Gabrjelu, fascynuje mnie twoj tok myslenia. Tak wiec zalozyles, ze kobita siedzi w UK, uczy sie przez internet (a raczej ucza sie tam jej dzieci), ale nagle wpada na pomysl, ze z tego UK zaloguje sie na polska.lu poprzez proxa z Polski, po to zeby... hm... <roll> no, wlasnie... po co zeby? Po to, zebym ja mial wiecej roboty? Bo jak by sie tak zwyczajnie zalogowala z tego swojego UK, to bym sie nie przyp...
Wiesz, gabrjelu... jeszcze rozumiem, jak by ona zgola odwrotnie zrobila (czyli bedac w Polsce logowala sie poprzez proxy z UK, ze tak lopatologicznie pojade). Ale tak... sam nie wiem po co napisales swojego posta w tym watku. Moze po to zeby sie pochwalic, ze wiesz, ze tak sie da zrobic? No, tylko wiesz... tobie, jako informatykowi zawodowemu, to chyba nie wypada chwalic sie takimi oczywistymi oczywistosciami. To tak, jak by polonista chwalil sie, ze wie, ze pewien wyraz, ktory wszyscy pisza przez samo "h" pisze sie przez "ch". No, racja. Wielu nie wie, ze tak sie to pisze. Ale czy poloniscie przynosi to blichtr i chwale, ze on akurat wie?
***
Jeszcze slowo do
magseb – wiesz, mnie to generalnie wali czy jestes w Polsce na urlopie czy na stale. Powiedzmy metaforycznie – zostawmy te sprawe twojemu sumieniu (nie w kategoriach religijnych ale ogolnomoralnych). I tak mialem w planie zostawic tego posta, bo jestem zawsze niezwykle entuzjastycznie nastawiony do wszelkich czynow patriotycznych (prawdziwych a nie a la – "sprzedaje polska kielbase dla Polakow za granica"), a jesli juz ktos oferuje cos za darmo (tak jak ja oferuje Polakom za darmo i w nieograniczonym zakresie dostep do polskiego portalu w Luksemburgu, a wiec efektu mojej codziennej pracy), to mnie to wrecz podnieca.
Tak wiec reasumujac – wpis zostaje, kazdy niech sobie mysli o tym co chce, ja – co sobie mysle, to jest moja sprawa, a to czy magseb jest w Polsce na urlopie czy nie, to niech juz ona sama ze soba wyjasni i niekoniecznie musi sie tym tu chwalic
***
A
misio ma oczywiscie racje – wiekszosc spamerow, wierzcie mi, nawet jesli wie, jak sie podszyc pod dowolne IP, to i tak jest zbyt leniwa, zeby sie w to bawic. Wola, ze tak sie wyraze "na rympał", albo na "jakos to bedzie" <mrgreen>