poznam prawdziwą polkę szczupłą zadbaną,miłą fajną,wolną!
PRAWDZIWA POLKA ZACHOWUJE POLSKIE TRADYCJE
PRAWDZIWA POLKA ZACHOWUJE POLSKIE TRADYCJE <mrgreen>
JAK NIE ZNASZ POLSKICH TRADYCJI TO TWÓJ PROBLEM ,PRAWDZIWA POLKA ZNA <mrgreen> <mrgreen> TRADYCJA NARODOWA KSZTAŁTUJE TOŻSAMOŚĆ POLAKÓW
Skomplikowane polskie losy i doświadczenia Polaków stawały się świadomymi bądź nieuświadomionymi lekcjami, w wyniku których kształtowała się tożsamość naszych Przodków i nas samych, krystalizował się bądź zanikał duch narodowy. Polacy wzrastali przez dwa wieki w atmosferze przygnębienia utratą wolności i dramatycznych wyborów z tym związanych: walka czy uległość, niezłomność czy zdrada, opór czy oportunizm. Taki stan nie pozostał bez wpływu na naszą osobowość, na tożsamość Polaków.
Po upadku komunizmu masowo bankrutowały państwowe fabryki i ujawniło się bezrobocie na nieznaną wcześniej skalę. Co gorsza, kryzys doprowadził do lawinowych bankructw w rolnictwie i w małych prywatnych przedsiębiorstwach rodzinnych, a więc w sferach, które oparły się nawet gospodarce planowej. I to też kształtowało osobowości i poglądy Polaków, a efekty tej edukacji zapisane są na stronach głębokich patologii psychospołecznych.
Jeśli więc faktem jest, że walka, niezłomność, opór wobec wrogów zewnętrznych i wewnętrznych ciągnął za sobą ofiary, to szeregi uległości, zdrady, oportunizmu mają się dziś wyjątkowo dobrze. Nadto ich postawy wynoszone są na piedestały i stawiane jako wzorce do naśladowania.
Taka ocena rzeczywistości stawia przed Ligą Polskich Rodzin obowiązki obrony polskiej tożsamości narodowej. Jedną z form działania jest wpływ na publiczne, samorządowe instytucje kultury, do których mamy, lub możemy mieć dostęp, poprzez proces wyborczy. Te instytucje zdolne są do szerokiego oddziaływania, zwłaszcza na młodzież.
Skomplikowane polskie losy i doświadczenia Polaków stawały się świadomymi bądź nieuświadomionymi lekcjami, w wyniku których kształtowała się tożsamość naszych Przodków i nas samych, krystalizował się bądź zanikał duch narodowy. Polacy wzrastali przez dwa wieki w atmosferze przygnębienia utratą wolności i dramatycznych wyborów z tym związanych: walka czy uległość, niezłomność czy zdrada, opór czy oportunizm. Taki stan nie pozostał bez wpływu na naszą osobowość, na tożsamość Polaków.
Po upadku komunizmu masowo bankrutowały państwowe fabryki i ujawniło się bezrobocie na nieznaną wcześniej skalę. Co gorsza, kryzys doprowadził do lawinowych bankructw w rolnictwie i w małych prywatnych przedsiębiorstwach rodzinnych, a więc w sferach, które oparły się nawet gospodarce planowej. I to też kształtowało osobowości i poglądy Polaków, a efekty tej edukacji zapisane są na stronach głębokich patologii psychospołecznych.
Jeśli więc faktem jest, że walka, niezłomność, opór wobec wrogów zewnętrznych i wewnętrznych ciągnął za sobą ofiary, to szeregi uległości, zdrady, oportunizmu mają się dziś wyjątkowo dobrze. Nadto ich postawy wynoszone są na piedestały i stawiane jako wzorce do naśladowania.
Taka ocena rzeczywistości stawia przed Ligą Polskich Rodzin obowiązki obrony polskiej tożsamości narodowej. Jedną z form działania jest wpływ na publiczne, samorządowe instytucje kultury, do których mamy, lub możemy mieć dostęp, poprzez proces wyborczy. Te instytucje zdolne są do szerokiego oddziaływania, zwłaszcza na młodzież.
Panie maxxx...
1. Cytaty to kazdy moze wkleic, to nie sztuka.
2. Jak juz cytujesz to podaj zrodlo, bo inaczej jest to plagiat.
3. Nie krzycz na nas - naucz sie pisac normalnie, a nie tylko wielkimi literami.
<mrgreen>
1. Cytaty to kazdy moze wkleic, to nie sztuka.
2. Jak juz cytujesz to podaj zrodlo, bo inaczej jest to plagiat.
3. Nie krzycz na nas - naucz sie pisac normalnie, a nie tylko wielkimi literami.
<mrgreen>
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Ach... to o to chodzilo panu maxxxxowi... Nie nazbyt spozniona ta wyborcza propaganda? <mrgreen>
PS. Swoja droga – jak czytam powyzszy cytat probujac go przymierzyc do poszukiwanego w tym watku idealu polskiej kobiety, to – chcac niechcac – staje mi przed oczami traktorzystka, albo zniwiarka z sierpem, albo chocby ta przodownica pracy:

Wszak to bardzo stara polska tradycja (a ja nawet pamietam te banknoty!)
PS. Swoja droga – jak czytam powyzszy cytat probujac go przymierzyc do poszukiwanego w tym watku idealu polskiej kobiety, to – chcac niechcac – staje mi przed oczami traktorzystka, albo zniwiarka z sierpem, albo chocby ta przodownica pracy:

Wszak to bardzo stara polska tradycja (a ja nawet pamietam te banknoty!)
Wspolczuje serdecznie ograniczenia umyslowego, panie maxx. Pozwalam sobie to napsac, bo LPR obraza wszystkich na prawo i na lewo. Prawdziwa Polka nie rozni sie dzisiaj niczym od prawdziwej Francuzki czy innej Niemki. Pracuje jak kazdy, jezdzi samochodem sluchajac Coldplay, a zakupy robi w niedziele w supermarkecie. To wszystko.