Strona 2 z 2

: 08-08-2008, 23:11
autor: maczarna
Nie wiem czy jeszcze bedzie Cie to interesowalo, ale moja coreczka od 2-go roku zycia chodzila do Les Coccinelles Cheries (na Pulvermuhl) http://www.kidscare.lu/creches/cox/
Wydaje mi sie , ze byla zadowolona, na ile mozna ocenic zadowolenie takiego malego dziecka. W kazdym razie, ja bylam. Opieka bardzo w porzadku, jedzenie tez, ogrodek. Zlobek jest w prywatnym domu, w bardzo cichej okolicy, a to stwarza taka rodzinna atmosfere, bo nie ma tloku, dzieciakow jest chyba tylko ok.30. Dwie grupy, z tego co pamietam.
Podobalo mi sie to, ze codzinnie przy odbiorze coreczki opiekunki informowaly co sie dzialo w ciagu dnia, co dzieciaki robily, jak jadly, jak spaly, itd. Kazde dzieciatko ma tam swoja jakby "osobista" opiekunke, ktora jest przypisana od pierwszego dnia, i najwiecej czasu spedza z dzieckiem, najlepiej sie orientuje w jego sprawach. Ale generalnie, wszystkie opiekunki byly bardzo w porzadku.
Mam porownanie podejscia do dzieciakow i rodzicow z tym co jest w Polsce, i musze teraz przyznac, ze to co bylo w Luxie jest po prostu genialne:) Przynajmniej w Coccinelles Cheries:)
Pozdrawiam

: 19-08-2008, 11:14
autor: aleksandra12b
i znow temat powraca...

wlasnie dowiedzialam sie z Parlamentu, ze musze poczekac na miejsce dla dziecka.. czy oni przypadkiem nie maja obowiazku znalezc i przydzielic miejsca?
Jestesmy to z mezem sami, w dodatku on pracuje, to co ja mam z dzieckiem zrobic? Dostalam odpowiedz, ze mam sie popytac w komunie (wiec i sama za niego placic)..

: 19-08-2008, 13:40
autor: Agata
Oczywiscie, ze nie maja takiego obowiazku, bo niby dlaczego mieliby miec... To tak jakby mieli obowiazek znalezc Tobie mieszkanie, samochod, zaopiekowac sie psem w czasie wakacji itd.
Slyszalam cos o tanszych komunalnych zlobkach, no i oczywiscie sa prywatne zlobki wspolpracujace z PE. Moze poprostu zabralas sie za szukanie miejsca w ostatniej chwili i rzeczywiscie nic nie ma? To jedynym rozwiazaniem jest przeczekac pare miesiecy i umiescic dziecko w czyms nieparlamentarnym...

Powodzenia!

: 19-08-2008, 13:48
autor: minka
aleksandra12b pisze:i znow temat powraca...

wlasnie dowiedzialam sie z Parlamentu, ze musze poczekac na miejsce dla dziecka.. czy oni przypadkiem nie maja obowiazku znalezc i przydzielic miejsca?
Jestesmy to z mezem sami, w dodatku on pracuje, to co ja mam z dzieckiem zrobic? Dostalam odpowiedz, ze mam sie popytac w komunie (wiec i sama za niego placic)..
mozliwe, komisja zbiera sie raz w roku i tam wg listy rozdzielaja dzieci po zlobkach. Wiec pewnie bedziesz na liscie i jak sie miejsce zwolni... jesli oboje pracujecie powinniscie miec pierwszenstwo. No ale tyle czysta teoria. Ja zwolnilam miejsce, ale pewnie ktos juz na nie wskoczyl.

: 19-08-2008, 17:33
autor: bamaza42
Agata pisze:Moze poprostu zabralas sie za szukanie miejsca w ostatniej chwili
...pewnie tak...błąd, błąd, błąd!!!... Nikt Ci nie powiedział, ze o miejsce w żłobku należy podanie składać zaraz po "potwierdzeniu" ciąży przez pana doktora?.... :) ...i to wcale nie żart, Agata może potwierdzić, prawda?... :)

: 20-08-2008, 09:16
autor: aleksandra12b
juz po spawie :)) chyba mam duzo szczescia, bo po rozmowie i przedstawieniu sytuacji miejsce w zlobku sie znalazlo i to od poniedzialku!! Chyba wysle jakies lotto...

A propos, jest to zlobek w Strassen, LES P'TITS MALINS, macie o nim jakies zdanie?

: 20-08-2008, 10:09
autor: kajapapaja
aleksandra12b pisze:juz po spawie :)) chyba mam duzo szczescia, bo po rozmowie i przedstawieniu sytuacji miejsce w zlobku sie znalazlo i to od poniedzialku!! Chyba wysle jakies lotto...

A propos, jest to zlobek w Strassen, LES P'TITS MALINS, macie o nim jakies zdanie?
lotto nie puszczaj, bo już pewnie swoj limi szczęścia wyczerpałaś - na pograniczu cudu wręcz; a powszechnie wiadomo że to nieszczęscia lubia łączyc sie w pary....

żłobek MALI SPRYCIARZE? brzmi niexle :p