Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Dzięki, Borys, ale nie zajmują one dużo miejsca i do mojego samochodu też się zmieszczą. O ile Mariola się nie rozmyśliła

dzieki Borys za pomoc....
przywiesc to ja je przywioze z Konz wraz z moimi meblami do mojego mieszkania w sobote 7.02 ale potem nie bede miala je jak przetransportowac z mojego lokum tj z centrum z belair do szkoly takze pomoc bylaby mile widziana.....

7 luty to czwartek.

Ja jestem do 10go na Ukrainie.

Pozniej moge pomoc, podjade zapakuje i przewioze.

Ale z tego co Danka pisze to chce zabrac je sama do swojego samochodu. Jakby trzeba bylo to walcie na priv.

co ja mowie !!!!!sorki <oops> to 9 luty !!!!!te stoliki moga czekac u mnie w mieszkaniu nawet 2 tygodnie to nie problem.....byleby ktos po nie przyjechal....

To Mariolab czekam na wieści, czy stoliki juz są. A ciebie Borys może wykorzystam innym razem, bo teraz i tak musiałabym w tym uczestniczyć, żeby od razu odwieźć je do szkoły, więc bez sensu byłoby trzy osoby jednocześnie angazować.

Borys, a masz dzieci? Bo może chciałbys pomóc w przygotowaniach do Dnia Dziecka (7 czerwca). Tam może się przydać większy samochód, np. będziemy musieli przywieźć namiot ogrodowy, który podobno jest całkiem sporych rozmiarów i może też stoły i krzesła.

Hmm dobre pytanie zadalas Danka.

Jedni powiedza ze nie mam dzieci inni powiedza ze dziecko mam.


Ja uwazam ze juz dziecko mam
Blizej mowiac moj syn ma przyjsc na Swiat w ciagu najblizszych 3-4 tygodni.

Niezaleznie od tego stanu rzeczy, w tak szczytnym celu zawsze bede chcial pomoc.

Do czerwca kawalek czasu jest. Nie wiem czy nie bede tego dnia akurat w podrozy sluzbowej np. Jesli tylko bede na miejscu to czy Pikusiem czy zwyklym swoim kombi chetnie podjade powozic rzeczy potrzebne do organizacji dnia dziecka

To, Borys, czuje się upoważniona do nękania Cię pod koniec maja, gdyby była taka potrzeba.
A dziecko już z całą pewnością masz, powiedziałabym, że nawet od kilku miesięcy <mrgreen>

Tak chciałam się wypowiedzieć w kwestii technicznej...
Są te punkty pomógł i wedle mojej wiedzy tylko autor tematu może je przyznawać
W tej sytuacji wszystkie oferty pomocy w stylu "oddam" nie mogą być punktowane. (chyba, że autor tematu podziekuje za pozbycie się czegoś ).
No i jak w takim razie nagradzać tych, którzy w niewątpliwy sposób pomogli???

Danka,

niestety system punktowy nie sprawdza sie i to z zupelnie innego powodu – w wielu postach, gdzie ktos naprawde udziela waznych odpowiedzi, pytajacy (a wiec autor tematu) nie przyznaje punktu, choc nierzadko dziekuje osobie, ktora pomogla. Dlaczego? Moze z roztargnienia, niewiedzy, ze mozna w ten sposob nagradzac "dobre dusze", a moze dlatego, ze uwaza, ze na punkt trzeba sobie zasluzyc jeszcze bardziej. Skadinand w wielu innych przypadkach inni autorzy przyznaja pubkty dosyc hojnie... No, coz – to jest po prostu kwestia subiektywna, wiec jak tu potem obiektywnie traktowac taki system oceny? Na to oczywiscie naklada sie to, o czym wlasnie mowisz – to znaczy, ze jesli ktos pomogl osobie niebedacej autorem tematu, to nie moze zostac nagrodzony przez wdziecznego forumowicza. Coz – tu z kolei dzialaja ograniczenia forum, na ktore nie mamy wplywu.

Reasumujac - mysle, ze system punktowy sie nie sprawdza. A moze macie jakies wlasne propozycje, jak promowac na forum Dobrze Czyniacych?