Strona 1 z 1
Broncie honoru Luxa!
: 14-03-2010, 12:15
autor: byly
Jak wiadomo, nie jestem zbytnim fanem Luxa, ale to co opisala jakas swirowa w komentarzu (nick "ja", post "okropnosc") do artykulu
[center]Polscy eurokraci podbijają Brukselę[/center]
http://fakty.interia.pl/swiat/news/pols ... le,1451582
jest stekiem bzdur:
N
iestety, zachowanie mojego opiekuna i
mieszkańców Luksemburga było dla mnie nie do
zaakceptowania, odzywanie się do nich w języku
niemieckim skutkowało agresją i chamstwem, a po
angielsku NIKT NIE UMIAŁ MÓWIĆ. W końcu musiałam
używać mojego pidgin francuskiego.
Apeluje o wpisywanie komentarzy pod postem tej wariatki
: 14-03-2010, 18:02
autor: bamaza42
byly...a nie szkoda energii?...jak slusznie zauwazyles - osoba coskolwiek dziwna.... <lol>
: 14-03-2010, 19:19
autor: byly
na swirowe oczywiscie szkoda energii, ale inni moga pomyslec, ze to prawda.....
: 14-03-2010, 19:53
autor: bamaza42
a tak prawde mowiac, to ja nie bardzo rozumiem, o czym ona tu pisze...wiec trudno mi sie ustosunkowac.....a o warunkach pracy w komisji....no coz - tyle bzur, ze az sie nie chce dementowac....
: 14-03-2010, 23:11
autor: niedobry
"Po drugie, osoby pracujące dla Komisji to często prymitywy" - no tu już przesadziła, nie tak znowu często!
: 14-03-2010, 23:32
autor: anwi
byly pisze:ale inni moga pomyslec, ze to prawda.....
Co byś nie napisał i tak ludzi nie przekonasz, i tak swoje wiedzą. Szkoda energii i czasu.
: 17-03-2010, 10:01
autor: AD
Były, dopisałam się solidarnie pod postem

ale tak nawisem mówiąc, to ja chyba tuż przed przyjadem do Luksa miałam z tą osoba kontakt (w końcu pewnie niewiele osób z tytułem doktora wyjechało stąd tak niezadowolonych) Mam kolegę, który pracuje na pewnym uniwerku. Podał mi kiedyś namiar do swojej znajomej, która stąd "tylko co" wróciła. Kobieta zaczęła do mnie wypisywać mejle, choć ja już po kilku nie chciałam dalszego kontaktu

Zablokowałam w końcu jej adres mejlowy na mojej skrzynce - a zdarzyło mi się coś takiego zrobić jak na razie pierwszy i ostatni raz w życiu
Hm, to chyba przypadek kliniczny <lol> Zresztą z tego co pamiętam z właścicielem mieszkania też miała jakieś nieustający konflikt.
Well, well.... :>
: 17-03-2010, 13:15
autor: byly
hehe AD, komentarze pod postem tej osoby potwierdzaja Twoja opinie, miejmy nadzieje ze nowe procedury EPSO z assement center i ewaluacja psychologiczna z gory wyklucza takie osoby w procesie rekrutacyjnym