylu gory - ale tam to juz trzeba miec profesjonalne buty, i jaja ze stali. Co roku spada i umiera tam kilkanascie Europejskich turystow. Max cool factor!
Choc te szlaki ktore tu podaje to nic w porownaniu do tego, jezeli kogos interesuje:
1. Cabo Verde - szlak na gore wulkanu Mt Fogo.
2. Cabo Verde - szlak z gory wulkanu Santo Antao do Paul na dole.
3. Cape Town - Constantia Nek, gorami do Chapman's Peak - czasami naprawde widkoi z nog scinaja.
4. Cape Town - Table Mountain, szlak prosto pod kolejka linowa i potem od tylu gory - ale tam to juz trzeba miec profesjonalne buty, i jaja ze stali. Co roku spada i umiera tam kilkanascie Europejskich turystow. Max cool factor!
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel